Jeszcze wyżej znalazł się porębski duet. Aleksandra Jarosz i Emilka Mucha, które wystąpiły razem z grudniowego festiwalu Asów, który odbywał się w sosnowieckiej Muzie, wróciły z drugim miejscem.
Dance Revolution przyznaje, że na każdy występ tego typu tworzona jest zupełnie nowa choreografia. Tutaj pole do popisu ma Emilia Mucha, ona często obmyśla każdy taneczny ruch i krok.
Dziewczyny do występu szykują się też wizualnie. Tym razem miały na sobie proste zielone topy i czarne spodenki. Czasem są to cekiny, a w karnawale brokat. - Wygląd jest elementem występu tanecznego - podkreśla Agata Mucha. Dodaje, że i w tej kategorii porębskie tancerki są utalentowane. - Jedna czesze drugą, nawzajem się też malujemy. A wcześniej wszystko planujemy - zaznacza instruktorka.
- Takie sukcesy są dla nas wszystkich bardzo cenne. Dziewczyny z Dance Revolution w niczym nie ustępują zespołom z dużym miast. Mają pasję i umiejętności. Życzę im wielu, wielu sukcesów - mówi burmistrz Poręby Ryszard Spyra.
(red) zd. UGiM Poręba
Napisz komentarz
Komentarze