-Przyjedźcie, zobaczcie co ZUK Koziegłowy robi w Krusinie. Od kilku dni wycinają drzewa, karczują teren, sprzątają śmieci na prywatnej działce. Całą dniówkę codziennie ich tam widzę i szlag mnie trafia. Podobno to działka kogoś z rodziny Kołodziejczyków, ale nie mam pewności. Sam dzwoniłem do ZUK-u zapytać się z ciekawości, czy można im zlecić jakieś prace, że mam pole do wykarczowania. To powiedzieli mi, że żadnych usług nie wykonują komercyjne. Nie wolno im, bo są zakładem budżetowym.” Mężczyzna wytłumaczył nam jak znaleźć miejsce, gdzie pracują na prywatnym polu pracownicy gminnego Zakładu Usług Komunalnych w Koziegłowach. „-Z Rzeniszowa przy remizie na Krusin jedźcie, taki zagajnik to jest przy drodze”. Mniej więcej w połowie drogi z Rzeniszowa do Krusina rzeczywiście widać kilku pracowników, traktor, piły i inny sprzęt. Wycinają drzewa, krzewy. -My tam nie wiemy nic -mówią pracownicy ZUK Koziegłowy- gdzie nam karzą, tam jedziemy na robotę.