Co przodkowie sto lat temu zamurowali w ścianie?
W odnalezionej kapsule czasu znajdował się akt erekcyjny budowy szkoły, prasa z 1929 roku oraz monety. Wszystkie przedmioty zamknięte w metalowej tubie były jednak mocno zawilgocone, zniszczone, zgrzybiałe, (a monety) skorodowane na skutek przeniknięta wilgoci do zakorkowanego szklanego cylindra, w którym znajdowały się wszystkie wymienione wyżej rzeczy.
-Stan materiałów był bardzo zły, na granicy destrukcji– mówi Agnieszka Andrzejewska, dyrektorka SP 1.
Wobec tego szkoła postanowiła oddać dokumenty specjalistom z Archiwum Państwowego, którzy uratowali zabytki historyczne przed dalszą degradacją.
Pomimo tego, że pergaminy były bardzo zawilgocone, a przez to trudne do odczytania, wszystkie dokumenty w przeważającym stopniu udało się odczytać. Zadania tego podjęli się współpracujący ze szkołą historycy – Jadwiga i Marcin Bergier.
Co znajdowało się na pergaminowych kartach, przechowywanych przez prawie 100 lat w murach szkoły?
W akcie erekcyjnym nowo budowanej placówki przodkowie zawarli historycznie ważne informacje. W dokumencie jest wspomniany czas “wielkich klęsk żywiołowych, mrozów niesłychanych” (warto zaznaczyć, że mowa o zimie roku 1928/1929, która nazwana jest zimą stulecia, gdyż notowano temperatury dochodzące nawet do – 46°C), ale również i czas “wielkich nadzieji”. Wspomniano bowiem o wydarzeniach takich jak: śmierć Majora Idzikowskiego na Azorach podczas próby lotu z Europy do Ameryki, konkordat między Włochami a Watykanem, wspomniano papieża Piusa XI, który uznał polską niepodległość, ale też na kartach pergaminu zapisano sprawy dotyczące porządku politycznego po I wojnie światowej, a dokładnie okupację Nadrenii i sprawy niemieckiego odszkodowania.
Dla zainteresowanych, jak dokładnie brzmiała treść aktu erekcyjnego, wstawiamy poniższe zdjęcie:
“Historia ukryta w pergaminie” – wystawa dawnej kapsuły czasu
25 marca w Szkole Podstawowej nr 1 odbyła się jednodniowa wystawa artefaktów znalezionych w kapsule czasu połączona z wykładem Marcina Bergiela, który dotyczył pracy nad publikacją pt. „Szkice z początków 7-klasowej Szkoły Powszechnej w Porębie w latach 1923-1939”.
W wydarzeniu tym mogli wziąć udział wszyscy zainteresowani historią szkoły oraz nowym znaleziskiem. Dla tych, którzy ominęli wystawę mam smutną wiadomość – takie wydarzenie nie będzie odbywało się często ze względu na stan zachowania historycznego dokumentów.
Nowa kapsuła czasu wmurowana w ściany szkoły
W tym samym dniu, 25 marca, historyczka Jadwiga Bergier zaprezentowała wykład na temat historii szkoły, po którym zaproszeni goście – burmistrz miasta Ryszard Spyra, przewodnicząca Rady Miasta Elżbieta Kołodziej wraz ze społecznością uczniowską oraz dyrektorką placówki Agnieszką Andrzejewską na pierwszym piętrze starej części SP1 oficjalnie wmurowano nową kapsułę czasu. Jak możemy przeczytać na stronie Urzędu Miasta w Porębie, tuba została przygotowana i zamknięta już w dniu jubileuszu szkoły, czyli 17 listopada 2023 roku. Potomni będą mogli ją otworzyć najwcześniej pięćdziesiąt lat po tym, czyli w 2073 roku. Co się w znalazło w jej środku? List od Rady Miasta Poręba, Burmistrza Ryszarda Spyry, Rady Pedagogicznej oraz byłego Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka, zdjęcia i listy z podpisami uczniów placówki oraz pamiątkowe i zapewne ważne historycznie dla przyszłych pokoleń przedmioty, które na razie pozostają tajemnicą, a jakie to rzeczy dowiedzą się dopiero potomni, otwierający kapsułę za pięćdziesiąt lat.
Napisz komentarz
Komentarze