Wydarzenia Kultura Sport Gospodarka Co? Gdzie? Kiedy? Oświata Środowisko Podpatrzone Polityka Kronika Policyjna i Straży Reklama Redakcja
MyszPress | 2012-08-11 10:00
(Zawiercie) Do 30 czerwca miał zostać oddany Szpitalny Oddział Ratunkowy w Zawierciu. Niestety budowa się przeciąga. W starostwie przedstawiono już nawet ubezpieczeniowe gwarancje finansowego zadośćuczynienia, jeśli do 30 października zadanie nie będzie zrealizowane. Choć oficjalnie żadne konkrety nie padają, to udało nam się dowiedzieć, że prawdopodobnie chodzi o kwotę ponad 1 miliona 400 tysięcy złotych.
- Starosta Rafał Krupa od dłuższego czasu usiłuje przekonać syndyka masy upadłościowej generalnego wykonawcy inwestycji do satysfakcjonującego powiat zakończenia tej sprawy. Ostatnio przedstawiono w starostwie ubezpieczeniowe gwarancje finansowego zadośćuczynienia, jeśli do 30 października zadanie nie będzie zrealizowane. Niestety, wciąż brakuje dokumentów pozwalających sporządzić aneks do umowy z Grupą 3J – mówi Maciej Pawłowski rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Zawierciu.
By SOR mógł zostać otwarty, brakuje jeszcze klimatyzacji, tzw. białego montażu i powtórnego pomalowania wnętrza obiektu. Z tymi pracami można dość szybko się uporać. Pod względem budowlanym zadanie jest na finiszu, utrudnianie dokończenia byłoby dość dziwne. Decydujący głos w tej sprawie ma jednak syndyk i od jego punktu widzenia zależy tempo uporania się z problemem oraz przyszłoroczny kontrakt z NFZ na usługi oddziału. Do wykonania zostało zaledwie kilka procent prac. Starosta liczy na aneks do umowy i dokończenie inwestycji przez dotychczasowych podwykonawców.
- Od początku zwracałem uwagę na to, że do obecnej sytuacji nie doszłoby, gdybyśmy mieli właściwy i kompetentny nadzór ze strony pełnomocnika tej inwestycji, Jana Greli. Decyzja o budowie SOR-u, była typową decyzją polityczną. Taki obiekt jest potrzebny, ale nie przy obecnej tragicznej sytuacji finansowej szpitala – sugeruje powiatowy radny Jan Macherzyński.
Budowa od początku natrafiała na spore problemy. Chodziło głównie o kłopoty finansowe Grupy 3J, które spowodowały spowolnienie robót. Trudności rozpoczęły się w sierpniu 2011 roku, gdy podwykonawcy zgłosili brak zapłaty za wykonane prace. 30 marca 2012 został podpisany aneks do umowy z Grupą, przedłużający termin zakończenia robót do 30 czerwca tego roku. Wykonawca firma Grupa 3J złożyła do sądu wniosek o upadłość likwidacyjną. Jeszcze w marcu firma zapewnia radnych powiatu, że jej problemy są przejściowe. Teraz przyszłość inwestycji jest w rękach syndyka. (mpp)
ENDOSCOPICA OTWORZYŁA ODDZIAŁ W OGRODZEŃCU
I Targi samochodów użytkowych i specjalnych
JEST JESZCZE WIELE DO ZROBIENIA
RADA GOSPODARCZA DYSKUTOWAŁA Z POSŁAMI
INWESTYCJE W SAG NA 86 MLN ZŁ?
„BUDŻETOWE KOŁDERKI” WSZYSTKIEGO NIE PRZYKRYŁY, ALE ROZRYWANE NIE BYŁY
Ubojnia Kowalczyk odznaczona przez Prezydenta RP
BGE CHCE WYBUDOWAĆ BIOGAZOWNIĘ W ZAWIERCIU
PORĘBA ZALEGA JUŻ 153 TYSIĄCE ZA „CZERWONE”
BUDŻET ODWAŻNY I REALNY, CZY POTRZEBA PLANU „B”?
ROK W ZRÓWNOWAŻONYM „ROZKROKU”
Komu Ślęczka odpuszcza podatki
RUROCIĄG TLENU POŁĄCZYŁ DĄBROWĘ Z ZAWIERCIEM
PONAD MILION ZA NIEDOKOŃCZONY SOR?
ROZWÓJ KOSZTEM 33 MLN ZŁ DŁUGU, CZYLI RADNYCH DYSKUSJA NAD OBLIGACJAMI
ZUS RZUCI OSTATNIE KOŁO RATUNKOWE?
ZAWIERCIE WYŁOŻY KASĘ DLA SZPITALA
OBLIGACJE ZAWIERCIA NA 20 MILIONÓW?
PORĘBA KREDYTEM ŁATA BUDŻETOWĄ DZIURĘ
DO KOŃCA SIERPNIA U KIEROWCY CZTERY BILETY
RZECZNIK JAJSZCZOK WPROWADZA W BŁĄD!
WYPŁATA DUPOWATA! ODLEWNIK TO NIE SZMATA!