MOSIR: 170 tysięcy. Na co wam brakuje, że chcecie jeszcze? -pytali radni.
Odpowiedział dyr Grzegorz Przybysz: -Na wynagrodzenia za grudzień i drobne wydatki.
Beata Chawuła: -Czyli nie ma pan środków na wynagrodzenia?
-Tak, nie mam -mówił dyr Przybysz.
Dalej powiedzieć, że dyrektor był „grillowany” to nic nie powiedzieć. Padały dużo ostrzejsze słowa i zarzuty:
KŁAMSTWO! TO PAN NIE RADNI ZAMYKAJĄ LODOWISKO!
W połowie grudnia OSiR opublikował na portalu społecznościowym, że nie ma kasy, bo radni nie dali. I dlatego w weekend, czyli wtedy, gdy jest najbardziej potrzebne, miejskie lodowisko będzie zamknięte. OSIR opublikował nawet listę radnych, którzy głosowali przeciwko uchwale, choć o lodowisku w tej uchwale nie było ani słowa. Zrobił się z tego wielki szum, lodowisko w weekendy „uratował” prezydent Konarski, ogłaszając, że jednak będzie. Teraz radni nazwali to ustawką, grą w złych radnych i dobrego prezydenta.
-Moim zdaniem nie nadaje się pan na dyrektora i pedagoga. A to, co pan opublikował na stronach MOSiR-u nadaje się do prokuratury. Psuje pan sobie życie. Psuje pan wizerunek MOSiR-u w związku z publikacjami nieprawdziwych informacji. Dał się pan wciągnąć prezydentowi miasta -mowił jeden z radnych do dyr. Przybysza.
Ewa Mićka: prosiłam o sprostowanie tego kłamstwa, że to radni spowodowali zamknięcie lodowiska w weekendy. A to dalej wisi.
Dyr: -Tak, to jeszcze jest.
Mićka: -Kilka razy w roku przesuwaliśmy środki dla OSIR-u. Również dla innych jednostek. Panu przekazaliśmy m. in. 300 tys na opał.
Przybysz: -Wszystko poszło na energię.
Mićka: -Czy to prawda, że z rezerwy prezydenta za chwilę dostał pan 200.000 zł, już po uchwale zabezpieczającej środki? Dostał pan kolejne pieniądze?
-Przybysz: -Tak, były takie środki na bieżącą działalność.
-Chawuła: -Na co pan wydał te 200 tysięcy?
Ewa Mićka: -Uważam, że jak się wykonuje tak ważną funkcję, jak pan, trzeba mieć na względzie dobro swoich pracowników, a nie plan imprez prezydenta. Wdał się pan w niepotrzebne wojny z radnymi. Wielu z radnych pana zachowaniem jest oburzona, jak przynajmniej jestem oburzona tym, jak łatwo jest pan w stanie opublikować kłamstwo na stronie OSIR-u.
Tu radną sprostujemy: oświadczenie OSIR o tym, kto jest winien planowanemu zamknięciu lodowiska ukazało się nie na oficjalnej stronie OSiR, która właściwie nie wiadomo po co jest. OSiR, podobnie jak prezydent Łukasz Konarski, wszystkie swoje rewelacje ogłaszają na portalu społecznościowym. Taką praktykę zawsze uważaliśmy za niewłaściwą, gdyż profile na portalach mogą być blokowane. Np. ktoś zgłosi skargę, że treść zawiera nieprawdę, narusza dobra osobiste, jest nieetyczna i konto OSiR, profil prezydenta, administrator mu zablokuje! I polityka miasta znika!
Co dokładnie napisał OSiR 15 grudnia 2022:
W weekend musimy zamknąć lodowisko!
„W wyniku decyzji radnych Rady Miejskiej w Zawierciu, musimy w weekend zamknąć lodowisko. Radni nie przegłosowali przekazania pieniędzy na nadgodziny dla pracowników Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zawierciu i w związku z tą decyzją lodowisko przy ulicy Wierzbowej w Zawierciu musi być zamknięte w dniach, w których jest najbardziej oblegane…
I lista „złych” radnych, rzekomych wrogów lodowiska: Beata CHAWUŁA, Martyna GAJOS, Mariusz GOLENIA, Edyta GRZEBIELUCH, Joanna JANIK-JAWORSKA, Paweł KAZIRÓD, Ewa MIĆKA, Michał MYSZKOWSKI, Paulina PIETRAS, Damian ŚWIDERSKI.
„Za” przekazaniem pieniędzy na nadgodziny dla pracowników OSiR nie głosowali także Witold GRIM i Jerzy RADOSZ. Po prostu wstrzymali się od głosu…” Podpisano „dyrekcja i pracownicy”. Taki mały szantażyk: nie daliście kasy, to macie!- to już komentarz własny Kuriera.
Radni mieli głosować nad tym, czy dać do OSiR dodatkowe środki na premie. Radny Michał Myszkowski zapytał więc: -Czy to prawda, że pracownicy OSIR pracowali przy remontach w innych jednostkach miejskich?
Grzegorz Przybysz, dyr. OSiR: -Tak, pomagali.
Chawuła: -A co z przepisami BHP jak się coś stanie? Pracownik zamiast na OSIR, jest np. na remoncie w urzędzie?
-Inna radna: -Skoro pracownicy mieli za dużo czasu, mogli pracować w MOK, to niech im MOK zapłaci!
Beata Chawuła: -Przyzna pan rację, że to nie była prawda, że winą radnych jest zamknięcie lodowiska w weekendy? Czy w uchwale było choć słowo o lodowisku? Proszę się patrzeć na mnie, nie na prezydenta!
Przybysz wyraźnie miał problem ze sformułowaniem jakiegoś sensownego wytłumaczenia: -Chcieliśmy pokazać…
-Co chciał pan pokazać? Kłamiąc i wywołując poruszenie wśród korzystających z lodowiska? -grzmiała Beata Chawuła. Proszę patrzeć tam!, nie na prezydenta!
Łukasz Konarski próbował Przybysza bronić. Ale tak naprawdę, kręcił się razem z nim na tym samym grillu. Powiedział tylko nieśmiało: -To nie przedszkole.
Witold Grim: -Z radnych zrobił pan złych policjantów, z prezydenta dobrego, który kazał lodowisko otworzyć. Może liczyliście, że mieszkańcy tę ustawkę kupią, w myśl tego hasła Jacka Kurkiego (były prezes TVP), że „ciemny lud to kupi”.
Henryk Mól: -Powinniście postawić tablicę ze zdjęciem prezydenta Konarskiego i podpisem „To ja zamknąłem to lodowisko”.
Przybysz: -Proszę o przyznanie nam tych dodatkowych środków, bo pracownicy na to zasłużyli.
Uchwała o dodatkowej kwocie 170tys. dla OSiR na premie, nie została przyjęta. Premii nie będzie.
Wkrótce nowe fakty w tej sprawie!
Napisz komentarz
Komentarze