-Korzystam z tego miejsca, sam jestem osobą niepełnosprawną -pisze nasz Czytelnik, który do wiadomości dołączył zdjęcia marketu DINO w Pińczycach ul. Myszkowska. I dodaje: podobno pracownicy dostali takie polecenie -pisze Czytelnik. Czy to oznacza, że to nie samowolna, złośliwość lub głupota, tylko celowe działanie sieci DINO? Miejsce dla niepełnosprawnych to cenne miejsce, blisko wejścia, więc ustawiajmy tu palety z ekspozycją?
Niestety sieć marketów DINO nie odpowiedziała na żadne z naszych pytań. Artykuł był już publikowany w Gazecie Myszkowskiej i Kurierze Zawierciańskim z 9 czerwca 2023. Mijają kolejne dni, a DINO milczy!
Najpierw opisaliśmy sytuację:
„Parking sklepu jest oznakowany jako „Strefa ruchu”, więc obowiązują na nim przepisy ruchu drogowego, również te dotyczące parkowania na miejscach przeznaczonych dla niepełnosprawnych.
Czytelnik, osoba z niepełnosprawnością, przesłał nam te zdjęcia, pokazujące jak personel Dino ustawia palety na miejscu, przeznaczonym dla niepełnosprawnych. Zajmowanie miejsca przeznaczonego dla niepełnosprawnych przez osoby nieuprawnione, jego blokowanie to wykroczenie karane grzywną lub mandatem 1200 zł. Jak twierdzi nasz Czytelnik, taka sytuacja w Pińczycach w Dino jest nagminna. Mówi, że podobno takie było (to zasłyszane od pracowników) „Zalecenie DINO”.
1. Czy firma DINO przyznaje się, że poleca pracownikom specjalnie ustawiać palety na miejscu dla niepełnosprawnych?
2. Czy firma przeprosi niepełnosprawnych za stosowanie takich szykan, jak ustawiania palet na „kopercie”.
3. W związku z tym, że kierujemy też do Policji zawiadomienie o wykroczeniu, czy Dino będzie w tej sprawie współpracowała z organami ścigania i wskaże możliwego sprawę lub sprawców wykroczenia?
Opis zdarzenia wysłaliśmy do KPP Myszków. Oficer prasowy policji potwierdził, że policjanci zajęli się sprawą w celu ustalenia sprawcy wykroczenia: -Przesłane materiały zostały przekazane do Referatu do spraw Wykroczeń celem przeprowadzenia czynności w niezbędnym zakresie, zgodnie z kodeksem postępowania w sprawach o wykroczenia.
Dlaczego naszej gazety nie ma w DINO?
Czytelnicy zwracają nam uwagę, że w sieci Dino nie można kupić Gazety Myszkowskiej i Kuriera Zawierciańskiego. Np. w Żarkach, gdzie obecnie w przebudowie jest Biedronka, w której sukcesywnie ma się pojawiać jedyny lokalny tygodnik. To efekt współpracy pomiędzy Biedronką, a Garmond Press, który jest jednym z naszych dystrybutorów. Nie ma też naszej gazety Dino w Pińczycach, o którym piszemy. I większości, sklepów tej sieci, choć tam byliśmy. -Dlaczego nie mogę Was już kupić w Dino? Zawsze tu kupowałem, a teraz jak jest piątek, to od razu idę np. do Żabki -pytają Czytelnicy. Przyczyna jest w tym, że do części sklepów Dino prasę dostarcza RUCH SA, który po cichu, ale sukcesywnie wypowiada umowy niezależnym wydawcom. Nam też. Od dawna nie kupicie wielu tytułów, które nie podobają się PiS-owi na Orlenie, stąd bojkot tej stacji. W Dino jest więc tak, jak na Orlenie. Może też jakiś bojkot?
Sieć współpracując z Ruch SA u świadomie czy nie, ale przyczynia się od ograniczenia wolności pracy w Polsce. Ale dobra wiadomość jest taka, że całość naszych strat sprzedażowych spowodowanych zakończeniem współpracy z Ruchem, przejęły punkty do których prasę dostarcza Garmond i Kolporter. Sukcesywnie Gazeta Myszkowska i Kurier Zawierciański mają się pojawiać w Biedronce i Lidl. Tam więc pytajcie sprzedawców, dlaczego nas jeszcze nie ma, piszcie lub dzwońcie do redakcji gdzie jesteśmy, a gdzie nas brakuje! (JotM)
Napisz komentarz
Komentarze