(Pilica, Zawiercie) To był najbardziej wyczekiwany przez wszystkich maturzystów dzień. Studniówki w naszym powiecie są coraz bardziej spektakularne. Dla niektórych, bal maturalny jest pierwszym prawdziwym balem. Wielu w szalonej zabawie szukają wytchnienia od nauki i silnej presji nieuchronnie zbliżającego się egzaminu dojrzałości. Zespół Szkół im. Królowej Elżbiety z Pilczy w Pilicy postawił na tradycyjnego poloneza, a uczniowie z II Liceum Ogólnokształcącego im. Heleny Malczewskiej w Zawierciu klasykę połączyli z nowoczesnością i zatańczyli kawałek „Gangnam Style”.
Dziś już panie na zabawę studniówką nie odważyłaby się przyjść w białej bluzce i granatowej spódniczce. I mężczyźni coraz bardziej szaleją, czego przejawem są kolorowe krawaty, które najczęściej dopasowane są do sukienek partnerek. Tylko nieliczni zdecydowali się na założenie muchy. Kobiety optymistycznie i odważnie patrzą w przyszłość, odsłaniając kolana i ramiona. Kreacji, które zakładają na siebie przyszłe maturzystki nie powstydziłaby się sama Angelina Jolie. Długie i napompowane suknie odeszły do lamusa. Trudno ocenić, który kolor dominował na balowych salach. Obok czerni nie zabrakło niebieskości, czerwoności, różowości i różnych odmian i odcieniów szarości. To cała mozaika barw. Nowością w tym sezonie jest subtelne złoto. W przypadku damskich fryzur prym wiodły zwiewne loki i proste połączenia. Widać, że dziewczyny coraz bardziej cenią sobie naturalne piękno. We włosy wplatane były delikatne kwiaty lub pióra, które pasowały do ogólnej kolorystyki ubioru.
W PILICY POSTAWILI NA TRADYCJĘ
Od słów „ Poloneza czas zacząć z „ Pana Tadeusza ” 26 stycznia rozpoczęła się studniówka uczniów z Pilicy. Bal poprzedza okres wytężonej pracy dla maturzystów. W tym roku dominowały krótkie i dopasowane sukienki z matowych materiałów. Panowie, choć wyglądali bardzo elegancko mieli jak zwykle mniejsze pole do popisu. W Domu Kultury w Pilicy zgromadzili się uczniowie szkoły razem z towarzyszami zabawy, nauczycielami i zaproszonymi gośćmi. Dyrektor Anna Woźniczko złożyła maturzystom szczere życzenia.
- To bardzo ważne wydarzenie, które pamięta się przez całe życie. Dopiero po studniówce zaczyna się myśleć o maturze. Zawsze w takich sytuacjach przypominam sobie twarze tych młodych ludzi w klasie pierwszej. Na balu uczniowie wyglądają już jak dorosłe osoby i trudno niektórych rozpoznać – powiedziała.
Mimo nerwów w majestatycznym polonezie wszyscy wypadli świetnie. Przy dobrej muzyce uczniowie bawili się do białego rana. Nie zabrakło czerwonych podwiązek gwarantujących szczęście na maturze. Łącznie w szalonej zabawie uczestniczyło około 100 osób.
„MALCZAX” WIELKI BAL I RADOŚĆ
19 stycznia na parkiecie „Novej Riviery” tańczyli uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego im. Heleny Malczewskiej w Zawierciu wraz z towarzyszącymi im osobami. Wytworne wnętrza wprowadziły niesamowity klimat. Dyrektor szkoły Dariusz Wizor w uroczystym przemówieniu życzył swoim uczniom połamania piór podczas egzaminu maturalnego. Lekko stremowana młodzież zaprezentowała tradycyjnego poloneza. Kiedyś wszyscy, którzy przychodzili na studniówkę musieli go zaprezentować. Dziś odchodzi się od tej tradycji.
Przyszli abiturienci zatańczyli także do utwóru „Gangnam Style”, co sprawiła, że grono pedagogiczne oniemiało z wrażenia. Do matury pozostało stosunkowo niewiele czasu, ale młodzież nie odczuwa jeszcze stresu związanego z najważniejszym egzaminem w ich życiu.
Poloneza czas zacząć… dla tych chwil warto być maturzystą. Są wspomnienia, które zapierają dech w piersi i powodują, że łezka kręci się w oku.
Monika Polak-Pałęga
Napisz komentarz
Komentarze