Kulturalnik

Cała historia porębskiego koła szachowego rozpoczęła się w 2012 roku. Inicjatorem całego “zamieszania” był Kamil Machura, mieszkaniec Poręby. Przyczyna do zawiązania się miejscowej społeczności szachowej była niezwykle prosta – mężczyzna nie miał po prostu z kim grać i poszukiwał ludzi, z którymi będzie mógł dzielić swoją pasję. Tak Kamil Machura poznał Roberta Sowę (obecnie głównego prowadzącego zajęcia), a koło szachowe w Porębie funkcjonuje do dziś odnosząc coraz to większe sukcesy.

W czwartek 14 marca 2024 o godzinie 18 w Jurajskiej Galerii Sztuki w Koziegłowach odbędzie się wernisaż wystawy, jej uroczyste otwarcie, malarstwa Joanny Aninowskiej. Artystka (rocznik 1975) pochodzi z Łęczycy, jest absolwentką Wydziału Grafiki i Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi.

Wielu Polakom kojarzy się przede wszystkim ze świętami Wielkanocy, ale w rozmaitych wierzeniach, filozofiach i tradycjach pojawiało się już od czasów starożytnych. Jajko, bo o nim mowa, to uniwersalny symbol odradzającego się życia i nadchodzącej wiosny. Sprawdziliśmy, jak wykorzystywane jest w tradycjach wielkanocnych różnych krajów.

W czwartek 16 lutego Miejska Biblioteka Publiczna w Porębie odsłoniła przed mieszkańcami miasta swoje nowe wnętrze. To właśnie w tym dniu odbyło się oficjalne otwarcie wyremontowanej biblioteki.

Tegoroczny 32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zagrał 28 stycznia 2024. Mottem akcji było: Tu wszystko gra OK”, a jej celem: „Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych!”. W tym roku zbierano środki na na zakup sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych.

Spotykamy się z Kariną Wieszczyk, autorką książki „Atrapa”. To pani debiut literacki, choć książkę określić można jako „literaturę faktu”. Pisze pani, że to historia prawdziwa, studium osoby, którą określa pani „psychopatą”. Dla naszych Czytelników książka, która już jest dostępna od 20 grudnia, jest lokalną sensacją, okazją do plotek. Opisuje pani historię jednej rodziny, jednego mężczyzny, jego relacje z żoną, synami i jak się okazuje z innymi kobietami. A w tle wieś Pińczyce w gminie Koziegłowy, gdzie wszyscy wszystkich znają. Tak się przynajmniej wydawało…

Środek zimy, a w Zawierciu… kwiaty, ale nie byle jakie, ponieważ szklane. Mało tego tuż obok nich na drzewa „przyfrunęły” motyle! Cztery niezwykłe instalacje, które po zmroku przeradzają się w świecące arcydzieła, powstały w mieście jako hołd, będący zarazem upamiętnieniem kobiet, pracujących niegdyś w Hucie Szkła oraz znanej i cenionej entomolożki.

(Zawiercie) W Przedszkolu nr 1 w Zawierciu w ramach programu Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 2.0. na lata 2021-2025 odbył się finał konkursu przedszkolnego „Malowanie na dużym ekranie” we współpracy z Biblioteką Pedagogiczną (filia w Zawierciu).

ATRAPA to książka, którą napisała pochodząca z Żarek, dziś mieszkająca w Krakowie Karina Wieszczyk. Książka zdecydowanie będzie bestsellerem w Pińczycach, w gminie Koziegłowy. Tomasz, którego relacje z żoną, dziećmi opisuje autorka, jest w książce określany jednym słowem: psychopata.

Renata Garleja pochodzi z Zawiercia, ale od kilkunastu lat zawodowo związana jest z kulturą w powiecie myszkowskim. Prowadziła w Myszkowie Zespół Pieśni i tańca „Jurajskie Igraszki” (do 2002 roku), była dyrektorką Gminnego Ośrodka Kultury w Poraju. Od 1 kwietnia 2014 roku jest dyrektorką Miejsko -Gminnego Ośrodka Promocji Kultury w Koziegłowach. I to może być koniec kariery dyrektorskiej Renaty Garlei, jeżeli potwierdzą się podejrzenia, że jako dyrektorka kupowała meble od firmy z Zawiercia na wyposażenie własnego domu, ale faktury płacił MGOK Koziegłowy. Zdobyliśmy kopie przelewów na w sumie 27450 zł! I jak twierdzi nasz informator, mogą to nie być wszystkie zakupy w zawierciańskiej firmie „Bolesław Pernal”. I tu odsłania się druga część afery. Faktycznym właścicielem firmy, ma być Robert Maj z Zawiercia, który w rozmowie z naszym dziennikarzem nawet nie ukrywa, że przedsiębiorca „Bolesław Pernal” to tylko przykrywka, że faktycznie on jest właścicielem firmy handlującej używanymi meblami na OLX.