Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 00:41
Reklama

WÓJT IRZĄDZ USŁYSZAŁ WYROK

(Irządze, Myszków) Pod koniec marca w Sądzie Rejonowym w Myszkowie zapadł wyrok w sprawie wójta Irządz Jana M. Uznano go za winnego prowadzenia samochodu w stanie po użyciu alkoholu, spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa oraz prowadzenia pojazdu bez posiadania przy sobie wymaganych dokumentów. Wyrok nie jest prawomocny. Przypomnijmy, że chodzi o zdarzenie z listopada 2017 roku, kiedy to w miejscowości Sadowie (gm. Irządze) dwóch mężczyzn zatrzymało kierowcę, od którego wyczuli alkohol. Zanim na miejsce dojechali policjanci, mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia.
Podziel się
Oceń

(Irządze, Myszków) Pod koniec marca w Sądzie Rejonowym w Myszkowie zapadł wyrok w sprawie wójta Irządz Jana M. Uznano go za winnego prowadzenia samochodu w stanie po użyciu alkoholu, spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa oraz prowadzenia pojazdu bez posiadania przy sobie wymaganych dokumentów. Wyrok nie jest prawomocny. Przypomnijmy, że chodzi o zdarzenie z listopada 2017 roku, kiedy to w miejscowości Sadowie (gm. Irządze) dwóch mężczyzn zatrzymało kierowcę, od którego wyczuli alkohol. Zanim na miejsce dojechali policjanci, mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia.


 

W miejscowości Sadowie (gm. Irządze) 27 listopada 2017 roku dwaj mężczyźni jadący za osobowym Seatem zauważyli, że kierowca przed nimi może być nietrzeźwy. Uniemożliwili mu dalszą jazdę, wykorzystując chwilowe zatrzymanie kierowcy Seata. Swoim samochodem mężczyźni zablokowali mu ewentualny odjazd.


 

- Jak twierdzą, w czasie rozmowy wyczuli od niego woń alkoholu. Mężczyźni zadzwonili też na policję. Dyżurny zawierciańskiej komendy natychmiast skierował we wskazane miejsce najbliższy patrol. Niestety przed przyjazdem radiowozu kierujący seatem oddalił się z miejsca zdarzenia – przekazał naszej redakcji krótko po tym zdarzeniu rzecznik prasowy KPP w Zawierciu nadkomisarz Andrzej Świeboda. Funkcjonariusze dotarli do właściciela porzuconego samochodu. Przeszukali posesję i znajdujące się na niej budynki, jednak poszukiwanej osoby nie udało im się wówczas znaleźć. Policjanci zlokalizowali Jana M., właściciela seata dopiero następnego dnia rano. Przeprowadzone wtedy badanie trzeźwości wskazało wynik 0,0 promila. Pytany o to zdarzenie pod koniec 2017 roku wójt Irządz twierdził, że są to pomówienia, a sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Odmówił komentarza do czasu wyjaśnienia sprawy.


 

Wójt miał całkowitą rację - sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Myszkowie, a pierwsza rozprawa odbyła się pod koniec maja ubiegłego roku. Jak informował w tamtym czasie rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie Dominik Bogacz, na tej rozprawie obwiniony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Janowi M. przedstawiono zarzuty z art. 87§1, art. 86§2 oraz art. 95 kodeksu wykroczeń:


 

Art. 87. § 1. Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 50 złotych


 

Art. 86. § 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny. § 2. Kto dopuszcza się wykroczenia określonego w § 1, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny


 

Art. 95. Kto prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu pojazd, nie mając przy sobie wymaganych dokumentów, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany


 

29 marca br. zapadł w tej sprawie wyrok, a Sąd Rejonowy w Myszkowie uznał Jana M. za winnego popełnienia zarzucanych mu wykroczeń. Za dwa pierwsze czyny otrzymał karę grzywny w wysokości 1000 złotych. - Ponadto Sąd Rejonowy w Myszkowie orzekł wobec obwinionego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 6 miesięcy, zobowiązał obwinionego do zwrotu dokumentu prawa jazdy do właściwego wydziału komunikacji oraz obciążył go kosztami postępowania w kwocie 220 zł – poinformował w czwartek 26 kwietnia sędzia Dominik Bogacz rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie.


 

Wyrok ten nie jest prawomocny. Obrońca obwinionego Jana M. złożył wniosek o sporządzenie pisemnego uzasadnienia wyroku, niezbędnego do złożenia apelacji.


 

- Zamierzam złożyć apelacje gdyż nie zgadzam się z wyrokiem Sadu Rejonowego w Myszkowie. Uważam nadal, że zostałem pomówiony o prowadzenie pojazdu po użyciu alkoholu. Moim zdaniem i mojego prawnika nie było podstaw wydania takiego orzeczenia na podstawie zgromadzonych dowodów – przekazał naszej redakcji wójt Irządz.


 

Edyta Superson


 


Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KingaTreść komentarza: Stanisław pisze po polsku jak autorzy ogłoszeń o spadku 🫢Data dodania komentarza: 16.05.2024, 07:06Źródło komentarza: MILIONY SPADKU LUB DAROWIZNY? TO ZWYKŁE OSZUSTWO!Autor komentarza: AngelaTreść komentarza: Spyra / jak już pisaliście ostatnio / to kłamca. Nic dodać nic ująć. Wybraliście go Sobie to teraz go macie na 5 lat. Brawo Porębianie.Data dodania komentarza: 13.05.2024, 14:52Źródło komentarza: Poręba, czyli polityka za zamkniętymi drzwiamiAutor komentarza: Ani Konar ani NemśTreść komentarza: Będzie zawierciański tuskostan. Polak i przed szkodą i po szkodzie głupi, już zapomnieli Mazura z PO. "Depisyzacja" ? Tylko że ona słuchała ludzi, dziś będziecie mieć kopalnię która zniszczy nam miasto, zielony ład budynkowy i grzewczy oraz wysokie rachunki i będziecie szczęśliwi.Data dodania komentarza: 10.05.2024, 10:21Źródło komentarza: W JUTRZEJSZYM WYDANIU PAPIEROWYM KURIERA: KONIEC PIS W POWIECIE ZAWIERCIAŃSKIM!Autor komentarza: StanisławTreść komentarza: Dzień dobry teraz zostałem naciognienty na darmowe kasę ale w porę ocknełem się i skontaktowałem się z Bankiem HSBC kturu miał mi przelać te darmowe okazało się że żadnej darowizny niema a dokumenty soł podrobione ale oszuści chcieli dalszych wpłat i tłumaczenie że ich placówka nie udostępniła wszystkich dokumentów do głównego bankuData dodania komentarza: 10.05.2024, 04:28Źródło komentarza: MILIONY SPADKU LUB DAROWIZNY? TO ZWYKŁE OSZUSTWO!Autor komentarza: ani pisTreść komentarza: głupia pisowska propaganda, i tyleData dodania komentarza: 08.05.2024, 14:33Źródło komentarza: Zielone światło dla ZawierciaAutor komentarza: brounTreść komentarza: Gaśnicowi wyznawcy wyszli ze swych onucowych pościeli i ujadają!Data dodania komentarza: 08.05.2024, 12:19Źródło komentarza: Zielone światło dla Zawiercia
Reklama
Reklama
Reklama