OBRAŹLIWE KOMENTARZE USUNIĘTE? Tak, po wezwaniu dziennikarza Kuriera!
W Kurierze Zawierciańskim z 22 listopada publikowaliśmy dwa identyczne w treści sprostowania do artykułu „Przeciwnicy kopalni zaczynają nękać pracowników Rathdowney” (KZ nr 45 z 8.11.2019), w którym opisaliśmy, jakie wyzwiska, obraźliwe słowa, padają na grupie internetowej (Nie dla kopalni cynku i ołowiu na Jurze!; FB), której administratorkami były wtedy panie Biylnik i Konieczniak. Druga z pań -co warto podkreślić- jest adwokatem, prowadzi kancelarię we Wrocławiu. Kwestie odpowiedzialności administratora forum czy grupy za naruszenie dóbr osobistych nie powinny być jej obce. A orzecznictwo sądów, w niedawnym wyrokiem Sądu Najwyższego, idzie w tym kierunku, że jeżeli ktoś organizuje czy to forum dyskusyjne, grupę w taki sposób, że dopuszcza w niej obraźliwe wpisy na temat innych osób, ponosi częściowo ryzyko odpowiedzialności prawnej za skutki takiego działania. Bo co z tego, że po kilku dniach, i to na wyraźne wezwanie, że wpisy są jednoznacznie obraźliwe, dyskryminujące, administratorki forum usunęły obraźliwe wpisy? Przeczytało je wcześniej setki, jak nie tysiące osób, wszak grupa, którą administrują miała ponad 12 tys. członków. -1, gdyż po moim artykule zostałem z niej usunięty. Dlatego Sądy w Polsce coraz częściej stają po stronie osób opluwanych, obrażanych w internecie, a tłumaczenia administratorów/wydawców portali, którzy tłumaczą się: „sorry, taki mamy regulamin (np. grupy) kwitują wyrokiem skazującym. Nie powinno, nie może bowiem być tak, że to obrażany ma się tłumaczyć. Obrażany ma prawo do ochrony i obrony ze strony policji, prokuratury, sądów, gdy jest zniesławiany przez obraźliwe wpisy, gdy naruszane są jego dobra osobiste.
05.12.2019 08:20