Nazwać ten pomysł politycznym skandalem to mało. My nazywamy to POWIATOWY ZAMACH STANU. Zgodnie z definicją zamach stanu to przewrót, pucz, zwykle z użyciem siły, tzw. zbrojny zamach stanu. Ale też przejęcie władzy politycznej przez jednostkę lub grupę osób.
Jesteśmy kilka miesięcy po wyborach parlamentarnych. 15 X 2023 Naród zdecydował, że nie chce już pisu, chce polski bez Pegasusa, Willi+, setek afer, z których wybory kopertowe są jedną z najmniejszych finansowo, choć był to też rodzaj zamachu stanu. Ale wyobraźmy sobie, że w tamtych wyborach np. Sztab Generalny Wojska Polskiego wystawia własny Komitet Wyborczy w wyborach do Sejmu i Senatu. Nazwa np. „Wojsko+” I tłumaczą, że przecież armia zna się na wojsku najlepiej, wojnę mamy u granic, więc to wojskowi muszą mieć własny Parlament na Wiejskiej, żeby zadbać o nasze bezpieczeństwo. A wybory finansują sobie z budżetu MON. Czym by taka akcja była jak nie zamachem stanu? Dokładnie tak robi dyrekcja szpitala w Zawierciu.
W Zawierciu wygląda to tak: publiczny szpital, jego dyrekcja wymyśliła, że chce przejąć władzę polityczną w Radzie Powiatu w Zawierciu, wystawiając własną, szpitalną listę w wyborach. Nazwali to Zdrowszy Powiat. I ustami doradcy dyrektora D. Jorga dowiadujemy się jakie są cele polityczne szpitalnej listy. Startuje 6 lekarzy. Jorg mówi jeszcze na kogo nie głosować, wymienia radną Marię Milejską (KWW Powiat to My, 5 lat temu komitet nazywał się „Zdrowy Powiat”), która była przez 5 lat twardym recenzentem pisowskich rządów w powiecie. Jorg mówi jeszcze, że z PO (Platforma Obywatelska, chyba chodziło mu o Koalicję Obywatelską) i PiS da się dogadać. Trudno by mówił inaczej, bo PiS jeszcze rządzi, i jawne wypowiedzenie posłuszeństwa PiSowi oznaczać by mogło, że Piotr Zachariasiewicz, a wraz z nim Dariusz Jorg, nie dojechaliby na swoich stanowiskach do dnia wyborów.
Oczywiście nie odmawiamy Jorgowi prawa do wyrażania własnych poglądów. Problem, że doradca dyrektora ogłasza swój polityczny manifest w gazecie, której wydawcą jest Szpital Powiatowy w Zawierciu. Rozdawanej darmowo, ale szpital wydaje na nią, jak szacujemy kilkanaście tysięcy miesięcznie. Od około roku w miesięczniku „Twój Szpital” pełno było pisowskiej, propagandy. Na zdjęciach albo Dors, albo Jorg, albo Anzel. Ale tak jawnego złamania reguł gdy wyborczej, że jednostka powiatu ogłasza powołanie własnego KWW, i reklamuje jego program za pieniądze mieszkańców powiatu, w szpitalnej gazetce, takiego skandalu chyba w Polsce od 1991 roku, czyli od powołania samorządów nie było!
Dlatego namawiamy wszystkie komitety wyborcze startujące w wyborach do Radu Powiatu w Zawierciu o składanie do PKW skargi na nielegalną agitację wyborczą, a do prokuratury zawiadomień o nielegalnym wykorzystywaniu środków publicznej lecznicy do finansowania kampanii wyborczej komitetu wyborczego.
W wywiadzie, który Dariusz Jorg przeprowadził sam ze sobą, za pieniądze lecznicy promuje „swój” szpitalny komitet wyborczy. I wychwala sukcesy w zarządzaniu szpitalem. Oczywiście sukcesy są. Ale nie brakowało i kompromitujących wydarzeń, jak luksusowe, dobrze podlane alkoholem „szkolenie” w luksusowym hotelu Czarny Las. O tym wyborcy mogli się dowiedzieć tylko dzięki pracy dziennikarzy Kuriera. Ze szpitalnej gazetki dowiedzą się o innych szkoleniach. Wszem, w salce konferencyjnej, bez luksusowej kolacji, hotelu. Tak szkolą się np. pielęgniarki. Czytając o sukcesach szpitala, w tym zyskach nie dowie się wyborca o śledztwie covidowym w którym przesłuchano już setki pacjentów. Zarzut: dopisywanie covidu każdemu, czy chory czy nie, bo NFZ więcej płacił za pacjentów „covidowych”. Śledztwo trwa i miejmy nadzieję, że kiedyś się dowiemy, jaka część zysków szpitala jest wynikiem oszust medycznych.
W wywiadzie „Zdrowszy powiat marzeniem wszystkich” nie wymienia nazwisk lekarzy, którzy dali się namówić do startu z kastowej, szpitalnej listy. Możliwe, że nawet niektórzy nie mieli świadomości w co się pakują. Jorg mówi, że z listy szpitala wystartuje 6 lekarzy. Obok wywiadu 8 zdjęć. Nie wszystkich rozszyfrowaliśmy, ale trudno uznać, że nieświadomie użyli swojej twarzy i nazwisk do Powiatowego Zamachu Stanu. I czy mieli świadomość, że biorą udział w politycznej awanturze, która musi skończyć się w prokuraturze i być oceniona przez Państwową Komisję Wyborczą. Na zdjęciach, więc pewnie kandydują: doktor Gacek, Tomasz Pędziński, Paweł Łakota, Jacek Pańczyk, Agata Osys-Ormańczyk. Nasza rekomendacja jest zupełnie inna, ale różnica jest taka, że nie płaci za nasze poglądy żadna placówka publiczna: zapamiętać twarz, nazwisko i „NIE GŁOSOWAĆ. Od kastowej listy wyborczej, promowanej naszym zdaniem nielegalnie z publicznych pieniędzy powiat nie będzie ZDROWSZY. Będzie bardziej chory, zdemoralizowany i skorumpowany. Jak macie Panie i Panowie trochę poczucia wstydu, może nie mieliście świadomości, w co was wkręca Jorg, zrezygnujcie z kandydowania. Jak ktoś chce głosować na lekarzy, doceniając ich pracę o doświadczenie znajdzie ich wystarczająco dużo na listach KO, lewicy, może nawet w PiS.
Nielegalne finansowanie kampanii wyborczej może skończyć się zarzutami karnymi. i nie brakuje historii, w których prokuratura stawiała za takie działanie zarzuty karne. Są nawet prawomocne wyroku sądów, skazujące osoby za nielegalne finansowanie kampanii wyborczej.
Tak było w sprawie wyborów z 2011 roku, gdy wrocławski sąd skazał na karę grzywny dwie osoby za nielegalne finansowanie komitetu KWW Rafała Dutkiewicza: pełnomocnika finansowego komitetu Grzegorza K. i dyrektora w poznańskim magistracie Jarosława B. Wyrok jest prawomocny od lutego 2021. Sprawą zajmowała się kolejno prokuratury we Wrocławiu i Opolu po zawiadomieniu CBA.
Kłopoty z finansowaniem kampanii wyborczej ma też Prawo i Sprawiedliwość. W czerwcu 2023, np. portal money.pl informował o postawieniu zarzutów nielegalnego finansowania kampanii wyborczej PiS przez prezesa jednej z państwowych spółek, bliskiego współpracownika Marka Kuchcińskiego.
Pokonajmy to ZŁO! Chodziło o PiS czy sepsę?
Prawo i Sprawiedliwość w toku kampanii wyborczej w 2023 roku złożyło do Państwowej Komisji Wyborczej skargę, że zdaniem PiS Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy swoją kampanią na plakatach w sposób nielegalny finansuje kampanię Koalicji Obywatelskiej. PKW odpowiedziała, że sprawą zajmie się po wyborach podczas badania sprawozdań finansowych kampanii wyborczej. PiS w zawiadomieniu z 4.10.2023 domagał się sprawdzenia, „czy bilbordy WOŚP z hasłem „Pokonajmy zło. Wygramy” są nielegalnym finansowaniem kampanii wyborczej opozycji, szczególnie KO”.
„Doskonale wiem, że, jeśli uważam, iż komitet wyborczy KO dopuścił się czynu zabronionego, powinnam zawiadomić prokuraturę” -wyjaśniała kandydatka PiS do Sejmu Agnieszka Wojciechowska van Heukelom, która złożyła skargę do PKW.
Przyznam, że gdy widziałem te banery WOŚP w Warszawie, też przekaz kojarzył mi się z PiSem, nie z sepsą. Żartobliwa kampania, w której WOSP puszczał do odbiorców oko, kto jest złem, była dość oczywista, że chodzi o PIS. Zgadzam się też, że PIS to zło. Bo o tym, że można uważać PiS za partię faszystowską i mieści się to w granicach swobody wypowiedzi, orzekł już Sąd Okręgowy w Warszawie, w procesie „Mazanek kontra PIS o faszyzm” (wyrok nieprawomocny). Przenosząc to na grunt miasta Zawiercie: pracownik szpitala, dokładnie doradca dyrektora, o którym mówi się, że podejmuje w szpitalu wszystkie kluczowe decyzje, w szpitalnej gazecie, finansowanej ze środków publicznych, bo innych szpital nie ma, ogłasza, że należy głosować na konkretny komitet wyborczy, założony w szpitalu, złożony z jego pracowników!
Napisz komentarz
Komentarze