(Żarnowiec) W połowie lutego odbyło się kolejne posiedzenie Rady Gminy w Żarnowcu. Wśród przyjętych podczas sesji uchwał znalazły się np. aktualizacje uchwał ws. poboru podatków oraz ws. odbierania odpadów komunalnych. Radni dokonali kosmetycznych zmian w obowiązujących aktach prawa miejscowego, które dla mieszkańców nie będą stanowić rewolucji. Nowością wartą odnotowania jest „Żarnowieckie becikowe”, czyli jednorazowa zapomoga finansowa, którą będą mogły otrzymać kobiety, które urodzą dziecko w 2019 roku.
Na przełomie stycznia i lutego podczas zebrań wiejskich na terenie gminy wybrano sołtysów i rady sołeckie na kadencję 2019-2023. Spośród łącznej liczby 14 sołtysów pojawiły się 4 nowe nazwiska – w Łanach Średnich, Łanach Wielkich, Otoli Małej oraz w Woli Libertowskiej.
Na czele poszczególnych sołectw w rozpoczynającej się kadencji będą stali: Brzeziny - Jan Kłek; Chlina - Jan Siejka; Jeziorowice - Cecylia Krupa; Koryczany - Ewa Mazurek; Łany Małe - Teodor Robak; Łany Średnie - Przemysław Witkowski; Łany Wielkie - Iwona Kucera; Małoszyce - Damian Dziura; Otola - Kazimierz Gębka; Otola Mała - Dawid Karbownik; Udórz - Marcin Pająk; Wola Libertowska - Ilona Hebdowska; Zabrodzie - Janusz Sych; Żarnowiec - Adam Kłysiński.
Podczas lutowego posiedzenia Rady Gminy Żarnowiec przewodniczący rady Eugeniusz Kapuśniak oraz wójt Grzegorz Scelina pogratulowali sołtysom i podziękowali tym, którzy dotychczas byli sołtysami - Bożenie Krupie (sołtys Otoli Małej w latach 1990 – 2019), Bożenie Pronobis (sołtys Łanów Średnich w latach 2007 – 2019), Martynie Kornobis (sołtys Łanów Wielkich w latach 2015 – 2019) oraz Andrzejowi Szwejowi (sołtys Woli Libertowskiej w latach 2002 – 2019).
W związku z niedawnymi wyborami konieczne było uwzględnienie nazwisk nowych sołtysów w uchwale ws. poboru podatków, jako że sołtysi pełnią funkcję inkasentów.
30 TYSIĘCY NA SFINANSOWANIE PROGRAMU OPIEKI NAD ZWIERZĘTAMI
Radni przyjęli program opieki nad bezdomnymi zwierzętami. W sumie na ten cel gmina przeznaczy 30 tysięcy złotych. Opiekę bezdomnym zwierzętom zapewniać ma firma JUKO z Zawiercia, która ma stałą umowę z weterynarzem z Bukowna Markiem Wasiakiem oraz ze schroniskiem dla zwierząt w Bolesławiu. Zgodnie z przyjętą uchwałą poszczególne elementy programu mają kosztować: zapewnienie opieki i miejsca w schronisku bezdomnym zwierzętom z terenu gminy - 15 tysięcy złotych; sprawowanie opieki nad kotami wolno żyjącymi, w tym ich dokarmianie - tysiąc złotych; odławianie bezdomnych zwierząt – 10 tysięcy złotych; obligatoryjna sterylizacja kastracja zwierząt w schronisku - tysiąc złotych; poszukiwanie nowych właścicieli dla bezdomnych zwierząt – pięćset złotych; usypianie ślepych miotów – tysiąc złotych; wskazanie gospodarstwa rolnego w celu zapewnienia miejsca dla zwierząt gospodarskich – pięćset złotych; zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadku zdarzeń drogowych - tysiąc złotych. Gospodarstwem, które wymienia się w uchwale, mającym zabezpieczyć miejsce dla zwierząt gospodarskich jest Robert Żurek zam. Rabsztyn 25 w Olkuszu.
Projekt uchwały omawiany był na komisjach, jednak przed przystąpieniem do głosowania jedną uwagę dot. programu zgłosił radny Krystian Grela. Przybliżył on zebranym oceny prywatnych osób na temat schroniska w Bolesławiu oraz schroniska w Zawierciu, które znalazł w internecie. Radny wskazywał, że zawierciański azyl wypada lepiej i jest wyżej oceniany przez mieszkańców.
- No ale to są tylko opinie ludzi, więc postanowiłem sprawdzić to jeszcze dokładniej. Jest taka baza schronisk, każdy rok jest podany. Ja 2017 rok wezmę pod uwagę jako ten ostatni. No i tutaj mamy taki współczynnik utraconych zwierząt - tutaj jest 18% przy okazji Bolesławia, natomiast przy Zawierciu tylko 4%. Czyli z tych zwierząt, które do Bolesława trafiają 18% nie przeżywa tego schroniska, natomiast 4% zaledwie tylko ginie w Zawierciu. No i tutaj mamy uśmiercenia tych zwierząt – 80 w Bolesławiu w ostatnim roku, a 5 tylko w Zawierciu – wyliczał Krystian Grela. Radny zaproponował, by przemyśleć jeszcze, które schronisko będzie brało pod swoją opiekę zwierzęta z Żarnowca i uwzględnić schronisko w Zawierciu.
Odpowiedział mu Michał Kasperczyk, Kierownik Referatu Infrastruktury i Rolnictwa, który wyjaśnił, że gmina nie miała dużego wachlarza możliwości, wybierając firmę do realizacji programu opieki nad bezdomnymi zwierzętami. - Było bardzo słabe zainteresowanie – zgłosiła się tylko jedna firma, która zaoferowała nam te zwierzęta zabierać i wykazała ona współpracę ze schroniskiem w Bolesławiu. (…) jeżeli schronisko działa legalnie, to my tutaj nie mamy podstaw, aby tego schroniska nie brać pod uwagę – tłumaczył Michał Kasperczyk.
Krystian Grela podkreślił, że nie chodzi mu o kwestię legalności działania schroniska, a jedynie o to, by – biorąc pod uwagę statystyki, które przybliżył – jeszcze przemyśleć sprawę, o ile jest na to czas.
Kilka słów wyjaśnienia wyboru firmy przedstawił dodatkowo wójt, który zwrócił uwagę na to, że zawierciańskie schronisko nie zgłosiło swojej oferty. – (…) jeżeli jest ogłoszone na stronie internetowej zaproszenie do składania ofert i jest jakiś czas na oferty, to zastanawiające jest to, że schronisko z Zawiercia nie było zainteresowane widocznie wyławianiem i odławianiem zwierząt z terenu gminy Żarnowiec – mówił wójt Grzegorz Scelina, zwracając uwagę na to, że gmina współpracowała kilka lat temu z zawierciańskim schroniskiem.
Nadmienił również, że ówczesna umowa zobowiązywała gminę do płacenia kilkuset złotych tytułem gotowości do podjęcia działań. - W skali roku wychodzi 7 tysięcy złotych za to, że ja mam płacić komuś, kto odbierze od nas telefon i łaskawie przyjedzie po odławianie. O tym się oczywiście nie mówi, więc ja informuję państwa. Jest możliwość złożenia ofert, zważywszy na to, że nie odrzuciliśmy tej oferty, ponieważ była jedną i spełnia wszystkie wymogi zawarte w zaproszeniu do ofert. Ma wszelkie decyzje, pozwolenia, i wobec której również było to toczone postępowanie przez Najwyższą Izbę Kontroli, gdzie my również jako organ współpracujący poprzez umowę musieliśmy się zobligować i wystosować odpowiednie pisma informujące na jakiej zasadzie ta współpraca przebiega. Jeżeli nikt nie zgłosił to ja nie mam w obowiązku zmuszać kogoś do tego, żeby zgłosił swoją ofertę – wyjaśniał wójt Scelina.
Program został przyjęty przez żarnowiecką radę przy 10 głosach „za”, 1 przeciw (K. Grela) oraz 4 głosach wstrzymujących się (M. Bryzik, A. Jamrocha, W. Kowalczyk, K. Toborowicz).
„ŻARNOWIECKIE BECIKOWE” NA DZIECI URODZONE W 2019 ROKU
Jednogłośnie, 15 głosami „za” żarnowieccy radni przyjęli uchwałę w sprawie przyznania osobom zamieszkałym na terenie Gminy Żarnowiec jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia dziecka „Żarnowieckie becikowe”. Finansowe wsparcie w wysokości 1.000 złotych przysługuje matkom, które urodzą dziecko w terminie od 1 stycznia do 31 grudnia 2019r. Zapomoga będzie przyznawana niezależnie od wysokości dochodów, nie oznacza to jednak, że nie ma żadnych warunków, które należy spełnić, aby uzyskać „Żarnowieckie becikowe”.
Do wniosku o zapomogę trzeba będzie dołączyć zaświadczenie o opiece lekarskiej, pod którą znajdowała się kobieta w czasie ciąży (co najmniej od 10 tygodnia ciąży do dnia porodu). Wnioskujące matki muszą być mieszkankami gminy (muszą potwierdzić nieprzerwane zamieszkanie w Żarnowcu co najmniej miesiąc przed porodem oraz w chwili składania wniosku) i nie mogą być beneficjentkami zbliżonych programów z terenu innych gmin.
Wniosek o przyznanie becikowego należy złożyć w ciągu 6 miesięcy od urodzenia dziecka (w przypadku dzieci urodzonych przed przyjęciem uchwały, termin ten wynosi 3 miesiące od wejścia w życie uchwały). Wnioski złożone po terminie nie zostaną rozpatrzone. Jednorazowa zapomoga wypłacana jest matce dziecka. W przypadku jej śmierci przy porodzie - wypłata dokonywana jest do rąk ojca dziecka lub faktycznego opiekuna. Środki na „Żarnowieckie becikowe” pochodzić mają ze środków własnych gminy. Wnioski należy składać w Ośrodku Pomocy Społecznej.
- Oczywiście nie będzie tak, że dodatkowe świadczenie w kwocie 1000 złotych „przekona” kogokolwiek do urodzenia dziecka, ale też nie taki jest cel proponowanej uchwały. Zdaniem twórców uchwały samorząd powinien dać czytelny sygnał, że wspiera w miarę możliwości rodziców wychowujących małe dzieci. Nie powinno być żadnych wątpliwości, że najmłodsi mieszkańcy gminy są tymi, którzy również tworzą wspólnotę samorządową (…) – czytamy w uzasadnieniu żarnowieckiej uchwały.
OŚWIETLENIE GMINY ZDOMINOWAŁO INTERPELACJE
Pod koniec lutowych obrad kilku radnych przedstawiło swoje interpelacje. Wśród nich najczęściej poruszano kwestię oświetlenia w gminie (m.in. przy ul. Miechowskiej, w Łanach Wielkich). Podniesiono również pomysł zlikwidowania złomowiska przy ul. Traktorzystów i wybudowanie chodnika w tym rejonie; interpelowano również o oznakowanie koloni z uwzględnieniem numeracji domostw w Chlinie, remont drogi oraz utwardzenie przystanków autobusowych w Chlinie.
Wszystkie interpelacje publikowane są w Biuletynie Informacji Publicznej, tak jak i odpowiedzi na nie.
Edyta Superson
Napisz komentarz
Komentarze