O otwarciu niewielkiej, właściwie mikroskopijnej tężni pisaliśmy w Kurierze Zawierciańskim nr 19 z maja 2021: "Jak przekazuje Urząd Miejski, wejście do tężni jest od strony ul. Sienkiewicza. Obiekt jest czynny w godzinach 8.00 – 21.00." -pisaliśmy wtedy.
Po półtora roku warto zadać parę pytań, i przypomnieć, że malutka, by nie powiedzieć "mikroskopijna" tężnia kosztowała prawie pół miliona, stoi obok kopcącej przez lata odlewni. Czy w tym kształcie nie były to zmarnowane pieniądze? Jesteśmy ciekawi opinii mieszkańców Zawiercia:
-czy korzystają z tężni
-czy widzą jakiś efekt, "czują" cokolwiek, czy to tylko miłe miejsce z ławeczką?
-i czy Waszym zdaniem pół miliona nie było przesadą?
Zdjęcie przedstawia tężnię z materiałó Miasta Zawiercie, więc emerytów tłum, ale na co dzień trudno tam spotkaać kogokolwiek.
Napisz komentarz
Komentarze