Święta w Zawierciu czuć już od samego początku grudnia - wtedy prezydent miasta oficjalne oświecił choinkę na placu św. Jana Pawła II. Na rozświetlenie choinki zjawił się nawet Mikołaj, ale czy przybył z Laponii, tego nie udało nam się tego ustalić. Wtedy też, 1 grudnia, na placu przy fontannie stanęła przeszklona konstrukcja, w której to środku znajdują się fotele pokryte biało-czerwonymi, świątecznymi kocami, oraz poduszkami w kształcie głowy Mikołaja. W środku widać również choinkę czy świąteczne wieńce oraz skarpety. Wszystkiemu można przyjrzeć się tylko z zewnątrz, bo cała budka zamknięta jest na kłódkę, a szkoda.
Dodatkowym, nowym, dosyć nietypowym bożonarodzeniowym akcentem, są stojące w tym samym miejscu foodtrucki… Coś idealnego dla fanów kuchni greckiej czy churrosów.
Co więcej z nowości - na profilu facebookowym Prezydenta Miasta Łukasza Konarskiego można przesłuchać świątecznej piosenki nagranej ze współpracownikami z Urzędu Miasta a także MOPS-u, do której słowa napisała Iwona Sikora-Smoleń. Może piosenkę warto dodać do swojej świątecznej playlisty?
Zawiercie w tym roku prowadzi szereg świątecznych inicjatyw jak na przykład Zawierciańskie Mikołajki, czy Miejska Wigilia, cieszące się sporym zainteresowaniem.
Dodatkowo tradycją staje się organizowany w grudniu Jarmark Bożonarodzeniowy przy fontannie w centrum miasta. Od 8 do 10 grudnia wszyscy chcący poczuć już magię świąt udali się właśnie do Zawiercia, aby napić się grzańca, gorącej czekolady, czy spróbować potraw przygotowanych przez lokalne restauracje, a do swojego domu można było kupić własnoręcznie wytwarzane ozdoby. Atrakcję stanowiły również warsztaty z ozdabiania pierniczków czy jarmarkowe koncerty. Myszków nie pozostaje gorszy i swój jarmark też ma. Odbył się wcześniej niż zawierciański, bowiem już na początku grudnia (od 1 do 3 grudnia). Przed Miejskim Domem Kultury rozbrzmiał świąteczny koncert, a burmistrz miasta oficjalne zaświecił stojącą tuż obok budynku MDK choinkę. Nie zabrakło stoisk ze słodkościami, serami, wędlinami, a także rękodziełem. Dodatkową rozrywką była karuzela wenecka, a co więcej w tym czasie w mieście odbywały się twórcze warsztaty, na których ozdabiano pierniczki oraz wykonywano świąteczne wieńce. Warsztaty prowadziło Stowarzyszenie Między Nami.
Świąteczne ozdoby w miastach - te wiszące na lampach wzdłuż drogi, czy już bardziej przyziemne, wystrojone choinki, bombki, w których można usiąść, świąteczne ramki do zdjęć, ale i oświecone różnokolorowymi światełkami balkony i iluminacje świetlne na prywatnych posesjach, a dodatkowo śnieg, na który w końcu się doczekaliśmy, sprawiają że święta są pełne magii oraz niezwykłej atmosfery. Może warto w tych dniach w ramach odpoczynku od przygotowań do Wigilii oraz od codziennych obowiązków i pracy przejść się ulicami naszych miast i po prostu nasycić się widokiem, który trwa niespełna parę tygodni w roku
Napisz komentarz
Komentarze