Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 23 lutego 2025 21:11
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

COVID: ŚWIĄT NIE BĘDZIE

Boże Narodzenie nie jest żadnym sensacyjnym wydarzeniem. To samo od 2000 lat, z nieco zmieniającą się przez wieki scenografią. Ale „ z grubsza” ciągle to samo. W gazecie zawsze tłumaczyłem młodszym dziennikarzom, że gdyby Boże Narodzenie się nie odbyło, to byłaby sensacja. Wykrakałem. Boże Narodzenie 2020 niestety jest niezwykłe. Nie zostało formalnie odwołane, ale z powodu epidemii wszystko jest inaczej. Świąt -takich jakie znamy-nie będzie.
Podziel się
Oceń

Możemy się spotkać przy Wigilijnym stole, ale wolne miejce raczej dla policjanta, który teoretycznie może sprawdzić, czy na święta nie zjechała zbyt licznie rodzina. Wiele rodzin z tego powodu zostanie podzielonych. W jeszcze gorszej sytuacji są ci, u których ktoś właśnie przechodzi covidową infekcję lub jest w kwarantannie. Przy świątecznym stole z tego powodu w wielu domach nie siądą wnuki z dziadkami. Musimy chronić najstarszych, ale w tej sytuacji w niejednym domu senior -z troski rodziny o jego zdrowie- spędzi sam święta. Dlatego nie będzie takich świąt, jakie każdy z nas pamięta.
Są rodziny, w których Święta będą jeszcze smutniejsze, i z nimi łączymy się w szczerym współczuciu. Pisaliśmy w artykule „wymieramy”, że liczba zgonów jest obecnie średnio 2x większa niż rok temu. Chyba już nie ma nikogo, kto -jeżeli nie z bliskiej rodziny- to nie znałby kogoś, kto w ostatnich miesiącach nie stracił kogoś bliskiego. I wiemy bardzo dobrze, że wiele z tych osób żyłoby, gdyby nie ogólna zapaść służby zdrowia. Covid do tych zgonów przyczynił się, albo nie. Nie ma to większego znaczenia. Epidemia pokazała systemowe słabości naszej służby zdrowia, pozornie darmowej, wiecznie niewydolnej, w której Państwo Polskie ( w tym przypadku Państwo PiS) obiecuje, że wszystko działa OK., choć każdy na własne oczy widzi, że wszystko jest w rozsypce.
Pasterka. Oczywiście w reżimie sanitarnym. Dawniej, w tłoku, mogliśmy nawet poczuć po wyziewach, w których domach kolacja wigilijna mocno się przeciągnęła... Teraz, gdy mamy zachować dystans, i tego wspomnienia świąteczego raczej nie poczujemy.
Boże Narodzenie i Nowy Rok dla wielu z nas to czas wypoczynku. Wyjeżdżamy na narty, czy po prostu pobyć w górach. Od Alp Francuskich po Tatry to zawsze najdroższy, oblegany okres. W tym roku  cała zagranica zamknięta; odpada. W kraju zostały wyjazdy „służbowe”, a i to ma się kończyć po świętach. Można jeszcze wsiąść rano w pociąg lub samochód i do Wisły lub Szczyrku. Pojeździć na stoku, wrócić. Suchy prowiant i termos w plecaku, bo gastronomia zamknięta. Przypomną się czasy sprzed 30 lat.
Więc może lepiej zostać w domu?  Pocieszenie takie, że smog mamy taki sam, jak Zakopane, więc nie ma za czym tęsknić…
Sylwester. W tym roku od 19-tej obowiązkowo do 6 rano. Dreszczyk emocji gratis, gdy sąsiad uzna domówkę za zbyt głośną i nabierze podejrzenia, że przebywa u nas więcej niż regulaminowe 5 osób spoza rodziny. Wtedy nie zostanie nam nic innego, jak zaprosić pukających fukcjonariuszy do wspólnej zabawy, licząc na ich poczucie humoru.

Po covidzie nic już nie będzie takie samo
Wirus dokonał w naszym życiu prywatnym, społecznym, politycznym wielu spustoszeń, ale też na wiele spraw otworzył oczy. Rząd PiS-u okazał się na wiele sposobów nieudolny, a ludzie PiS po prostu pazerni na kasę. Pamiętacie dowcip: „które państwo najlepiej sobie radzi z epidemią? Państwo Szumowscy.” Rząd może siać w TVP propagandę, ale ludzie po prostu widzą pusty „Szpital na Narodowym” i pełne karetek podjazdy pod SOR-y. Drobni przedsiębiorcy zostawieni sami sobie wielu obostrzeń nie rozumieją, a na 27 grudnia mają dostać następne. Sanepid notuje czasem tylko kilka tysięcy zakażonych dziennie, ale już chyba wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że te liczby niczego nie odzwierciedlają. Zawsze było wiadomo, że zakażonych może być stale kilka razy więcej niż oficjalnie. Od wielu tygodni mamy jednak inne zjawisko, że osoby zakażone nigdzie się z tym nie zgłaszają. Leczą się w domu. Jedyne co im zapewni rząd to wizyta konrolna… policji, nie lekarza, więc racjononalnie zadają sobie pytanie i sami na nie odpowidają: po co się zgłaszać?
Epidemię oswoiliśmy i zracjonalizowalilśmy. Oczywiście, to nie wina rządu, że epidemia w ogóle jest, ale to już wyłączna wina rządu i rządzących, całej Zjednoczonej Prawicy, że zamiast jak najskuteczniej zwalczać epidemię, robiła to „od Sasa do Lasa”, że fundowali nam „tematy zastępcze”, jak wyrok Trybunału Przyłębskiej praktycznie zakazujący aborcji, co wyprowadziło na ulice setki tysięcy Polek i Polaków. Rząd używa policji jak pałki,  często dosłownie pałką wali, dziewczynkom łamie ręce w trzech miejscach, a czternastolatka o 6 rano wzywa za organiację „nielegalnego” zgromadzenia. Coraz bliżej nam do Białorusi, choć biją na razie jakby mniej, a jak biją, to jest im przykro.
Covid minie, ale raz obudzona wściekłość młodzieży wychodzącej na ulice nie skończy się tak łatwo. Mają dość wszyscy, wszystkiego. Szkoły,  która nie uczy, tylko zleca rodzicom i uczniom, przeładowanych programów, które zabierają czas na rozwijanie pasji. Mamy dość służby zdrowia, która udaje, że leczy, choć nie ma na leki. Dość tego, że zawsze znajdzie się 2 mld na telewizję Kurskiego, ale nie ma tyle samo na dzieci z rzadkimi nowotworami.
Dziewczyny, kobiety i ich partnerzy dość mają grzebania im w macicach. Ale też tego, że muszą wydawać po 3000 zł prywatnie na nowoczesną, bezpieczną biopsję usuwającą drobne zmiany w piersi, tylko dlatego, że Rząd refunduje strare, dziewiętnastowieczne, bardziej rzeźnicze niż medyczne leczenie.
Piszemy o tym obszernie  w tym tygodniu, jak rządowi udało się znaleźć kolejny sposób na podzielenie Polek i Polaków. To tzw. Fundusz Inwestycji Samorządowych. Z założenia fundusz miał wesprzeć gminy, powiaty, które ucierpiały finansowo z powodu epidemii. Czyli wszystkie. Bezczelność rządzących sięgnęła jednak szczytu. W całej Polsce jak kraj długi i szeroki pieniądze dostały te gminy, gdzie wójt czy burmistrz (starosta) jest z PiS-u, albo jawnie się pisowi podlizuje. Inne nie, że dostały mniej, tylko nic. Fundusz rządowy, ale podział partyjny. Jeżeli jednak PiS myśli, że takim działaniem się wzmocni, to się myli. Wkurzy jeszcze bardziej Polaków.
„Jesteśmy wkurzeni”- lub to samo w bardziej dosadnej formie, to hasło, które najlepiej przedstawia emocje młodych Polek i Polaków, również w Myszkowie, Zawierciu, Porębie, Poraju czy Łazach. Wkurzeni obłudą rządu, pazernością setek misiewiczów Dobrej Zmiany. Widzimy jak rodziny radnych PiS-u, bez komptetencji i konkursów obsiadają KRUSY, ZUSY, ARMIRY i całą resztę.
Chwilowo nie wychodzimy na ulice w Zawierciu, Myszkowie, a to nie znaczy, że wiosną nie wyjdziemy. Wyjdziemy na pewno.
Rządzący Polską PiS z przystawkami, ma z nami Polakami taki problem, że coraz mniej z Nas chce Ich jako rządzących. Spadek poparcia dla PiS wydaje się stały, a upadek nieuchronny. Tym bardziej, że elektorat PiS-u w szybkim tempie przenosi się na cmentarz. Perspektywy dla rządzących na 2021 i 2022 rok wydają się złe, jeżeli nie fatalne. 
 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: wojtasTreść komentarza: stać ich na sponsoring a nie stać na ekrany/osłony na oświetlenie, które przeszkadza mieszkańcom ulicy Myśliwskiej. To wiele pokazuje o intencjach kierujących tym przedsiębiorstwem. A do tego jakby prezentowali podejście w postaci -"wybudowaliśmy wam zakład na 200 miejsc pracy więc morda w kubeł"Data dodania komentarza: 21.02.2025, 12:36Źródło komentarza: Elemental został sponsorem szczypiornistów CMC Virtu VIRET. To tę firmę mieszkańcy ulicy Myśliwskiej zamierzają pozwać o odszkodowanie J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Czyta pan to w internecie na smartfonie z Androidem, więc proszę ostrożnie te buty pucować bo jeszcze ekran się zaryzuje! A tak na poważnie to można jeszcze dodać, że mówił jeszcze Mentzen, że nie zgadza się na wysyłanie polskich żołnierzy na Ukrainę. Typowy pacyfizm rosyjski typu: nie nasza wojna, przestępcy z Ukrainy zabierają nam pracę i kobiety i podobne bzdury. Niedawno jeden z konfederatów chciał zostać radnych w Żarkach, bez powodzenia, a na ulotce pisał, że będzie łapał pedofili uczących w żareckich szkołach (wyśmiano go w szkole za te pomysły), straszył wzrostem przestępczości powodowanej przez "obcych". Poprosiliśmy o dane policji, ta nie odnotowała żadnego wzrostu w gminie Żarki przestępczości której sprawcami byliby obcokrajowcy. O pacyfiźnie wielu osób, zwykle z Konfederacji, którzy "nie będą umierać za Kijów" pisałem w innym artykule, niestety też tylko w sieci, więc do "podcierania" musi Pan użyć ponownie smartfona. Było tam o chlubnych tradycjach polskiego oręża, gdy pogoniliśmy Ruskich do Moskwy (1610) i pod Kijów (25.041920). To fakty historyczne. A teraz spekulacja: z rządzami tchórzy i ruskich agentów spod różnych pacyfistycznych partyjek w Polsce to raczej Putin nas zajmie do Odry lub dalej.Data dodania komentarza: 7.02.2025, 10:40Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: DamianTreść komentarza: Kurier Zawierciański nadaje się jedynie do wytarcia ubłoconych butówData dodania komentarza: 6.02.2025, 22:01Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: DamianTreść komentarza: kandydat, m. in. atakując osoby LGBP, konkurenta Rafała Trzaskowskego nazwał „Tęczowym Trzaskowskim”. Popiera dobrowolny ZUS (a więc i dobrowolność życia bez emerytury i bezpłatnej służby zdrowia), uproszczenie podatków. (JotM) Ktoś kto streścił Sławomira Mentzena to ignorant i bezmózg, kurier Zawierciański nadaje się jedynie do wytarcia ubłoconych butówData dodania komentarza: 6.02.2025, 16:50Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: krisTreść komentarza: gdzie tu są bluzgi w pozostałej części. Jako człowiek operujący zawodowo słowem pisanym raczej powinien pan znać definicję wyrazu "bluzgi, bluzgać". I na koniec zupełnie bezpodstawnie przyrównuje mnie pan prawicowych zacofanych prymitywów. Czyli chce mnie obrazić i jednocześnie zarzucić coś co nie ma miejsca. Mógłbym powiedzieć tym samym manipulacyjnym, zaczepnym, pasywno-agresywnym sposobem - że postępując w ten sposób widzi pan tylko lewicowy wykolejony punkt widzenia, czegoś czego niema, który teoretycznie walczy o wolność dla każdego i różnorodność, ale w praktyce... pod warunkiem że ta różnorodność jest z naszej lewicowej bańki i odpowiada tylko naszym poglądom. A resztę należy cenzurować, bo to prymitywy zacofane. Jak łaskaw był pan to podkreślić.Data dodania komentarza: 5.02.2025, 09:50Źródło komentarza: Wicepremier Gawkowski myli się w ocenie zagrożeń bezpieczeństwaAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Troszkę pogubili się zwolennicy wspólnoty. Jak się podejmuję budowy domu to myślę czy ją dowozić będę beczkowozem czy z wodociągu pod warunkiem, że podejmę wysiłek i udam się do RPWiK aby uzyskać przyłącze. Światło, gaz , podobnie. Chyba,że dogadam się z sąsiadem, który użyczy mi dostępu do swoich ujęć. Ale kto ma takie rzeczy podpowiedzieć jak się całe życie mieszka w bloku gdzie wszystko załatwia Spółdzielnia. A swoją drogą ciekawe dlaczego połowa sąsiadów nie przyswoiła sobie argumentacji wspólnotowców.Może warto przedstaawić czytelnikom inne argumenty. No chyba że ktoś uważa że ich już słuchać nie wartoData dodania komentarza: 4.02.2025, 23:55Źródło komentarza: Nie chcą spółdzielni, założyli pierwszą w wieżowcu wspólnotę. SM Hutnik kara ich zapowiedzią odcięcia wody
Reklama
Reklama
Reklama