Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 05:14
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

ZWIĄZKOWCY STRAJKOWALI, KIEROWCY WYZYWALI!

(Zawiercie) – Nie wpuszczać go, nie wpuszczać! Nie dajcie się gamoniowi - takie okrzyki dało się słyszeć z ust związkowców z zawierciańskiej „Solidarności” w czasie wtorkowej blokady DK 78 na wysokości zawierciańskiej dzielnicy Warty. To był zdecydowanie najmocniejszy element strajku w stolicy naszego powiatu. 26 marca w godzinach porannych całe miasto szybko się zakorkowało, ale pikietujący pozostali głusi na błagania kierowców i spokojnie spacerowali po przejściu dla pieszych. Co jakiś czas nerwy brały górę i co sprytniejsi kierowcy wybierali ryzykowną jazdę po chodniku. Mocna dyskusja wywiązała się między kierowcą czarnego Audi, a rozzłoszczonymi związkowcami. Zdenerwowany mężczyzna postanowił zaryzykować, na chwilę został zatrzymany przez tłum, ale udało mu się przebić autem przez związkowe flagi, transparenty i wyciągnięte w kierunku jego samochodu ręce. Gigantyczny korek, jedna wielka nerwówka i przepychanki. Zawyły syreny. W tym samym czasie od maszyn odeszli między innymi pracownicy zawierciańskiej Odlewni. Tak pokrótce nowy tydzień przywitali mieszkańcy naszego powiatu.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie) – Nie wpuszczać go, nie wpuszczać! Nie dajcie się gamoniowi - takie okrzyki dało się słyszeć z ust związkowców z zawierciańskiej „Solidarności” w czasie wtorkowej blokady DK 78 na wysokości zawierciańskiej dzielnicy Warty. To był zdecydowanie najmocniejszy element strajku w stolicy naszego powiatu. 26 marca w godzinach porannych całe miasto szybko się zakorkowało, ale pikietujący pozostali głusi na błagania kierowców i spokojnie spacerowali po przejściu dla pieszych. Co jakiś czas nerwy brały górę i co sprytniejsi kierowcy wybierali ryzykowną jazdę po chodniku. Mocna dyskusja wywiązała się między kierowcą czarnego Audi, a rozzłoszczonymi związkowcami. Zdenerwowany mężczyzna postanowił zaryzykować, na chwilę został zatrzymany przez tłum, ale udało mu się przebić autem przez związkowe flagi, transparenty i wyciągnięte w kierunku jego samochodu ręce. Gigantyczny korek, jedna wielka nerwówka i przepychanki. Zawyły syreny. W tym samym czasie od maszyn odeszli między innymi pracownicy zawierciańskiej Odlewni. Tak pokrótce nowy tydzień przywitali mieszkańcy naszego powiatu.

 

- Omal nas nie rozjechał!- krzyczeli związkowcy do kierowcy Audi w czasie blokady na krajówce.

 

Długi sznur samochodów, korki i nerwy – tak upłynął w Zawierciu poranek, 26 marca. Strajk generalny sparaliżował miasto. Większość kierowców w korku czekała spokojnie, ale zdarzały się wyjątki. W związkowym zgiełku było coś z ostrzeżenia, rozczarowania i buntu. Drogę blokowali przedstawiciele różnych przedsiębiorstw. Wśród nich znalazły się pielęgniarki, pracownicy Zakładu Komunikacji Miejskiej w Zawierciu, czy pracownicy „wodociągów”. Największy od 32 lat strajk w regionie zamieszał i w naszym mieście, wszystko na chwilę stanęło i to dosłownie.

 

- Raz dwa, lewa, raz, dwa lewa!- maszerowali przez przejście dla pieszych strajkujący. Wzbudzali ogólne zainteresowanie przechodniów i falę niezadowolenia u kierowców. Mimo chłodu strajkujący byli pełni wigoru. W ruch poszły zagłuszające klaksony wuwuzele.

 

- Włączamy się do strajku generalnego, protestujemy przeciwko rządowi. Wszystko mamy wypisane na naszych transparentach – powiedział Janusz Jarzyński z ZKM-u. Zawierciańskie „czerwone” nie strajkowały, a kierowcy normalnie pracowali, jednak i autobus utknął w przygotowanej przez związkowców „zasadzce”.

 

TRZEBA BYŁO SWOJE ODSTAĆ…

 

Jeśli ktoś około 9.00 chciał przedostać się z Zawiercia do Ogrodzieńca, to miał poważny problem. Najbardziej narzekali kierowcy Tirów. – Rozumiemy ich, ale takie blokady wcale nie sprawiają, że żyje się jakoś lepiej – mówili między sobą zmotoryzowani.

 

Tak, czy siak swoje trzeba było odstać. W międzyczasie związkowcy przepuścili uprzywilejowany radiowóz. Na tym sentymenty się skończyły.

 

- Strajkujemy, bo nie chcemy umów śmieciowych i mamy dość braku pomocy dla przedsiębiorstw. Ciągle rośnie bezrobocie. To nasz protest przeciw biedzie, ciągłym aferom i złemu traktowaniu ludzi. Kierowcy mogą nie rozumieć, że stoimy na drodze. Współczuję im, ale muszą zrozumieć, o co nam chodzi – mówi Małgorzata Benc szefowa zawierciańskiej „Solidarności”.

 

Na transparentach widniały takie napisy jak: „Stop umowom śmieciowym!”. Były hasła odnoszące się do systemu emerytalnego. Nad głowami unosił się portret premiera z doprawionym nosem Pinokia.

 

- Nie dajcie się, przechodzimy dalej, bo przejedzie - dało się co jakiś czas słyszeć. Nad bezpieczeństwem protestujących i kierowców czuwała policja. Była gotowa interweniować w przypadku ewentualnych zamieszek. – Idziemy, idziemy i nie gapimy się!- nawoływali związkowcy. Kilkadziesiąt osób skutecznie zablokowało ruch.

 

JAK ŻYJE SIĘ W POWIECIE?

 

Ludzie chętnie się wypowiadali, ale nie kryli rozczarowania obecną sytuacją w mieście.

 

- Spędziłem 6 lat w więzieniu. Przez dwa lata byłem internowany. Kolejne cztery lata przesiedziałem, bo oskarżono mnie o to, że namawiałem ludzi do tego żeby Polskę uwolnić od wpływów Związku Radzieckiego. Dziś żyję w skrajnej nędzy. Widzi pani jak mi łamali palce w czasie internowania? – pokazywał dłonie Jerzy Grzebieluch.

 

- Mam 850 złotych renty. Jest nas troje w rodzinie. Jest mi bardzo źle pod względem materialnym, ale jestem szczęśliwy, bo wiem, że gdyby sytuacja z przed lat się powtórzyła, to jeszcze raz bym podniósł walkę, bo jestem byłym przewodniczącym „Solidarności” Rolników Indywidualnych Województwa Śląskiego. Nauczyłem się, że nie wolno się poddawać. Jeśli człowiek ma honor, to lepiej „stojąc umierać, niż na kolanach żyć”- dodał mężczyzna.

 

Także inni nie byli zadowoleni z tego, co dzieje się w mieście i powiecie. Praca, to dobro dla wybrańców.

 

– Zdecydowaliśmy się na blokadę, bo nie ma innego sposobu, by zwrócić uwagę na nasze problemy. Teraz nie pracuje się już tak jak kiedyś. Także atmosfera jest inna. Jest trudno – dodaje pan Andrzej.

 

NIE TYLKO BLOKADA!

 

Jednym z największych zakładów, w którym pracownicy odeszli od maszyn była zawierciańska Odlewnia.

 

- Strajkował każdy, kto mógł, oprócz tzw. „krwioobiegu” zakładu, chodzi miedzy innymi o pracowników urządzeń poddozorowych. Zgłosiliśmy akcję do zarządu fabryki i od 8.00 do 10.00 wszyscy skupili się w stołówkach wydziałowych. Dziękujemy załodze za ten gest solidarności– przyznaje Henryk Buzoń przewodniczący NSZZ pracowników Odlewni Żeliwa S.A.

 

Monika Polak-Pałęga

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: FelicjanTreść komentarza: Ta zgraja to ruskie zagrożenie dla Polski, gorsze niż PIS.Data dodania komentarza: 19.01.2025, 07:59Źródło komentarza: Wybory Prezydenckie-Sławomir Mentzen: Myszków 13:00 Zawiercie 14:00Autor komentarza: emerytTreść komentarza: Śmieci, woda i jeszcze dobijcie człowieka podatkiem !Humanitarna władza wprowadza ulgi ! Nie w Porębie !Jeden ma tysiące pensji a drugi chudą ręcinę i płacą tak samo to MORALNE ? Czym dla burmistrza jest 40zł a dla rencisty .Syty głodnego nie zrozumie !!!!!!!1 i co gorsze nie pomoże.Data dodania komentarza: 9.01.2025, 23:51Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: AlojzTreść komentarza: Moja ciotka która tam mieszkała opowiadała że Niemcy lezeli na polach zabici i było ich więcej jak 19, część trupów zakopali głeboko w lesie żeby w odwecie nie spalono wsiData dodania komentarza: 3.01.2025, 16:22Źródło komentarza: Akcja partyzantów w Podlesicach w 1944 rokuAutor komentarza: koloTreść komentarza: ależ naiwność...Data dodania komentarza: 3.01.2025, 13:49Źródło komentarza: CMC ZWALNIA W ZAWIERCIU. A HUTA W CZĘSTOCHOWIE MA WZNOWIĆ PRODUKCJĘAutor komentarza: podpisTreść komentarza: dobra, skończ już lobbysto elementalu, dostaliście zgodę, wybudowaliście zakład, działa. I bez tego ''trzepiecie'' miliardy przychodów rocznie i jeszcze płaczecie, gdy pojawiają się prośby o zmniejszenie uciążliwości dla okolicy. Dla was to byłby niewielki koszt aby coś zmienić, ale musicie się stawiać bo przecież ''Dajecie miejsca pracy i podatki'' więc wam wszystko wolno? Przydałoby się z waszej strony mniej zadufania i więcej współpracy! Stać wasData dodania komentarza: 3.01.2025, 11:03Źródło komentarza: CMC ZWALNIA W ZAWIERCIU. A HUTA W CZĘSTOCHOWIE MA WZNOWIĆ PRODUKCJĘAutor komentarza: Konsultacje , konsultacje baju baju.Treść komentarza: Z tymi konsultacjami społecznymi to będzie jak np. ze Strzępiarką na terenie CMC w Zawierciu. Jak uruchamiano około 20 lat temu to miała pracować tylko do godziny 16 żeby ludzie jako tako mieli trochę spokoju. Teraz od dobrych ok.10 lat już pracuje do godziny 22 a sortownie całą dobę. Od Wart po ulicę Łośnicką jaka jest odległość od zabudowań ? Jest tam chociaż JEDEN ekran akustyczny ?Data dodania komentarza: 3.01.2025, 08:58Źródło komentarza: ELEMENTAL CHCE WYBUDOWAĆ WIATRAKI W MRZYGŁODZIE. FIRMA ŻĄDA ZGODY RADNYCH DO KOŃCA GRUDNIA
Reklama
Reklama