W niedzielne popołudnie, 17 października, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie otrzymał zgłoszenie o dziku uwięziony w studzience kanalizacyjnej. Zgłoszenia dokonała kobieta, która spacerując w rejonie ul. 3 Maja w Poraju natknęła się na zwierzę. Dzik wpadł do niezabezpieczonej studzienki na niezamieszkałej działce. Nie było w stanie wydostać się na zewnątrz.
O sytuacji powiadomiono również Straż Pożarną. Strażacy pomogli zwierzęciu, wyciągając je na powierzchnię. - Dzik był bardzo wystraszony, a tym samym niebezpieczny dla interweniujących funkcjonariuszy. Na szczęście zwierzę zostało uwolnione i wróciło do swojego naturalnego środowiska – informuje myszkowska Policja.
Inna sprawa, że jak uratowany dzik będzie miał pecha, to wkrótce trafi na myśliwych, gdyż populacja dzików w związku z ASF ma być mocno przetrzebiona. Mówi się nawet o całkowitym wybiciu populacji dzików na terenie Polski przeciwko czemu protestują ekolodzy, biolodzy mówiący, że nie zatrzyma to chorowy ASF- czyli Afrykańskiego Pomoru Świń, a spowoduje ogromne straty w środowisku.
(es) Foto: KPP Myszków
Napisz komentarz
Komentarze