Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 22 grudnia 2024 09:24
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

sprawa działki 89 starosty Kołodziejczyka: AKT OSKARŻENIA TRAFIŁ DO SĄDU!

Minimum rok, a nawet do 10 lat więzienia grozi dyrektorowi Zakładu Usług Komunalnych w Koziegłowach Zbigniewowi P. oraz kierownikowi w ZUK Grzegorzowi M. Za to, że w kwietniu i maju 2022 roku polecili pracownikom ZUK czyszczenie zaniedbanej działki należącej do starosty myszkowskiego Piotra Kołodziejczyka i jego żony Marleny. Jak informuje nasz rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie prokurator Tomasz Ozimek, śledztwo w tej sprawie, wszczęte po artykułach Gazety Myszkowskiej z maja 2022 w których ujawniliśmy, że gminny ZUK, czyści panu staroście zaniedbaną, zaśmieconą działkę, właśnie zostało zakończone i w połowie listopada Prokuratura Rejonowa Południe w Częstochowie skierowała do sądu w Myszkowie akt oskarżenia w tej sprawie.
Krusin. Działka 89. Na zdjęciu jeszcze widać trochę drzew, ale pracownicy ZUK Koziegłowy panu staroście wyczyścili zaniedbaną działkę w ze wszystkiego!
Podziel się
Oceń

Sprawę działki 89 w Krusinie, która należy do starosty myszkowskiego z PiS Piotra Kołodziejczyka i jego żony opisaliśmy w artykułach:

GMINNY ZUK KARCZUJE POLE STAROSTY KOŁODZIEJCZYKA!
Tajemnice działki 89 starosty z PiS-u: GMINA I ZUK „IDĄ W ZAPARTE” KOŁODZIEJCZYK MILCZY

W wielkim skrócie ustalenia naszego dziennikarskiego śledztwa były takie: mieszkańcy gminy Koziegłowy zauważyli, że pracownicy ZUK, wykorzystując sprzęt  należący do gminy od wielu dni karczując działkę przy drodze z Rzeniszowa do Krusina. ZUK nie wykonuje zleceń komercyjnych, więc mieszkańcy zaczęli się zastanawiać, czyje to pole. A dokładniej, czyj to zagajnik, pełen śmieci, drzew, krzaków. I ruiny domu, który dawno się rozpadł. Doprowadzenie takiej zaniedbanej działki do stanu pozwalającego używać ją w celach rolniczych wymaga sporo czasu, wysiłku, pieniędzy. A czyja to działka? Jak się okazało Piotra Kołodziejczyka i jego żony. P. Kołodziejczyk to starosta Powiatu Myszkowskiego z Cynkowa. W gminie niepodzielnie od lat rządzi jego mama, Joanna Kołodziejczyk, jest od wielu kadencji Przewodniczącą Rady MiG Koziegłowy. Czy to tłumaczy, dlaczego pracownicy gminy akurat tę działkę czyszczą przez wiele dni? 
5 maja 2022 roku redakcja wysłała szereg pytań do burmistrza Koziegłów Jacka Ślęczki, starosty Piotra Kołodziejczyka i dyrektora ZUK Koziegłowy. Teraz to już Zbigniew P., gdyż prokuratura skierowała przeciwko niemu i kierownikowi w ZUK Grzegorzowi M. akt oskarżenia. Burmistrz Jacek Ślęczka odpowiedział, że „nic nie wie”. Starosta Piotr Kołodziejczyk nie odpowiedział na żadne z pytań. Z kolei dziś już oskarżony z art 231 pkt 2 KK dyrektor ZUK wtedy wyjaśniał, że „pracownicy ZUK likwidowali dzikie wysypisko śmieci na terenach przydrożnych”. Kpiliśmy sobie wtedy z tej odpowiedzi, ale jak widać dzisiaj, również Prokuratura Rejonowa w Częstochowie, którą wyznaczono do badania sprawy, tez nie kupiła wersji dyrektora ZUK i postawiła mu zarzuty karne. 
Tu należy się Czytelnikom zdanie wyjaśnienia. Już  artykule „Tajemnice działki 89” z maja 2022 pisaliśmy, że to „temat dla prokuratury”. Ale wyraziliśmy też obawę, że ponieważ w sprawę zamieszani mogą być ważni lokalni politycy PiS, „z koneksjami” to na niezależne śledztwo nie ma co liczyć. Chyba, że „po zmianie władzy”. Ponieważ redakcja nie miała informacji o wszczęciu śledztwa, o jego wynikach dowiedzieliśmy się niedawno, oddajemy honor: jest nadzieja, że mimo wielu słusznych zarzutów o upolitycznienie prokuratury, w tej sprawie jak widać polityczne koneksje właściciela działki nie przeszkodziły w zbadaniu sprawy. A może po prostu miarka się przebrała? W każdym razie, równo miesiąc po przegranych przez PIS wyborach do Sądu Rejonowego w Myszkowie trafił akt oskarżenia. Śledztwo, w którym przesłuchano szereg świadków, w tym pracowników ZUK, starostę myszkowskiego, był powoływany biegły, trwało przez ostatni rok.
Jak relacjonuje rzecznik PO Częstochowa prokurator Tomasz Ozimek, prokuratura zarzuca dyrektorowi ZUK Koziegłowy Zbigniewowi P. i kierownikowi w ZUK Grzegorzowi M. że działając wspólnie i w porozumieniu w okresie kwietnia-maja 2022 roku przekroczyli swoje uprawnienia służbowe nakazując pracownikom ZUK usuwanie drzew, śmieci, gruzu z działki należącej do Marleny i Piotra Kołodziejczyków. Do prac tych wysłani tam pracownicy ZUK wykorzystywali również należący do Gminy Koziegłowy traktor, przyczepę, piłę łańcuchową. Dokładnie ten sprzęt i ludzi zobaczył dziennikarz Gazety Myszkowskiej, gdy badaliśmy te podejrzenia. Jak wyjaśnia prokuratura, dla zbadania sprawy ustalono właścicieli czyszczonej działki, a biegły z zakresu szacowania prac budowlano-rozbiórkowych wyliczył, że wartość prac wykonanych pracownikami i sprzętem gminy Koziegłowy wynosi nie mniej niż 10.556 złotych i 24 grosze. Zbigniew P. i Grzegorz M. zlecając wykonanie tych prac pracownikom ZUK działali w ten sposób na szkodę interesu publicznego. 
-Oskarżeni, po przestawieniu im zarzutów nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień -mówi prokurator Tomasz Ozimek. Prokurator Ozimek dodaje jeszcze jakie stanowisko w śledztwie zajął Piotr K, zeznający jako świadek Starosta Powiatu Myszkowskiego, właściciel działki nr 89 w Krusinie, któremu działkę tak życzliwie czyścili pracownicy ZUK na polecenie oskarżonych. W każdym razie, to na rzecz pana starosty dyrektor ZUK i kierownik ZUK tak zaryzykowali,  że grozi im 10 letnia odsiadka! Świadek Piotr K. miał zeznać w śledztwie, że czyszczenia działki nie zlecał, ani z nikim na ten temat (żeby mu działkę wyczyścić) nie rozmawiał.
 

Działka nr 89 w Krusinie należy do Marleny i Piotra Kołodziejczyków. W kwietniu i maju 2022 pracownicy gminy przez wiele dni czyścili panu starostę zaniedbany teren: wywozili śmieci, usuwali gruz, karczowali drzewa i krzaki. Teraz dyrektor ZUK i kierownik ZUK są oskarżeni, i grozi im do 10 lat odsiadki. Ciekawe, czy w  procesie też będą milczeć, gdy padną pytania na czyje polecenie to zrobili?

Burmistrz Jacek Ślęczka: nie mam podstaw do ich odwołania

Spytaliśmy burmistrza MiG Koziegłowy Jacka Ślęczkę czy wobec postawienia w stan oskarżenia dyrektora i kierownika ZUK, panowie ci pracują? Okazuje się, że tak: -Nie mam podstaw do ich odwołania, czy zawieszenia przynajmniej do czasu zakończenia procesu -mówi burmistrz Ślęczka.

nasz komentarz: TO NIE JEDYNA BRUDNA SPRAWA PANA STAROSTY

O tym, że rodzina pana starosty gminne traktuje jak własne, i niestety w patologicznym sensie, mieszkańcy gminy mówią nam od lat. W sprawie działki 89 jakoś trudno uwierzyć, że dyrektor i kierownik w ZUK zaryzykowali odsiadkę z czystej sympatii do pana starosty. Dlatego w wersję „nie wiedziałem, nie słyszałem” jakoś trudno uwierzyć. Starosta jeździ codziennie w kwietniu, maju przez Rzeniszów, Krusin do Cynkowa w drodze do pracy i z powrotem i nie widzi, że mu śmieci kradną? 
Proces Zbigniewa P. i Grzegorza M. będzie więc bardzo ciekawy. Ale to nie jedyna sprawa, choć ta jest pierwszą, której starosta z PiS odniósł korzyść materialną z przestępczej -w ocenie prokuratury- działalności pracowników gminy Koziegłowy. Nie byłoby tego śledztwa i zarzutów karnych, gdyby nie to, że mieszkańcy gminy Koziegłowy zaczęli mieć dość pańszczyzny odrabianej na starosty polu. Gdyby nie udokumentowanie i opisanie sprawy przez Gazetę Myszkowską w maju 2022. 
To nie koniec spraw, którymi dzięki naszej pracy dziennikarskiej, zajęła się Policja i Prokuratura, a wiążą się z działalnością Piotra Kołodziejczyka. Podawanie wódki w szkole w Cynkowie podczas dożynek. Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa z Bielska-Białej, która zbada  podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego na podawaniu alkoholu w miejscu niedozwolonym (szkoła). Na razie myszkowska prokuratura, na pytanie KPP Myszków ustala też, czy wszcząć śledztwo dotyczące wyjazdu starosty Piotra Kołodziejczyka służbowym samochodem należącym do Starostwa Powiatowego w Myszkowie na wiec przedwyborczy PIS  24 czerwca 2023 w Bogatynii. Zachowała się w nawet w starostwie faktura za paliwo z tego dnia, ze stacji paliw w Kątach Wrocławskich przy autostradzie. To po drodze do Bogatynii. 

 


Tak działka pana starosty wyglądała, zanim pracownicy ZUK zaczęli ją karczować i czyścić ze śmieci. Biegły wyliczył na potrzeby śledztwa, że wartość prac wykonanych dla pana starosty to nie mniej niż 10.556 złotych i 24 grosze. Nie kwestionujemy wyliczeń biegłego, gdyż nie wiemy z jakich danych korzystał. Ale gołym okiem widać, że za tak niską stawkę, żadna firma nawet by nie weszła na ten teren!

Tak działka pana starosty wyglądała, zanim pracownicy ZUK zaczęli ją karczować i czyścić ze śmieci. Biegły wyliczył na potrzeby śledztwa, że wartość prac wykonanych dla pana starosty to nie mniej niż 10.556 złotych i 24 grosze. Nie kwestionujemy wyliczeń biegłego, gdyż nie wiemy z jakich danych korzystał. Ale gołym okiem widać, że za tak niską stawkę, żadna firma nawet by nie weszła na ten teren!

24 marca 2023. Czyli niemal równo rok później. Przyglądamy się jak wygląda pole pana starosty Piotra Kołodziejczyka. Jak widać, pracownicy ZUK nie uprzątnęli staroście z PiS wszystkich śmieci! Nie ma drzew, krzewów, ale resztki śmieci i gruzu z rozebranego gospodarstwa zostały na polu. Na zdjęciu: śmierci w rowie obok działki pana starosty. Nie były posprzątane rok wcześniej, nie są i w marcu 2023.

24 marca 2023. Czyli niemal równo rok później. Przyglądamy się jak wygląda pole pana starosty Piotra Kołodziejczyka. Jak widać, pracownicy ZUK nie uprzątnęli staroście z PiS wszystkich śmieci! Nie ma drzew, krzewów, ale resztki śmieci i gruzu z rozebranego gospodarstwa zostały na polu

24 marca 2023. Czyli niemal równo rok później. Przyglądamy się jak wygląda pole pana starosty Piotra Kołodziejczyka. Jak widać, pracownicy ZUK nie uprzątnęli staroście z PiS wszystkich śmieci! Nie ma drzew, krzewów, ale resztki śmieci i gruzu z rozebranego gospodarstwa zostały na polu

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: XyzTreść komentarza: Zawierciański SOR to patologia i piszę to jako mieszkaniec Zawiercia, który miał do czynienia z nikiData dodania komentarza: 20.12.2024, 01:01Źródło komentarza: KTÓREMU Z RADNYCH NIE PODOBA SIĘ „TĘCZOWY PIĄTEK”?Autor komentarza: RealTreść komentarza: Precz z hejtem. Internetowi hejterzy to tchórze. Za maską internetu obrażają. Tylko to potrafią - taka forma dowartościowania się.Data dodania komentarza: 19.12.2024, 20:49Źródło komentarza: PRZECIWNICY KOPALNI ZACZĘLI NĘKAĆ PRACOWNIKÓW RATHDOWNEYAutor komentarza: Anna KowalskaTreść komentarza: Świetny artykuł! Umowy o dzieło często są mylone z umowami zlecenia, co powoduje wiele niejasności dla freelancerów. Warto wiedzieć, że można wystawiać faktury VAT bez własnej firmy, co znacznie ułatwia prowadzenie działalności. Polecam przeczytać więcej na ten temat tutaj: https://freelancehunt.com/pl/blog/jak-wystawic-fakture-vat-bez-wlasnej-firmy/Data dodania komentarza: 16.12.2024, 11:47Źródło komentarza: Nowe przepisy mają zmienić sytuację, w jakiej znaleźli się ludzie zatrudnieni przez platformy cyfrowe. Wprowadzają domniemanie stosunku pracyAutor komentarza: abcTreść komentarza: no cóż zrobić, lata lecą, kilkadziesiąt lat przemian, a edukacja w Polsce, haha, leży... ważniejsze są tik toczki i pół dnia z nosem w smartfonie.Data dodania komentarza: 27.11.2024, 08:43Źródło komentarza: Masz IPhone? W ING z niektórych usług nie skorzystasz! J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Mamy rok 2024, jak Pan (lub Pani) raczył odszukać w historii, bank działa od 1991r, to już 33 lata, czyli kilkadziesiąt. W dla liczb w przedziale 20-90 liczebniki główne wszystkie można nazwać, że to jest "kilkadziesiąt". Ale nie każdy, haha, to zrozumie. PozdrawiamyData dodania komentarza: 26.11.2024, 09:11Źródło komentarza: Masz IPhone? W ING z niektórych usług nie skorzystasz!Autor komentarza: ha_haTreść komentarza: od kilkudziesięciu lat !!! hahaha... Bank Śląski jest u nas od 1991 r a ing od 1996... od kiedy to kilkadziesiąt?Data dodania komentarza: 25.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Masz IPhone? W ING z niektórych usług nie skorzystasz!
Reklama
Reklama