W godzinach 13-14 w sobotę 15 czerwca można było podziwiać zgromadzone na rynku w Olsztynie skutery marki Vespa. Od zabytkowych (była jedna Lambretta, czyli marka w latach 50 XX wieku konkurencyjna dla Vespy) do najnowszych "prosto z salonu". Feria barw, zdobień, zarówno akcesoryjnych i świadczących o fantazji właścicielki czy właściciela. Kobiety kochają Vespy i często są ich użytkowniczkami.
Organizatorem zlotu był Vespa Club Małopolska z Krakowa, we współpracy z Gminą Olsztyn. Pogoda dopisała idealnie. Ciepło, słonecznie, ale nie za gorąco. Rynek w Olsztynie to typowa "betonoza" więc gdy temperatury przekraczają 27 stopni, robi się na nim nieznośnie. A w sobotę niecałe 25 stopni, dzień wcześniej było chłodno, więc pogoda dopisała idealnie.
Użytkownicy skuterów Vespa mówią, że są skutery i są Vespy. Wiele w tym racji. Spotkaliśmy grupę z Gdańska, która przyjechała "na kołach" jadąc dwa dni do Olsztyna. Na skuterach o pojemności 125 ccm, z małymi idealnymi do miasta kołami, może to nie wyczyn, ale z pewnością spore wyzwanie. Vespy trzeba po prostu kochać.
Napisz komentarz
Komentarze