Jedna z zawiercianek otrzymała SMS-a z informacją, że na 24 marca zaplanowano odłączenie energii elektrycznej. Zgodnie z treścią wiadomości, kobieta nie uregulowała płatności za prąd. Nadawca prosił o uregulowanie należności. W SMS-ie znajdował się link, za pomocą którego kobieta mogła rzekomo zapłacić zaległość.
- W pierwszej chwili kobieta wystraszyła się, że zapomniała opłacić rachunku. Przyjrzała się jednak linkowi i wiedziała już, że jest to próba oszustwa. Dzięki temu, że nie otworzyła przesłanego linku, jej pieniądze na koncie bankowym wciąż są bezpieczne – relacjonuje zawierciańska Policja.
Aby nie paść ofiarą oszustów i nie stracić pieniędzy znajdujących się na naszym koncie bankowym, warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Jak przypomina Policja, należy dokładnie przeczytać adres strony, jaki znajduje się w linku, który otrzymaliśmy SMS-em lub mailem. Nie należy zapisywać załączników, które pochodzą z nieznanych źródeł. Jeśli chcemy zalogować się do bankowości elektronicznej, zawsze róbmy to z zaufanych stron.
- Spójrz na język wiadomości. Oszuści często nie używają polskich znaków, a także robią błędy ortograficzne i stylistyczne. Zweryfikuj, czy otrzymana wiadomość rzeczywiście pochodzi od podmiotu, za który podaje się nadawca – radzi Policja. (es) Grafika: KPP Zawiercie
Napisz komentarz
Komentarze