Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 23 lutego 2025 17:35
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Zaginiona petycja, ZGK i odór - drugie spotkanie z Ryszardem Spyrą w sprawie uciążliwości zapachowych

Problem nieprzyjemności zapachowych trwa w Porębie i Zawierciu od 2018 roku. Mieszkańcy nie mogą już wytrzymać nasilającego się fetoru, głównie uciążliwego w godzinach popołudniowych i w weekendy. Pod koniec sierpnia opisywaliśmy na łamach Kuriera Zawierciańskiego przebieg rozmów w tej sprawie z prezesem Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zawierciu - Jarosławem Mazurem. Zgromadzonym obiecał wtedy, że postara się, aby wszystkie procesy, które mogą wywoływać fetor zostały wstrzymane od piątkowego popołudnia do niedzieli. Jaki efekt? Jego brak. Pani Ewelina poinformowała nas, że już tego samego weekendu ze względu na unoszące się zapachy nie dało się wyjść na dwór, a sytuacje takie powtarzają się. Mieszkańcy są ciągle niezadowoleni z pracy ZGK. Również nie pociesza ich praca Urzędu Miasta w Porębie. Na łamach gazety opisywaliśmy już przebieg jednego spotkania mieszkańców Poręby z burmistrzem miasta, z którego dowiedzieliśmy się, że burmistrz nie podejmie żadnych działań przed kontrolą WIOŚ-u w ZGK. Kolejne spotkanie mieszkańców Poręby z burmistrzem gminy na temat uciążliwości odorowych odbyło się 12 września 2023.
Zaginiona petycja, ZGK i odór - drugie spotkanie z Ryszardem Spyrą w sprawie uciążliwości zapachowych

Autor: Michalina Skwara

Podziel się
Oceń

Artykuł ten można przeczytać tutaj: https://www.kurierzawiercianski.pl/artykul/6599,burmistrz-siedzi-z-zalozonymi-rekami-a-fetor-jest-coraz-mocniejszy

Burmistrz Poręby Ryszard Spyra zaczął spotkanie 12 września od słów: -Pamiętajcie że jesteśmy po jednej stronie barykady.

Na spotkanie została zaproszona również Ewelina Matyja z Referatu Ochrony Środowiska, która przedstawiła wszystkie zebrane materiały w sprawie nieprzyjemności zapachowych pochodzących z ZGK. Zdała relację z działań prowadzonych przez gminę Poręba w tej sprawie, oraz wspólnie z burmistrzem poinformowała, że na obecną chwilę urząd czeka na wyniki kontroli z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, która obecnie prowadzona jest na terenie zakładu (ZGK) w Zawierciu. Bierze w niej udział wymieniony już wcześniej WIOŚ i przedstawiciel marszałka województwa śląskiego.

Początkowo kontrola w ZGK Zawiercie miała być przeprowadzona na przełomie III i IV kwartału tego roku, jednak po interwencji burmistrza Spyry kontrola trwa od 6 września, a jej wyniki będą znane najwcześniej dopiero pod koniec tego miesiąca.

W tej sprawie Ryszard Spyra chciał wyjawić zgromadzonym "tajemnicę", która jednak taka tajna nie do końca była: - Teraz mogę wam to powiedzieć - na naszym ostatnim spotkaniu, które było 22 sierpnia, ja wiedziałem o tym, że we wrześniu będzie kontrola, ale nie mogłem wam tego powiedzieć. Ja wykonując ten telefon do WIOŚ-u miałem prośbę, uzgodnienie, że ta kontrola nie będzie się odbywała na przełomie III i IV kwartału tylko we wrześniu, ale po to miało to być utrzymane w tajemnicy, żeby podmiot kontrolowany nie wiedział o tym.

Po tych słowach na sali wybuchł śmiech. Bowiem prezes ZGK, podczas spotkania z mieszkańcami Poręby, 23 sierpnia, sam poinformował, że kontrola zacznie  się 6 września. A datę tę, przed terminem kontroli zapowiedzieliśmy nawet w papierowym wydaniu Kuriera Zawierciańskiego, którego można przeczytać on-line: Prezes ZGK Zawiercie interweniuje w sprawie uporczywego fetoru (kurierzawiercianski.pl)

Ryszard Spyra wydawał się być dosyć zaskoczonym, gdy dowiedział się, że zarówno my jak i prezes Mazur o kontroli już dawno wiedzieliśmy:

-Zagotowało się we mnie jak dowiem się od was, że pan prezes miał informacje o terminie kontroli. Nie mieści mi się to w głowie. W związku z tym, że jest taka informacja i mamy to zaprotokołowane, to ja nie pozostawię tego w ten sposób. Będę wysyłał pismo do WIOŚ-u w sprawie braku zachowania odpowiedniej tajemnicy służbowej i nieprawidłowości w przeprowadzanych kontrolach -mówił burmistrz.

Sprawa zaginionej petycji. Burmistrz Spyra przeprasza mieszkańca

Na ostatniej sesji Rady Miasta w Porębie jedna z radnych poruszyła temat petycji mieszkańca ul. Myśliwskiej w Porębie. Została ona wysłana do włodarza Poręby 13 czerwca, a do dnia dzisiejszego nikt na nią nie odpowiedział. Nie wpłynęła również do Komisji Petycji, Skarg i Wniosków. Ryszard Spyra wyjaśnił, że kierując petycję do burmistrza miasta, nie musiała być ona rozpatrzona w wyżej wymienionej komisji. Ponadto głowa miasta na udzielenie odpowiedzi ma 3 miesiące, czyli jej termin upłynął dwa dni po spotkaniu.

-Ja nie mam w zwyczaju dociągnąć do takich terminów, po prostu mi to umknęło -tłumaczył się burmistrz.

-Czemu nie dostałem na nią żadnej odpowiedzi? Czuję się pominięty -zapytał i oznajmił pan Paweł, autor petycji. Burmistrz przeprosił.

Mieszkańcy mówią burmistrzowi co ma robić

Jeden z uczestników spotkania wskazał, że Urząd Miasta w Porębie nie powiadomił wszystkich odpowiednich organów, mających głos w tej sprawie. Głównie chodzi tu o Marszałka Województwa Śląskiego. Mieszkańcy chcą, aby głos burmistrza Poręby był słyszany wszędzie. Ze sprawą nie można tyle zwlekać, tym bardziej, że trwa ona od ponad 5 lat.

-Nie chcę być człowiekiem niepoważnym, że rozpoczynam boje od Marszałka, nie mając żadnej dokumentacji -odpowiedział burmistrz.

-Dwie kontrole przeprowadzone w tamtym roku przez WIOŚ, wyraźnie wskazujące nieprawidłowości w funkcjonowaniu ZGK i nie mamy żadnej dokumentacji, tak? -pyta mieszkaniec.

-Przy składaniu petycji nam chodziło o to, aby państwo poruszyli niebo i ziemię i powiadomili wszystkich, którzy mają cokolwiek do powiedzenia w kwestii wysypiska -mówił mieszkaniec ul. Myśliwskiej.

Oprócz poinformowania o sprawie marszałka województwa, mieszkańcy poprosili burmistrza o przeprowadzenie badań wód gruntowych.

MIESZKAŃCY UWAŻAJĄ, ŻE SMRÓD TO GNIJĄCE BIOODPADY

-Ja na ul. Myśliwskiej mieszkam 24 lata i nigdy nam wysypisko nie przeszkadzało. Proszę mi wierzyć przez długie lata ono tam było i była na nim tylko hałda. Od 4 lat są smrody niesamowite. Bierze się to stąd, że przetwarzają bioodpady. Śmierdzi tymi bioodpadami. Czy oni muszą to robić będąc tak blisko domostw? Z pełną świadomością kupiliśmy tam działki, wybudowaliśmy domy albo już wcześniej mieszkaliśmy i tam zostaliśmy. Nigdy nam to nie przeszkadzało. Natomiast teraz te bioodpady są straszne. Myśmy powiedzieli prezesowi, że nam wysypisko nie przeszkadza, niech ono sobie funkcjonuje, tylko niech poprawią się warunki pracy i niech ustąpi fetor -sprawę trafnie skomentował na koniec spotkania pan Paweł.

Mieszkający w bliskiej odległości od śmietnika, nadal nie są usatysfakcjonowani z obrotu spraw. Oprócz uciążliwości odorowych boją się o własne zdrowie - nikt nie ma pewności i wykluczyć się tego się nie da, że wysypisko w żaden sposób nie zagraża zdrowiu. Czekamy na dalsze działania, a mieszkańcy z ul. Wczasowej, Myśliwskiej i Armii Krajowej w Porębie zapowiadają, że sprawy tak nie zostawią i planują kolejne działania.

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Eko 25.09.2023 14:59
A mieszkańcy mieszkający w sąsiedztwie Strzępiarki i hałdy huty CMC co mają powiedzieć ? Hałas , pył i jest OK. Nawet nie sama praca Strzępiarki tylko rzucanie złomem nawet nocą.

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: wojtasTreść komentarza: stać ich na sponsoring a nie stać na ekrany/osłony na oświetlenie, które przeszkadza mieszkańcom ulicy Myśliwskiej. To wiele pokazuje o intencjach kierujących tym przedsiębiorstwem. A do tego jakby prezentowali podejście w postaci -"wybudowaliśmy wam zakład na 200 miejsc pracy więc morda w kubeł"Data dodania komentarza: 21.02.2025, 12:36Źródło komentarza: Elemental został sponsorem szczypiornistów CMC Virtu VIRET. To tę firmę mieszkańcy ulicy Myśliwskiej zamierzają pozwać o odszkodowanie J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Czyta pan to w internecie na smartfonie z Androidem, więc proszę ostrożnie te buty pucować bo jeszcze ekran się zaryzuje! A tak na poważnie to można jeszcze dodać, że mówił jeszcze Mentzen, że nie zgadza się na wysyłanie polskich żołnierzy na Ukrainę. Typowy pacyfizm rosyjski typu: nie nasza wojna, przestępcy z Ukrainy zabierają nam pracę i kobiety i podobne bzdury. Niedawno jeden z konfederatów chciał zostać radnych w Żarkach, bez powodzenia, a na ulotce pisał, że będzie łapał pedofili uczących w żareckich szkołach (wyśmiano go w szkole za te pomysły), straszył wzrostem przestępczości powodowanej przez "obcych". Poprosiliśmy o dane policji, ta nie odnotowała żadnego wzrostu w gminie Żarki przestępczości której sprawcami byliby obcokrajowcy. O pacyfiźnie wielu osób, zwykle z Konfederacji, którzy "nie będą umierać za Kijów" pisałem w innym artykule, niestety też tylko w sieci, więc do "podcierania" musi Pan użyć ponownie smartfona. Było tam o chlubnych tradycjach polskiego oręża, gdy pogoniliśmy Ruskich do Moskwy (1610) i pod Kijów (25.041920). To fakty historyczne. A teraz spekulacja: z rządzami tchórzy i ruskich agentów spod różnych pacyfistycznych partyjek w Polsce to raczej Putin nas zajmie do Odry lub dalej.Data dodania komentarza: 7.02.2025, 10:40Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: DamianTreść komentarza: Kurier Zawierciański nadaje się jedynie do wytarcia ubłoconych butówData dodania komentarza: 6.02.2025, 22:01Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: DamianTreść komentarza: kandydat, m. in. atakując osoby LGBP, konkurenta Rafała Trzaskowskego nazwał „Tęczowym Trzaskowskim”. Popiera dobrowolny ZUS (a więc i dobrowolność życia bez emerytury i bezpłatnej służby zdrowia), uproszczenie podatków. (JotM) Ktoś kto streścił Sławomira Mentzena to ignorant i bezmózg, kurier Zawierciański nadaje się jedynie do wytarcia ubłoconych butówData dodania komentarza: 6.02.2025, 16:50Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: krisTreść komentarza: gdzie tu są bluzgi w pozostałej części. Jako człowiek operujący zawodowo słowem pisanym raczej powinien pan znać definicję wyrazu "bluzgi, bluzgać". I na koniec zupełnie bezpodstawnie przyrównuje mnie pan prawicowych zacofanych prymitywów. Czyli chce mnie obrazić i jednocześnie zarzucić coś co nie ma miejsca. Mógłbym powiedzieć tym samym manipulacyjnym, zaczepnym, pasywno-agresywnym sposobem - że postępując w ten sposób widzi pan tylko lewicowy wykolejony punkt widzenia, czegoś czego niema, który teoretycznie walczy o wolność dla każdego i różnorodność, ale w praktyce... pod warunkiem że ta różnorodność jest z naszej lewicowej bańki i odpowiada tylko naszym poglądom. A resztę należy cenzurować, bo to prymitywy zacofane. Jak łaskaw był pan to podkreślić.Data dodania komentarza: 5.02.2025, 09:50Źródło komentarza: Wicepremier Gawkowski myli się w ocenie zagrożeń bezpieczeństwaAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Troszkę pogubili się zwolennicy wspólnoty. Jak się podejmuję budowy domu to myślę czy ją dowozić będę beczkowozem czy z wodociągu pod warunkiem, że podejmę wysiłek i udam się do RPWiK aby uzyskać przyłącze. Światło, gaz , podobnie. Chyba,że dogadam się z sąsiadem, który użyczy mi dostępu do swoich ujęć. Ale kto ma takie rzeczy podpowiedzieć jak się całe życie mieszka w bloku gdzie wszystko załatwia Spółdzielnia. A swoją drogą ciekawe dlaczego połowa sąsiadów nie przyswoiła sobie argumentacji wspólnotowców.Może warto przedstaawić czytelnikom inne argumenty. No chyba że ktoś uważa że ich już słuchać nie wartoData dodania komentarza: 4.02.2025, 23:55Źródło komentarza: Nie chcą spółdzielni, założyli pierwszą w wieżowcu wspólnotę. SM Hutnik kara ich zapowiedzią odcięcia wody
Reklama
Reklama
Reklama