Mężczyzna dopuścił się dwóch kradzieży, obu na terenie Kromołowa. Pierwszej dokonał we wtorek, 7 czerwca około 22.00. Wszedł do sklepu spożywczego, wziął papierosy, piwo i zapalniczkę. Nie zapłacił za towar o wartości blisko 50 złotych. Jak gdyby nigdy nic wyszedł ze sklepu. Wybiegła za nim ekspedientka. Wtedy 54-latek zaatakował kobietę, szarpał ją i kopał.
Nazajutrz rano złodziej zrobił dokładnie to samo. Przyszedł do tego samego sklepu przed godziną 7.00. Wziął cztery piwa i napój gazowany, za które powinien zapłacić 30 złotych. Nie zrobił tego. Zabrał towar i wyszedł. Tak jak poprzedniego wieczoru, i tym razem zareagowała kolejna sprzedawczyni. Ona też została zaatakowana przez złodzieja, który ją popychał, szarpał i uderzył w twarz.
- Zareagowali świadkowie, którzy ujęli mężczyznę i wezwali na miejsce policyjny patrol. Mieszkaniec Zawiercia został zatrzymany. Wczoraj (9 czerwca – red.) zawierciański sąd zdecydował o izolacji mężczyzny na okres 2 miesięcy – informuje Policja.
54-latek odpowie za kradzież rozbójniczą, za co grozi mu do 10 lat więzienia. (es) Foto: KPP Zawiercie
Napisz komentarz
Komentarze