Sprawa ma też drugie dno, gdyż na portalach społecznościowych pojawiło się sporo wpisów, że zaatakowany mężczyzna był znany z tego, że co najmniej od 4 lat zaczepiał dzieci i nieletnie dziewczyny, obnażał i onanizował się w ich obecności w miejscach publicznych. Pokazaliśmy niektóre z tych wpisów w artykule „Znęcały się nad chorym psychicznie mężczyzną. Był znany z tego, że zaczepiał dzieci, obnażał się, masturbował”. Dzisiejsi nastolatkowie, głównie dziewczyny piszą w nich, że były zaczepiane, molestowane przez tego mężczyznę gdy miały 12 lat, a dorośli, którzy często byli tego świadkami „nigdy nie reagowali”. Nasz artykuł spowodował sporo komentarzy, część bardzo dla redakcji nieprzychylnych, że „bronimy zwyrodnialców”. Naszym zdaniem to całkowite wypaczenie sytuacji, gdy jedenastoletnie, trzynastoletnie dzieci nazywa się „zwyrodnialcami”. Nigdzie w tekście nie relatywizowaliśmy ich winy. Atak i ubliżanie, znęcanie się nad niepełnosprawnym mężczyzną, ocenialiśmy i oceniamy jednoznacznie negatywnie.
Nie da się jednak pominąć tych faktów, że jest sporo informacji dających podstawy sądzić, iż od co najmniej kilku lat 26-latek zaczepiał dzieci, naprzykrzał się nastoletnim dziewczętom. Co najmniej można tu mówić o czynach lubieżnych, obnażaniu się w miejscu publicznym, co jest wykroczeniem. Na trzech nagraniach video, jakie otrzymała nasza redakcja, mężczyzna onanizuje się w obecności nieletnich. Jeżeli ten mężczyzna masturbował się również w obecności dzieci poniżej 15 roku życia, zachodzi podejrzenie, że mogą to być czyny pedofilskie, polegające na wykonywaniu czynności seksualnych w obecności małoletnich.
Po naszym artykule z ubiegłego tygodnia, w którym opisaliśmy na czym polegało znęcanie się i ubliżanie niepełnosprawnemu umysłowo mężczyźnie nasza redakcja otrzymała kolejne 2 filmy na których widać, jak mężczyzna onanizuje się w miejscach publicznych. Filmy przekazała nam uczennica myszkowskiego liceum. Oczywiście nie ujawniamy jej danych, gdyż chodzi o osobę, która była sama w ten sposób atakowana zachowaniami mężczyzny:
-Jedno nagranie jest z wakacji 2020 roku, on dosiadł się do stolika obok w barze Ottavo obok liceum. Drugi filmik jest jakoś z września 2020, gdy siedziałam w aucie z koleżanką obok poczty. Po prostu podszedł i się onanizował przy nas- pisze licealistka.
Aktualizacja z dnia 16-11-2021: PROKURATURA PRZEZ 5 MIESIĘCY NIE PROSI O DOWODY!
Tak pisaliśmy w GM nr 18 z 30.04.2021. Z licealistką skontaktowaliśmy się ponownie po kilku miesiącach, gdy od kwietnia do października 2021 ani policja, ani prokuratura nie zwróciła się do nas o te dowody. Wtedy okazało się, że przekazana nam informacja licealistki, wymaga istotnej korekty, gdyż wysłaną nam przez dziewczynę wiadomość mailową błędnie zrozumieliśmy kiedy powstał każdy z filmów.
-Ten pod pocztą był z września 2020, ale ten w barze Ottawo powstał dużo wcześniej, chyba w 2018 roku, ale sprawdzę. Tak, mam dokładną datę. Nagranie jest z 11 maja 2018, godzina 13:38. Miałam wtedy 13 lat. W obu sytuacjach były ze mną jeszcze trzy koleżanki.
GM, KZ: -Zgodzisz się zeznać to w prokuraturze? Możemy przekazać twoje dane?
-Nie mam z tym problemu, mogę wszystko zeznać. Muszę to tylko uzgodnić z rodzicami, ponieważ jestem osobą niepełnoletnią, mam 16 lat -mówi nasza rozmówczyni. Ta rozmowa odbyła się 15-11-2021.
A teraz wracamy to tego, co już pisaliśmy w nr 18 Gazety Myszkowskiej z 30-04-2021:
Dość powszechną wiedzą jest, że mężczyzna który był wyśmiewany przez trójkę dzieci, jest niepełnosprawny umysłowo. Z tego powodu nie publikujemy nagrań, które otrzymała redakcja.
Przekażemy je organom ścigania, jeżeli te zainteresują się czynami lubieżnymi z jego udziałem. Naszym zdaniem policja, może prokuratura powinna się zająć tym z urzędu, gdyż obecnie mamy taką sytuację, że z jednej strony wyśmiewaniem się z mężczyzny myszkowska policja zajęła się natychmiast, jednocześnie naruszając prawa dzieci. /jak piszemy w uzupełnieniu, przez 5 miesięcy nikt do redakcji nie wystąpił do nagrania, czy dane świadków, ewentualnych poszkodowanych/
Z drugiej strony policja milczy już dwa tygodnie, gdy pytamy, czy KPP Myszków miała informacje wcześniej, o nieobyczajnych zachowaniach mężczyzny, obnażaniu się w miejscach publicznych, masturbacji w obecności nieletnich. Jeżeli świadkami takich jego zachowań seksualnych byłyby również dzieci poniżej 15 roku życia, można by postawić zarzut czynów pedofilskich. Bezwzględnie wymaga to zbadania przez organa ścigania i dopiero taki materiał śledczy mógłby zmierzać do wniosku, czy niepełnosprawność umysłowa mężczyzny wyłącza jego odpowiedzialność karną. Prawdopodobnie będzie tu potrzebna opinia biegłych, czy mężczyzna ma właściwą opiekę, aby wyeliminować jego niemożliwe do zaakceptowania zachowania wobec nieletnich, zwłaszcza dzieci.
Skontaktował się z nami jeden z instruktorów gry na gitarze młodzieżowej orkiestry działającej przy Miejskim Domu Kultury w Myszkowie: -On (tu pada imię) gra w naszej orkiestrze od kilku lat, wszyscy go bardzo dobrze znają, młodzież i dzieci go lubią. Nigdy nie zachowywał się przy nas tak, jak opisujecie. Co najwyżej zdarzyło się, że zagadnął którąś z dziewczyn o rajstopy. Ale nie odbieraliśmy tego jako molestowanie seksualne. Znam bardzo dobrze jego rodzinę, bardzo przeżyli ujawniane przez waszą redakcję fakty, że miałby molestować jakieś dziewczyny, czy przy nich się onanizować. Myślę, że o tym nie wiedzieli. Jego mama mówiła mi, że regularnie bierze leki, pamiętam też rozmowę, sprzed kilku lat, że zastanawiała się jak się nim opiekować, kiedy to już nie było dziecko, ale młody mężczyzna z pojawiającymi się potrzebami seksualnymi -mówi nasz rozmówca.
I tu dochodzimy do tematu, który w Polsce jest przedmiotem tabu, nie ma żadnych systemowych rozwiązań na ten temat:
POTRZEBY SEKSUALNE OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH
W Polsce niewiele się mówi i pisze o potrzebach seksualnych osób niepełnosprawnych. A jest rzeczą oczywistą, że osoby niepełnosprawne uprawiają seks i jest to jedno z ich ważnych praw. Jak każdego człowieka. Dotyczy to zarówno osób niepełnosprawnych umysłowo, jak i tych, których niepełnosprawność ma wymiar fizyczny. Jeżeli ze względu na stopień upośledzenia umysłowego osoba dorosła nie ma szans, na zaspokojenie swoich potrzeb seksualnych w związku, w bardzo wielu krajach europejskich funkcjonują systemowe rozwiązania umożliwiające im wsparcie tzw. asystentek seksualnych. W krajach takich jak Niemcy, Holandia, Belgia czy Szwajcaria asystentki seksualne dla osób niepełnosprawnych funkcjonują od lat. Pisze o tym portal urodazycia.pl w tekście „Asystentka seksualna dla osób niepełnosprawnych. W Polsce tabu, w innych krajach Europy standard”. W tekście czytamy m. in.: -W 2015 roku ten zawód -asystentki seksualnej – pojawił się w Czechach. W Polsce wciąż niewiele się o tym mówi. Asystentka seksualna dla osób niepełnosprawnych – czym się zajmuje? Asystentka seksualna dla osób niepełnosprawnych przede wszystkim ma rozładować napięcie seksualne swojego klienta. Może to zrobić sama, ale często jej zadaniem jest także nauczenie osoby niepełnosprawnej masturbacji oraz radzenia sobie ze swoim popędem.
Przed rozpoczęciem pracy każda asystentka musi przejść odpowiednie szkolenie. Na certyfikowanych kursach uczy się m. in. o dotyku, który jest potrzebny osobie niepełnosprawnej. Rozmawia się także na temat uprzedzeń oraz specyfiki tego zawodu. Dużo mówi się także o godności przyszłych klientów asystentek.” -czytamy w artykule na urodazycia.pl
„Przez całe dziesięciolecia uważano, że dorosła osoba z niepełnosprawnością nie ma żadnych potrzeb seksualnych. Tłumaczono, że jeśli nie ma czucia np. w nogach, to odczuwanie przez nią przyjemności nie jest możliwe. Z jeszcze większą pewnością mówiło się o seksualności osób z niepełnosprawnością intelektualną. Uważano, że skoro umysł takiej osoby zatrzymał się w rozwoju, to ciało dorosłego człowieka nie ma żadnych potrzeb. Teraz już wiemy, jak bardzo się myliliśmy.
W Czechach taka usługa kosztuje 1800 koron, czyli około 300 złotych. W Szwajcarii czy Holandii niepełnosprawni mogą liczyć na dofinansowanie ze strony państwa. Uznano tam bowiem, że skoro pomaga się osobom niepełnosprawnym na tak wielu płaszczyznach, zaspokajanie intymnych potrzeb dorosłego człowieka nie powinno być wyjątkiem.”
Artykuły na ten temat znajdziemy w Polityce, Forum i wielu innych mediach. Temat był poruszany przez popularną dziennikarkę i podróżniczkę Martynę Wojciechowską w programie „Kobieta na końcu świata” w roku 2020. Bohaterką 5 odcinka programu była Vladana Augstenova z Pragi, asystentka seksualna osób niepełnosprawnych.
Oto fragment tekstu z portalu dziendobrytvn.pl o tym odcinku: -Mamy taką skłonność do infantylizowania osób z niepełnosprawnościami, szczególnie z tymi umysłowymi i traktowania ich jak dzieci w związku z tym zapominamy, że te dzieci dojrzewają i mają takie same potrzeby seksualne, tylko nie wiedzą, co się dzieje z ich ciałem, bo nikt z nimi nie rozmawia. Nie rozumieją, jak się mają zachować -powiedziała Martyna Wojciechowska.
Niestety wielu rodziców 20-, 30- czy 40-latków z zaburzeniami często unika rozmów na temat seksualności. Niektórzy wręcz utrudniają nawiązywanie bliższych relacji przez swoje dzieci, by - jak twierdzą - zaoszczędzić im bólu i rozczarowań. Dochodzi także do tego, że - chcąc uniknąć kłopotów - podają im silne leki tłumiące seksualność -czytamy w tvn.pl
Czy to co mówi Martyna Wojciechowska nie pasuje idealnie do historii z Myszkowa? Młody mężczyzna z niepełnosprawnością intelektualną obnaża się w miejscach publicznych, masturbuje przy młodych dziewczynach, możliwe, że nawet przy dzieciach poniżej 15 roku życia -jak czytamy we wpisach internetowych. To niedopuszczalne i nie może być tolerowane. Małe dziewczynki nie mogą być narażane na takie zachowania. A wiele wskazuje na to, że tak się dzieje w centrum Myszkowa od kilku lat!
„W tej chwili w Republice Czeskiej jest jedenastu przeszkolonych asystentów seksualnych obu płci. Do tej grupy należy m. in. Vladana Augstenova. Jej klientami są osoby z dziecięcym porażeniem mózgowym, autyści, schizofrenicy, ale też ofiary wypadków, gwałtu, kazirodztwa, po traumach seksualnych.” -czytamy w tvn.pl W Polsce wolimy udawać, że tematu nie ma. Ale on jest i nie zniknie. W Myszkowie temat w sensie dosłownym „wyszedł na ulice”, rozlał się po portalach społecznościowych. Zaczęło się od niewątpliwie nagannego zachowania trójki dzieci, które z niepełnosprawnego mężczyzny urządziły pośmiewisko i nagrały to na telefon. Ale to nie one udostępniły film w sieci, co było jeżeli nie gorsze, to równie podłe. Myszkowska policja w komunikacie i powtarzanych później wypowiedziach jednoznacznie obciążyła tym trójkę nieletnich. Do dzisiaj myszkowska policja nie odpowiedziała na nasze pytania, a mijają już dwa tygodnie, dlaczego 11-letnie i 13-letnie dzieci w tak delikatnej sprawie przesłuchano bez obecności psychologa.
Odpowiedź Biura Rzecznika Praw Dziecka Michała Pawlaka na nasze pytanie, czy właśnie ten aspekt tej sprawy, naruszanie praw dzieci przy przesłuchaniach jest powodem interwencji BRPD, na razie jest ogólnikowa: -Działania Rzecznika Praw Dziecka podyktowane są zawsze ochroną praw i dobra dzieci. Po doniesieniach medialnych na temat opisywanej przez Pana sprawy Rzecznik postanowił zwrócić się o jej akta. Wszelkie decyzje co do ewentualnych dalszych kroków podejmie po otrzymaniu i analizie dokumentacji -z poważaniem Biuro Rzecznika Praw Dziecka
Do sprawy wrócimy już w najbliższym czasie, na łamach Gazety Myszkowskiej i Kuriera Zawierciańskiego. Redakcja czeka na odpowiedź z Prokuratury Rejonowej w Myszkowie na pytania zadane... 3 tygodnie temu, 26.10.2021 o przebieg dochodzenia.
czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze