W niedzielę, 17 kwietnia wczesnym popołudniem dzielnicowy zauważyli rowerzystę jadącego ul. Topolową w Łazach. Mężczyzna skutecznie zwrócił na siebie uwagę mundurowych, bo jechał „wężykiem”. Funkcjonariusze od razu nabrali podejrzeń, że rowerzysta jest pijany.
- Badanie stanu trzeźwości 58-latka wykazało ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie. Na szczęście nie doszło do żadnego zdarzenia drogowego, a rowerzysta został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tysiąca złotych – informuje zawierciańska Policja. (es) Grafika: KPP Zawiercie
Napisz komentarz
Komentarze