NAWAŁNICA NAD MYSZKOWEM. Wiało, lało. Ale zerwany dach na ZS1 to chyba nie wina burzy....
Środa, 14 lipca około 17:45. Przez jakieś 10 minut nad Myszkowem szalała burza. Był silny wiatr, ale nie wydawał się aż tak gwałtowny. Opady tez nie były nawalne. Poszarpane gałęzie, przed naszą redakcją ulicą Sikorskiego przefrunął parasol z sąsiedniej ciastkarni. Nie był to jedyny połamany parasol jaki widzieliśmy tego wieczoru. Objeżdżając powiat widzieliśmy mnóstwo roślinnych śmieci, ale już około 19-tej drogi o których informowali strażacy, że leżą tam zwalone drzewa, były ponownie przejezdne.
16.07.2021 16:48