(Zawiercie) Spółdzielnia Mieszkaniowa „Zawiercie” niedawno ogrodziła skwer przy ulicy Sikorskiego. Mają tam powstać pawilony handlowo - usługowe. Działania budowlane poprzedza jednak wycinka drzew, które dotychczas stanowiły swego rodzaju zieloną barierę odgradzającą skupisko wieżowców od drogi. Oburzeni mieszkańcy o swoich odczuciach informowali nie tylko naszą redakcję. Sprawę zgłoszono również do Stowarzyszenia Fulguris z Inowrocławia, które póki co skutecznie zablokowało budowę galerii handlowej przy ul. Wojska Polskiego.
Działka położona przy ul. Sikorskiego stanowi własność gminy Zawiercie, Spółdzielnia Mieszkaniowa „Zawiercie” jest jej wieczystym użytkownikiem. Spółdzielnia już 30 stycznia ubiegłego roku wystąpiła o zgodę na usunięcie 37 drzew rosnących na skwerze, a by móc rozpocząć budowę zespołu pawilonów handlowo – usługowych. Starostwo dwa miesiące później przychyliło się do wniosku, wydając zgodę na usunięcie 33 drzew. 2, spośród wnioskowanych o wycinkę drzew, były owocowe, a na ich usunięcie nie jest potrzebne zezwolenie. W zamian zobowiązano SM do wykonania 60 nasadzeń. Według informacji przekazanych przez Starostwo Powiatowe w Zawierciu, Spółdzielnia posadziła ich nawet o 10 więcej. Nie zmienia to faktu, że po tym jak ogołocono plac Jana Pawła II, kolejna wycinka wzbudza bardzo duży sprzeciw ze strony mieszkańców, szczególnie pobliskiego osiedla.
- Kiedy budowali fontannę wycieli wszystko. Przecież mogli zostawić chociaż cisy, które rosły na obrzeżach placu. Placu, który powstał rękami byłego proboszcza i mieszkańców. Teraz funduje się nam kolejną wycinkę, tym razem po drugiej stronie. Widać drewno jest w cenie – złości się pan Leszek.
Nie czekając na dalszy rozwój sytuacji przeciwnicy wycinki zgłosili sprawę do inowrocławskich ekologów z Fulguris. Organizacja zajmuje się m.in. monitorowaniem i upublicznianiem działań podejmowane przez instytucje i podmioty w celu wykrycia nieprawidłowości w ich działaniach.
- Piszę do Państwa ponieważ wszystkimi mieszkańcami dzielnicy „Centrum” w Zawierciu wstrząsnął dzisiaj widok ogrodzenia na pięknym zielonym terenie. Mają tam powstać pawilony handlowo-usługowe pozbawiające mieszkańców dostępu do ostatnich zielonych, pięknych terenów w mieście. Teren jest spory, służył odpoczynkowi a także rekreacji mieszkańców w okresach letnich. Teraz nie będzie nic... Nie wiem czy jest jeszcze jakaś droga przeciwstawienia się temu, ale nie może być tak, że włodarze Naszego miasta co rusz pozbawiają Nas dostępu do natury. Wiem, że akurat Państwo są już zaangażowani w sprawę budowy galerii w Zawierciu. Może i w tej sprawie uda się Państwu coś zdziałać –zwrócił się do stowarzyszenia z prośbą o interwencję jeden z mieszkańców.
Takich e-maili i telefonów w sprawie wycinki drzew ekolodzy otrzymali kilka.
- Dostaliśmy w tej sprawie 12 e-maili i 6 telefonów. Zwrócił się do nas nawet ktoś z zarządu mieszkańców. W sprawie wydania decyzji na budowę w środę (27 lutego) wyślemy pismo do Samorządowego Kolegium Odwoławczego – poinformował nas Grzegorz Wiśniewski ze Stowarzyszenia Fulguris. (JB)
Napisz komentarz
Komentarze