Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 23 grudnia 2024 01:16
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

hejt

Użytkownicy social mediów są narażeni na mowę nienawiści

Naukowcy z Wielkiej Brytanii wykazali, że użytkownicy mediów społecznościowych nawet przez połowę czasu tam spędzanego mogą mieć styczność z przekazami z mową nienawiści i treściami ekstremistycznymi. To daje średnio ok. 70 minut dziennie. I to mimo prowadzenia przez platformy społecznościowe polityki chroniącej użytkowników przed takimi treściami. Naukowcy wskazują na dużą rozbieżność między negatywnymi doświadczeniami osób korzystających z portali społecznościowych a wprowadzonym przez te serwisy poziomem zabezpieczeń przed rozpowszechnianiem niepożądanych treści.

01.12.2023 14:08
Reklama
JEST WYKŁADOWCĄ SZKOŁY SĘDZIÓW I PROKURATORÓW. A W INTERNECIE OBRAŻA, NAZYWA „CZUBEM”, PRZYPISUJE ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA ŚMIERĆ CZŁOWIEKA! SĘDZIA Z ZAWIERCIA

Agnieszka Pieńkowska-Szekiel jest sędzią Sądu Rejonowego w Myszkowie. I od około 2016 roku mam okazję pisać artykuły, w których nazwisko pani sędzi się pojawia. Kolejne życiowe historie opisywane na łamach Gazety Myszkowskiej i Kuriera Zawierciańskiego. Zwykłe historie rodziców i dzieci mierzących się z problemami rodzinnymi, sprawy które trafiały do referatu pani sędzi Agnieszki Pieńkowskiej-Szekiel gdzie decydowała o losach naszych bohaterów.

26.05.2023 12:15    4
Reklama
Co trzeci uczeń bardziej boi się hejtu w internecie niż ataku w świecie realnym

– Dzieci nie mają świadomości konsekwencji mowy nienawiści w internecie. Nie wiedzą, że hejt potrafi zabić – mówi dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema. Z przeprowadzonych przez instytut badań wynika, że większość polskich uczniów zetknęła się bezpośrednio lub pośrednio z formami cyberprzemocy, tj. wyzwiskami, ośmieszaniem i poniżaniem, próbami podszywania się, publikacją kompromitujących zdjęć albo filmów, groźbami czy szantażami. Mimo to mniej niż co 10. rozmawia o tym z rodzicami, a nauczyciele i system edukacji często nie są w stanie rozwiązywać problemów w tym zakresie. Tym samym cyberprzemoc stała się już jednym z największych wyzwań polskich szkół, który wymaga większych wysiłków edukacyjnych.

31.07.2022 18:54
Reklama
O CIEMNYCH STRONACH INTERNETU

(Lgota Górna, Winowno) Jednym z priorytetowych zadań koziegłowskich dzielnicowych jest praca z uczniami z okolicznych szkół podstawowych. W najbliższych miesiącach zamierzają spotykać się z dziećmi i młodzieżą. W połowie września dzielnicowi odwiedzili uczniów z Lgoty Górnej i Winowna, by porozmawiać z nimi o zagrożeniach, jakie niesienie ze sobą internet.

15.09.2021 18:58
Reklama
OBRAŹLIWE KOMENTARZE USUNIĘTE? Tak, po wezwaniu dziennikarza Kuriera!

W Kurierze Zawierciańskim z 22 listopada publikowaliśmy dwa identyczne w treści sprostowania do artykułu „Przeciwnicy kopalni zaczynają nękać pracowników Rathdowney” (KZ nr 45 z 8.11.2019), w którym opisaliśmy, jakie wyzwiska, obraźliwe słowa, padają na grupie internetowej (Nie dla kopalni cynku i ołowiu na Jurze!; FB), której administratorkami były wtedy panie Biylnik i Konieczniak. Druga z pań -co warto podkreślić- jest adwokatem, prowadzi kancelarię we Wrocławiu. Kwestie odpowiedzialności administratora forum czy grupy za naruszenie dóbr osobistych nie powinny być jej obce. A orzecznictwo sądów, w niedawnym wyrokiem Sądu Najwyższego, idzie w tym kierunku, że jeżeli ktoś organizuje czy to forum dyskusyjne, grupę w taki sposób, że dopuszcza w niej obraźliwe wpisy na temat innych osób, ponosi częściowo ryzyko odpowiedzialności prawnej za skutki takiego działania. Bo co z tego, że po kilku dniach, i to na wyraźne wezwanie, że wpisy są jednoznacznie obraźliwe, dyskryminujące, administratorki forum usunęły obraźliwe wpisy? Przeczytało je wcześniej setki, jak nie tysiące osób, wszak grupa, którą administrują miała ponad 12 tys. członków. -1, gdyż po moim artykule zostałem z niej usunięty. Dlatego Sądy w Polsce coraz częściej stają po stronie osób opluwanych, obrażanych w internecie, a tłumaczenia administratorów/wydawców portali, którzy tłumaczą się: „sorry, taki mamy regulamin (np. grupy) kwitują wyrokiem skazującym. Nie powinno, nie może bowiem być tak, że to obrażany ma się tłumaczyć. Obrażany ma prawo do ochrony i obrony ze strony policji, prokuratury, sądów, gdy jest zniesławiany przez obraźliwe wpisy, gdy naruszane są jego dobra osobiste.

05.12.2019 08:20
Reklama