(Zawiercie) Hutnicy mogą wziąć głęboki oddech. W CMC Poland w Zawierciu zwolnień póki co ma nie być. Z powodu strat spowodowanych przekrętami z podatkiem VAT w handlu prętami zbrojeniowymi, widmo utraty pracy wisiało nad 400 hutnikami z CMC Poland. Masowe zwolnienia zapowiedziały także huty z Warszawy i Ostrowca. By groźby nie stały się faktem postawiono jeden warunek – Rada Ministrów musi podjąć stosowne decyzje do końca lutego. Wszystko wskazuje na to, że machina zmierzająca do eliminacji nieuczciwej konkurencji i wprowadzenia tzw. odwróconego VAT-u ruszyła.
7 lutego w siedzibie CMC Poland w Zawierciu odbyła się konferencja dotycząca nieprawidłowości związanych z podatkiem VAT w handlu prętami zbrojeniowymi. W konferencji wzięli udział prezesi zakładów produkujących największe ilości pręta zbrojeniowego, czyli Celsy „Huta Ostrowiec”, CMC Poland w Zawierciu i Huty Arcelor Mittal Warszawa. Według Jerzego Kozicza prezesa CMC Poland w Zawierciu, zyski narkotykowych mafiozów są niczym przy miliardach, jakie świat przestępczy zarabia na omijaniu podatku VAT.
Przedsiębiorcy sądzą, że rynek może uzdrowić tzw. odwrócony podatek VAT, który będzie płacił nie sprzedawca, lecz odbiorca końcowy. Ma to zapobiec nieuczciwym praktykom firm „słupów” i pośredników działających w tzw. „schematach karuzelowych”. Do premiera wystosowano nawet pismo z prośbą o podjecie stosownych kroków w tym kierunku.
- Mając na uwadze dobro polskiego przemysłu hutniczego, ochronę miejsc pracy oraz dobro uczciwych podatników, wspólnie apelujemy do Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej o przyjęcie jako priorytetu w pracach na najbliższe dni wprowadzenie rozwiązań legislacyjnych w postaci mechanizmu odwrotnego obciążenia VAT w handlu prętami zbrojeniowymi – napisali uczestnicy konferencji.
O problemach branży hutniczej i groźbie zwolnień mówiono głośno jeszcze w ubiegłym roku.
- Od tamtej pory nie zrobiono nic. Dlatego po konferencji w Zawierciu doszło do kolejnego spotkania. W Warszawie spotkali się prezesi hut z Ostrowca, Zawiercia i Warszawy wraz z włodarzami powyższych miast - podkreśla Marek Kijas przewodniczący Międzyzakładowego Samorządnego Niezależnego Związku Zawodowego Pracowników CMC Zawiercie S.A. i Spółek.
Efektem spotkania było wystosowanie wspólnego apelu do ministerstwa finansów. - Dzięki zintensyfikowanym działaniom doszło do spotkania z ministrem Rostowskim, podczas którego zaprezentowano mu opracowania dotyczące wyłudzania VAT-u. Zapadła decyzja, że ministerstwo finansów przygotuje zmiany legislacyjne. Cieszymy się, że taka decyzja została podjęta. Szkoda tylko, że tak późno – dodaje Kijas.
Na 5 marca planowana jest natomiast Komisja Trójstronna z ministrem Piechocińskim.
W CMC PRODUKCJA NA PÓŁ GWIZDKA
Choć widmo zwolnień oddaliło się nieco od hutników, mniejszy zbyt w sezonie zimowym spowodował konieczność ograniczenia produkcji. Prezes CMC zaproponował zmniejszenie wynagrodzenia o 10% i ograniczenie etatów pracowników działów produkcyjnych. Taki scenariusz szczególnie przed świętami nie wygląda kolorowo. Związkowcy wybrnęli jednak z sytuacji.
- Podczas poniedziałkowego spotkania wynegocjowaliśmy, że pracownicy będą tylko w marcu pracować w mniejszym wymiarze etatu i że z wynagrodzenia nikt nie straci ani złotówki. Brakującą część wynagrodzenia związki pokryją z funduszu socjalnego. W ten sposób mimo mniejszej ilości przepracowanych godzin, pracownicy otrzymają normalną pensję – wyjaśnia Marek Kijas.
Niemal z tym samym czasie, gdy hutnicy martwią się o swoje miejsca pracy, radni Zawiercia próbują uciąć w zarodku rozmowy o ewentualnej budowie kopalni cynku w pobliżu. A to kolejne kilka tysięcy miejsc pracy.
Justyna Banach
Napisz komentarz
Komentarze