12 grudnia do siedziby Powiatowego Urzędu Pracy w Zawierciu wkroczyli policjanci Wydziału Korupcji KWP w Katowicach. Kiedy zapytaliśmy Annę Rdest dyrektor PUP w Zawierciu o tę sprawę, otwarcie potwierdziła, że takie zdarzenie miało miejsce.
- Prowadzone jest jakieś postępowanie, kontrola. Czego dotyczy, nie wiemy – tłumaczyła podczas rozmowy z naszą redakcją A. Rdest.
Zabezpieczone przez funkcjonariuszy dokumenty związane są m.in. z przyznawaniem staży i pracami interwencyjnymi.
- Czynności dotyczyły zabezpieczenia dokumentacji związanej z dotacjami dla osób bezrobotnych. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Krajowej – poinformowała podinspektor Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach.
- Przekazaliśmy żądane dokumenty, dotyczyły one ubiegłego roku – potwierdziła dyrektor PUP.
Nikomu w tej sprawie nie postawiono zarzutów, nikt także nie został zatrzymany.
KTO NA SZEFA PUP?
O odejściu na emeryturę dyrektor Rdest mówiło się już od dawna. 24 listopada o ogłoszeniu konkursu na dyrektora PUP poinformował podczas listopadowej Sesji Rady Powiatu Zawierciańskiego starosta Krzysztof Wrona.
- W drodze odrębnej uchwały zarząd powołał komisję konkursową do przeprowadzenia konkursu na stanowisko dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Zawierciu – zakomunikował podczas sesji starosta.
Dokumenty aplikacyjne na to stanowisko można było składać jeszcze do 19 grudnia. (JB)
Napisz komentarz
Komentarze