W niedzielne południe (25.10) funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli drogowej Chevroleta, którym kierował 56-letni myszkowianin. Jak się okazało, kierowca był pijany – miał ponad 1,5 promila. Mężczyzna pożegnał się z prawem jazdy. Za jazdę „na podwójnym gazie” grożą mu 2 lata więzienia i obligatoryjna kara finansowa w wysokości 5 tysięcy złotych.
Dzięki odpowiedzialnej postawie świadka, policjanci z drogówki zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę. Przed północą w niedzielę 25 października na ul. Kościuszki w Myszkowie mundurowi zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który jechał Hondą Civic. Wsiadł za kierownicę, choć miał aż cztery promile. Alkoholu miał aż nadto, za to nie miał prawa jazdy.
Pijanego kierowcę zatrzymali również policjanci z Koziegłów. Mundurowi w Lgocie Górnej chcieli zatrzymać samochód do kontroli. Kierowca Volkswagena Transportera zignorował jednak znaki i sygnały policyjne i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu mundurowi poznali powód jego ucieczki. 48-letni kierowca miał ponad 2 promile. Jakby tego było mało nie miał uprawnień do jazdy – miał odebrane prawo jazdy. Grozi mu 5-letni pobyt w więzieniu i kara grzywny.
- Kolejny raz przypominamy, że za kierowanie w stanie nietrzeźwości, oprócz 2-letniego więzienia, sprawcy grozi wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat oraz obligatoryjna kara finansowa w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych. Za kolejne prowadzenie pojazdu po pijanemu, sąd orzeka nawiązkę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym w wysokości co najmniej 10 tys złotych – przekazuje myszkowska policja. (es)
Z KILKOMA PROMILAMI WSIADAJĄ ZA KÓŁKO
(powiat myszkowski) W ubiegłą niedzielę policjanci z Myszkowa i Koziegłów zatrzymali kilku pijanych kierowców. Jeden z nich miał aż cztery promile. W dwóch przypadkach kierowcy nie tylko prowadzili samochód „na podwójnym gazie”, ale nie mieli też uprawnień do kierowania pojazdami. Wszystkim zatrzymanym kierowcom grozi więzienie i grzywna.
- 05.11.2020 11:52 (aktualizacja 24.09.2023 04:29)
Napisz komentarz
Komentarze