Nowe sieci wodociągowe
Burmistrz poinformował zebranych, że w Parkoszowicach na ulicy Krakowskiej i ulicy Rudnickiej już w tym roku zostanie wybudowana sieć wodociągowa za kwotę 49 200 zł. Wykonawca zadania już został wyłoniony i jak podaje włodarz miasta - niedługo zostanie zawarta umowa, a termin jej realizacji upłynie po okresie 8 miesięcy. Pozostając przy temacie wodociągów - budowa nowej sieci wraz z przepięciem przyłączy trwa cały czas na Górze Włodowskiej (ulica Myszkowska). Na drodze realizatorów inwestycji stoi jednak… skała. Wykonawcy musieli zmienić technologię robót rozpoczynając prace przewiertowe. Pomimo napotkanej trudności, zadanie za prawie 2,5 mln zł, ma zostać ukończone do końca maja obecnego roku.
Kiedy wreszcie powstanie łazienka w świetlicy wiejskiej w Morsku?
W świetlicy wiejskiej w Morsku trwają ciągle prace nad budową nowej łazienki, pomimo że termin realizacji projektu już dawno minął. Łazienka oddana do użytku miała być już 15 grudnia. Wykonawca podjął się jednak dalszych robót i ostateczny termin ich zakończenia przypada na 20 marca.
Burmistrz uspokaja - autobusy ZKM Zawiercie będą jeździły cały czas
Jak informował burmistrz Włodowic, w internecie i na mieście krążą pogłoski na temat zaprzestania kursowania autobusów ZKM Zawiercie, a dokładnie linii nr 1, 5 i 6. Plotki takie pojawiły się ze względu na uruchomienie Związku Powiatowo-Gminnego “Jedźmy razem!” oraz przez fakt, że umowa z zawierciańskim przewoźnikiem zawarta jest do czerwca - na okres pół roku. Burmistrz Szmukier wskazywał, że nie można zawrzeć umowy z ZKM na okres dłuższy niż pół roku. Wpływ na to mają m.in. zmieniające się koszty wozokilometrów na godzinę i koszty utrzymania autobusów. Włodarz miasta stwierdził, że kursujące autobusy linii nr 1, 5 i 6 w pełni wystarczaj mieszkańcom gminy, a sam dokona wszelkich starań, aby jeździły cały czas.
Problem dróg w gminie
Sołtys Włodowic zwrócił się z pytaniem do burmistrza miasta, dlaczego droga, o której wykonanie starają się od ponad 10 lat nie jest jeszcze zmodernizowana do odpowiednich standardów. Burmistrz przyrzekł, że ulice o których mowa, a mianowicie ulica Miodowa i Źródlana w Skałkach na pewno zostaną wykonane.
-Nie mówi się o rzeczy które robimy, ale mówi się o rzeczach, które są w poczekalni. Nie wszystkie zadania są łatwe - są ograniczone problemem własności -mówił Adam Szmukier. Co jednak dalej przyznał, gmina ma już rozwiązany problem własności działek, znajdujących się przy tych ulicach. Obecnie oczekuje na nabór wniosków.
Co do zapewnień i obietnic - burmistrz raczej powinien z nimi uważać. W trakcie sesji radny ze Zdowa chciał dowiedzieć się kiedy powstanie droga prowadząca z Niegowy do Zdowa. Ze słów radnego dowiadujemy się, że włodarz miasta zapewniał o jej powstaniu. Ten jednak stwierdził, że nigdy czegoś takiego nie mówił, gdyż zajmuje się drogami gminnymi, natomiast droga o której mówił radny to droga powiatowa i jej budowa uzależniona jest od decyzji powiatu zawierciańskiego.
Radny stwierdził jednak, że droga ta znajduje się na terenie gminy, przez co jej modernizacja należy do obowiązków gminy, a burmistrz “od niej ucieka”.
Problemy Góry Włodowksiej
Radna z Góry Włodowskiej poruszyła natomiast temat ulicy Łąkowej, a mianowicie problem braku rowów odwodnienia, bez których domy mieszkańców znajdujące się przy tej ulicy są zalewane. Radna wysnuła zapytanie czy nie można by chociaż wykonywać rowu własnymi siłami. Burmistrz Włodowic przyznał rację radnej, że mieszkańcy ulicy Łąkowej, mierzą się z problemem podtapiania ich posiadłości, ze względu na położenie geologiczne - droga znajduje się na spadzie. Rowu gmina jednak nie może wykonać sama. Potrzebni są do tego specjaliści. Adam Szmukier zapewniał jednak, że gmina (przy wsparciu krajowego dofinansowania) ma w planach budowę na odcinku ulicy Łąkowej drogi wraz z rowami, co powinno rozwiązać problem.
Kolejne pytanie radnej dotyczyło budowy wodociągów na Górze Włodowskiej, który to temat burmistrz Szmukier poruszał na początku sesji.
-Miało być pięknie i nieinwazyjnie -wskazywała radna. Podkreślała przy tym, że robotnicy mają problemy z przekopem ze względu na występujące kamienie. Ponadto pobocze drogi na której prowadzone są prace, zostało doszczętnie uszkodzone. Radna wyraziła obawę, że wykonawcy robót w trakcie przekopywania się na drugą stronę drogi także ją zniszczą. Burmistrz twierdził natomiast, że osobiście był kilkukrotnie na terenie budowy i zapewniano go o tym, że wykopy prowadzone są w bardzo dobrej technologii.
-Bałaganu i błota nie da się uniknąć -twierdził Adam Szmukier. Co więcej jest on pewny, że pobocze, po zakończeniu robót, zostanie na nowo utwardzone, bez śladu jakichkolwiek przekopów. Co do drogi - pozostają nadzieje, że nie ulegnie ona uszkodzeniu.
Napisz komentarz
Komentarze