Gdy wieść o inwestycji rozeszła się po dzielnicy Pohulanka, niektórzy mieszkańcy z obawą zareagowali na słowo „śmieci” lub „odpady niebezpieczne” w związku z zawiadomieniem Starostwa Powiatowego w Myszkowie z 5 stycznia 2023, że firma z Ogrodzieńca wystąpiła o pozwolenie na budowę przedsięwzięcia polegającego na zbieraniu odpadów niebezpiecznych i innych niż niebezpieczne w tym miejscu. Mieszkańcy dzielnicy nieco wystraszeni tym hasłem, również w telefonach do naszej redakcji, wyrażali obawy, czy nie powstanie tu coś, co zagrażałoby ich bezpieczeństwu: -Będziemy zbierać podpisy, żeby tej inwestycji nie było. Firma Eko-Gwajm powiązana jest z VIG-em, który tu był i doszło do wielkiego pożaru. -mówi kobieta, która dzwoni do naszej redakcji. Takich rozmów, zwykle wyrażających obawę, mieliśmy kilka. Co chce budować firma i czy jest się czego obawiać?
Eko-Gwajm sp. z o.o. istnieje od 2001 roku. Od 2021 roku w zarządzie Eko-Gwajm zasiada Artur Brodziński i Zdzisław Seweryn i to właściwie jedyne powiązanie ze spółką / nie wliczając najmu terenu przy ulicy Partyzantów / VIG sp. z o.o. czyli firmą wcześniej przez ponad 30 lat z siedzibą w Dąbrowie Górniczej, ale do kilku lat w Myszkowie. Tu VIG Sp. z o.o. płaci podatki, a działalność spółki od lat związana jest z Myszkowem. Po pożarze z 4 sierpnia 2011 roku właśnie przy ulicy Partyzantów, gdzie całkowicie spłonęła hala produkcyjna VIG, firma przeniosła działalność do strefy przemysłowej na polach będuskich. Niestety i tam wybudowany od podstaw zakład spłonął 15 sierpnia 2019 roku. Oba pożary skrupulatnie badała prokuratura, nie dopatrując się ani podpalenia, ani zawinienia po stronie pracowników lub zarządu VIG były nieszczęśliwym zdarzeniem. W lipcu 2022 roku VIG sp. z o. o. wznowił produkcję w po raz drugi odbudowanym zakładzie. Gazeta Myszkowska pisała o tym, w artykule „VIG TRZY LATA PO POŻARZE WZNOWIŁ PRODUKCJĘ” W artykule sporo miejsca poświęciliśmy właśnie kwestiom bezpieczeństwa pożarowego. Po dwóch pożarach, których straty firmy lekko licząc przekroczyły 20 mln zł bezpieczeństwo pożarowe pracowników i majątku firmy w VIG-u, jak tłumaczył prezes spółki Zdzisław Seweryn, podniesiono na jeszcze wyższy poziom.
Firma zatrudnia dodatkowo całodobową fizyczną ochronę pożarową i jest w trakcie kolejnej inwestycji wartości około 4 mln zł: -Zostanie wykonana instalacja stałego urządzenia gaśniczego, która wymaga kolejnych pozwoleń i inwestycji o wartości 3-4 mln zł. Urządzenia te powinny powstać w dwa lata, co w pełni zabezpieczy zakład przed ryzykiem pożarowym -mówił prezes VIG w rozmowie z Gazetą Myszkowską we wrześniu 2022.
EKO- GWAJM w Myszkowie: NIE BĘDZIEMY TU PRZETWARZAĆ ODPADÓW
Jak wyjaśnia prezes Eko-Gwajm sp. z o.o. Artur Brodziński, firma w Myszkowie nie zamierza prowadzić działalności, która mogłaby powodować ryzyko pożarowe, środowiskowe czy być uciążliwe dla otoczenia a przede wszystkich dla mieszkańców – nie zamierzamy zwozić i magazynować odpadów komunalnych oraz nie zamierzamy tworzyć tu „składowiska odpadów” . - W Myszkowie przy ulicy Partyzantów, na działce o wielkości około 5000 mkw Eko-Gwajm planuje wybudować zamknięte boksy betonowe, w konstrukcji modułowej, zadaszone, w których będą magazynowane surowce, czyli odpady odbierane od firm, z przeznaczeniem do transportu do instalacji końcowego zagospodarowania. Firmy które posiadają takie instalacje są położone kilkadziesiąt lub kilkaset km od Myszkowa. Wśród wymagań tych firm jest np. jednorazowy transport odpadów do przyjęcia na instalację w ilości min 10 do 20 ton. Natomiast jednostkowy odbiór odpadów przez Eko-Gwajm to przeciętnie 1,5 tony , co powoduje że na okres kilku dni odpady mogą być magazynowane w boksach do momentu możliwego ilościowo zbiorczego transportu do odbiorcy odpadu. Ponieważ naszymi klientami są osoby fizyczne, jednostki samorządowe, przedsiębiorstwa w znacznej ilości zlokalizowane na terenie powiatu myszkowskiego i zawierciańskiego, od których odpady odbieramy w godzinach pracy pierwszej zmiany , zakładamy z całą pewnością, że oddział będzie pracował tylko na jedną zmianę czyli od 7 do 15 tej -mówi prezes Brodziński.
Co dokładnie powstanie w Myszkowie? Jakie będą tu zbierane odpady?
-Chcemy wybudować boksy z prefabrykatów betonowych o rozmiarach około 5x6 i około 5x12 metrów i wysokości około 3,5 metra, zadaszone i zamykane. Poszczególne rodzaje odpadów będą w nich magazynowane czasowo, a później po spełnieniu wymagań tonażowych i transportowych całość odpadów trafi do instalacji końcowego zagospodarowania co w konsekwencji oznacza, że trafią do instalacji ostatecznego przetworzenia odpadu lub na składowisko odpadów niebezpiecznych . Odpady magazynowane będą w workach typu big-bag , pojemnikach DPPL tzw. mauzerach lub w beczkach i w kontenerach. Do oddziału w Myszkowie nigdy nie będą trafiać i nie będą magazynowane odpady luzem tzn. wysypywane z samochodu do boksu. Dokładnie to od wielu lat robimy to w naszej firmie w Ogrodzieńcu i jak powiedziałem nie zajmujemy się odpadami komunalnymi ale współpracujemy z firmami obsługującymi w tym zakresie gminę lub miasto , odbierając od nich odpady niebezpieczne lub inne niż niebezpieczne np. opakowania po areozolach, opony , opakowania po farbach i inne odpady. Wszyscy współpracujący z Eko-Gwajm mają gwarancje prawidłowego , bezpiecznego i zgodnego z prawem zagospodarowania przekazanych odpadów. Przez 21 lat istnienia spółki nie było kontroli, czy zdarzenia, które dla EKO-GWAJM skutkowałoby zarzutami w stosunku do prowadzenia działalności związanej z gospodarowaniem odpadami w sposób nieprawidłowy, niezgodny z przepisami polskiego prawa w zakresie zbierania, transportu i przekazania odpadów do ostatecznego zagospodarowania. Nie bez znaczenia w tym kontekście jest fakt, że w listopadzie br. firma EKO-GWAJM Sp. z o.o. przeszła pozytywnie certyfikację audytorów TUV NORD Polska w zakresie wdrożenia i spełniania przez firmę wymogów normy jakościowej PN-EN ISO 9001-2015 oraz normy środowiskowej PN-EN ISO 14001-2015. Eko-Gwajm Sp. z o.o. uzyskał certyfikacje w zakresie „Działalność w zakresie zbierania i zagospodarowania odpadów niebezpiecznych i innych niż niebezpieczne, prace demontażowe związane z usuwaniem azbestu , Przetwarzanie odpadów z tworzyw sztucznych.„ Posiadanie przez naszą firmę Certyfikatu norm ISO w zakresie jakości i środowiska, potwierdza profesjonalizm i rzetelność pracowników Eko-Gwajm Sp. z o.o. przy wykonywaniu czynności w zakresie zagospodarowania odpadów oraz stanowi gwarancję zgodnego z prawem i bezpiecznego dla środowiska zagospodarowania odpadów niebezpiecznych i innych niż niebezpieczne. Certyfikat ISO w tym zakresie, czyli dla norm PN-EN ISO 9001:0215 i PN-EN ISO 14001:2015 mają ważność od 16 grudnia 2022 do 15 stycznia 2025.
Zdecydowanie chcę powiedzieć, że w oddziale w Myszkowie nie zamierzamy odbierać i przechowywać odpadów płynnych, które potencjalnie mogą być większym zagrożeniem pożarowym, np. zużytych klejów, olejów czy rozpuszczalników.
Nie będziemy też w Myszkowie odbierać odpadów komunalnych, które często są uciążliwe zapachowo. Nasza firma w ogólne się tym nie zajmuje.
-Bardzo często mieszkańcy źle reagują na hasło „odpady niebezpieczne”. Czy jest się czego bać?
Artur Brodziński: -Tak naprawdę większość odpadów, poza tymi, które powinny z gospodarstw domowych trafić do pojemników na zmieszane odpady komunalne jest klasyfikowana jako „odpady niebezpieczne” tj np: opakowania po areozolach, opakowania po farbach; lakierach , leki, baterie, akumulatory, większość zużytych urządzeń, często określanych jako elektrośmieci, tonery drukarek.
Są to odpady, które mieszkaniec oddaje do właściwych worków, wystawia przed dom, gdy są zbiórki starych mebli lub elektrośmieci, lub sam zawodzi do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych zwanych PSZOKami. Z tych kanałów odbioru odpadów nie mogą korzystać firmy, które swoje odpady, właśnie te zużyte tonery, komputery i inne oddają od takich firm jak nasza.
-Pojawia się słowo „azbest”. Minerał, który w XIX wieku i pierwszej połowie XX był uważany za genialny, robiono z niego rury wodociągowe, dachy, do dzisiaj jest na elewacji kilku bloków w Myszkowie. Od kilkudziesięciu azbest usuwamy z naszej przestrzeni gdyż okazał się rakotwórczy. Usuwaniem azbestu zajmuje się właśnie Eko-Gwajm.
-Tak, nasze ekipy zajmują się demontażem różnych materiałów, głównie budowlanych, zawierających azbest. Warto zwrócić uwagę, że płyty azbestowe, czyli każda stara płyta włóknowo-cementowa (nazywana kiedyś eternitem) zawiera od 11 do 13% azbestu i te płyty jako pokrycia dachowe spotykamy najczęściej, ale one są całkowicie niepalne - pamiętam czasy gdy w każdym warsztacie czy zakładzie pracy, obowiązkowym wyposażeniem egzekwowanym przez Straż Pożarną był koc azbestowy służący do gaszenia pożaru.
Podczas demontażu płyt z budynków i tylko wtedy, pracownicy pracują w kombinezonach i maskach chroniących drogi oddechowe. Zdemontowane płyty zawierające azbest składowane są na paletach ułożonych na grubej foli a następnie zostają „ostreczowane" tzn. zabezpieczone grubą folią zgodnie z przepisami – od tego momentu uważam, że nie stanowią zagrożenia dla środowiska. Wyroby zawierające azbest są bezpośrednio niebezpieczne jeżeli dokonuje się ich przetwarzania tj. cięcia , łamania , szlifowania a więc czynności powodujących powstawanie pyłu, który przedostaje się do płuc. „Ostreczowane” czyli zabezpieczone płyty zawierające azbest magazynowane będą czasowo w Myszkowie i niezwłocznie przekazywane na składowisko odpadów niebezpiecznych. Nie ma tutaj mowy o budowaniu składowiska odpadów niebezpiecznych czy składowiska azbestu w Myszkowie. Takie składowiska specjalistyczne zajmujące się składowaniem odpadów niebezpiecznych, w tym odpadów zawierających azbest w najbliższej okolicy min. w Radomsku, Koninie, Knurowie czy Tuczępach w woj. Świętokrzyskim.
Radni Rady Miasta Myszkowa będą chcieli wysłuchać Waszych argumentów podczas spotkania w Urzędzie Miasta Myszkowa w dniu 31 stycznia . Spotkanie zaplanowano na godzinę 9:30. Przyjęliście zaproszenie?
-Oczywiście, Zarząd Eko-Gwajm przyjął zaproszenie i będzie uczestniczył w tym spotkaniu i odpowie na wszystkie pytania radnych i postara się wyjaśnić wszelkie wątpliwości co do zakresu działalności oddziału spółki. Nie mamy nic do ukrycia i chcemy prowadzić działalność transparentnie. Spółka i planowane przedsięwzięcie zbierania i czasowego magazynowania odpadów spełnia wszelkie wymagania określone przepisami ochrony środowiska. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Środowiska Spółka jest zobowiązania do zainstalowania monitoringu wizyjnego magazynu odpadów z 30 dniowym obowiązkiem archiwizowania zapisu, gdzie do zainstalowanych kamer mają stały dostęp online pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Częstochowie.
Proszę nam zaufać, nie ma żadnych zagrożeń emisyjnych czy pożarowych w związku z planowaną działalnością, bo Spółka Eko-Gwajm działa na rzecz poprawy środowiska naturalnego z oczywistym obowiązkiem zachowania bezpieczeństwo dla zdrowia i życia ludzkiego.
rozmawiał: Jarosław Mazanek
Napisz komentarz
Komentarze