Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 10 marca 2025 08:06
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

Kajaki nad Zalewem Mitręga? Woda jest zbyt zanieczyszczona!

Jednym z głównych tematów poruszonych na IV sesja Rady Miejskiej w Łazach, 31 lipca, był ten dotyczący rozwoju oraz rewitalizacji Zalewu Mitręga i Kamionki. Istnieje możliwość, że obok ul. Topolowej wreszcie coś się zadzieje, jednak z pływania na kajakach po zalewie mieszkańcy Łaz muszą się jak na razie pożegnać. Burmistrz znacząco stwierdził, że ten zbiornik wodny do tego się nie nadaje, ponieważ przekracza dopuszczalną ilość bakterii. Innymi tematami, poruszanymi podczas lipcowej sesji, były: przejęcie przez gminę dróg powiatowych, czy tajemniczy wniosek dyrektora MOKu.
Podziel się
Oceń

Zanieczyszczony zalew – mieszkańcy sami sobie winni

Głos w na początku sesji zabrała radna Anna Garbarczuk. Wystosowała wniosek o rozpatrzenie postulatów jej wielokrotnych interpelacji dotyczących rewitalizacji, doposażenia i uporządkowania terenu Zalewu Mitręga i Kamionki przy ul. Topolowej.

-Dotychczasowe odpowiedzi na interpelacje nie są dla mieszkańców satysfakcjonujące. Są w opinii publicznej ustawicznie powtarzanymi prawdopodobnymi obietnicami. Od momentu złożenia pierwszych interpelacji, na przestrzeni ostatnich dwóch lat, nie doposażono nadmienionych dwóch stref. Nie rozpatrzono prośby nawet w stopniu minimalnym dotyczącym aktywności przy zalewie np. kajaków, strefy wypoczynku -mówiła radna.

Anna Garbarczuk zwróciła również uwagę na dostęp do bieżącej wody w centrum miasta i strefach rekreacyjnych, stwierdzając, że w obecnych czasach jest to element niezbędny.

Na koniec sesji stanowisko w kwestii interpelacji radnej zajął burmistrz Łaz Maciej Kaczyński, mówiąc między innymi:

-Woda w zalewie była badana. Są poprzekraczane stany różnego rodzaju bakterii.

Przez wiele lat do zalewu wpływały ścieki z kilku dzielnic Łaz. Dopóki tego zbiornika nie wyremontujemy, nie odmulimy to korzystanie z niego, latem, rekreacyjne pływanie czy kajaki jest… no ja takiej decyzji pozytywnej nie wydam, bo to grozi może nie życiu, ale zdrowiu tych, którzy z niego by korzystali.

Odnośnie kamionki burmistrz zaznaczył, że gmina będzie wnioskowała o pieniądze na inwestycję w tym obszarze, a najprawdopodobniej władze miasta będą chciałby zrobić na jej terenie ścieżki edukacyjne.

Drogi powiatowe przejdą na własność gminy?

Radny Adrian Ciosek poruszył natomiast temat remontu drogi powiatowej w kierunku Głazówki oraz Wiesiółki, która ma głęboki ubytek, jej pobocze jest zarośnięte, a mało tego – nie posiada żadnego oświetlenia, stanowiąc zagrożenia zarówno dla poruszających się samochodów, jak i rowerzystów.

Burmistrz Kaczyński poinformował zebranych, że na temat dróg powiatowych w gminie rozmawiał na ostatnim spotkaniu z wicestarostą Maria Milejską i radnym Markiem Pałaszem. Burmistrz stwierdził, że najkorzystniejsze dla gminy będzie przejęcie niektórych dróg powiatowych takich jak ul. Kościuszki, Sienkiewicza czy Dachowskiego, które na koszt powiatu na pewno nie doczekają się szybkiego remontu, a ten niewątpliwie jest konieczny. Co na to starostwo? Burmistrz przekazał, że przedstawicielka władz powiatowych poparła ten pomysł, a on sam ma nadzieję na szybkie uregulowanie stanu prawnego poszczególnych dróg, a tym samym na jak najszybsze przejęcia ich przez Gminę Łazy.

Na co 250 tys. dla MOKu?

Kolejne punkty sesji skupiły się na przegłosowaniu uchwał. Jedna z nich dotyczyła zmiany wieloletniej prognozy finansowej, w związku z chociażby wprowadzeniem projektu “Cyberbezpieczny samorząd”, którego koszt łącznie będzie wynosił niespełna 493 tys. złotych, natomiast prawie 452 tys. złotych będzie pochodziło z dofinansowania (reszta zostanie pokryta z wydatków bieżących i majątkowych gminy). Całość przedsięwzięcia, zakładającego poprawę poziomu cyberbezpieczeństwa i bezpieczeństwa teleinformatycznego, zostanie zrealizowana w latach 2024-2025

Dłuższą część sesji radni natomiast spędzili na dyskusji nad uchwałą w sprawie zmiany Uchwały budżetowej na rok 2024, a dokładnie jej punktu mówiącego o zwiększeniu kwoty dotacji dla Miejskiego Ośrodka Kultury w Łazach w wysokości 250 tys. złotych

-Na siedem dni przed sesją radni otrzymują dokumenty potrzebne do podejmowania decyzji do obrad i w poniedziałek odbyło się wspólne posiedzenie komisji, rozmawialiśmy o temacie zmiany uchwały budżetowej i tutaj w jednym miejscu mamy zwiększenie dotacji dla MOKu o ćwierć miliona złotych -rozpoczęła radna Renata Supernak. Radna przekazała również, że w trakcie komisji poprosiła o wniosek, o co wnioskuje dyrektor, a takich informacji jednak nie dostała.

-Na co ćwierć miliona? Na co są one potrzebne? -pytała się radna Supernak.

Radna wskazała przy tym, że przewodniczący rady jest zobowiązany, aby sprawujący mandaty mieli dostęp do takich informacji i już w tej chwili radna wyraźnie zaznaczyła, że będzie przeciwko tej uchwale. Głos w tej sprawie zabrała także radna Anna Garbarczuk. Wskazała, że gmina ma jeszcze niezrealizowany budżet obywatelski i stwierdziła, że część środków, które w ramach uchwały mają trafić do MOKu powinny być również przeznaczone właśnie na ten cel - na budżet obywatelski.

Burmistrz stwierdził natomiast, że jest to jakieś nieporozumienie. Gmina zwiększa środki dla jednostki kulturalnej jaką jest MOK dlatego, gdyż wypracowała na to wolne środki. Co więcej, burmistrz stwierdził, że randa Supernak przed sesją widziała wniosek (którego według niej, jak sama na początku mówiła - nie widziała), ale równie dobrze mogła mieć go do wglądu przy uchwalaniu budżetu na 2024.

-Takie szachowanie – zamiast na Dom Kultury to może na budżet obywatelski, Pani radna Anna Garbaczuk sama składała wniosek i ten wniosek został dzięki jej zaangażowaniu wybrany do dofinansowania, miała pełną świadomość, że w budżecie obywatelskim na ten rok było przewidzianych 70 tys. złotych. W oparciu o tę kwotę trzeba było przygotować wniosek i ten wniosek jest realizowany, a ze względu na to, że jest skomplikowany i rozbudowany nie załatwia się go szybko -odniósł się do wypowiedzi Anny Garbarczuk burmistrz miasta.

Radna Renata Supernak stwierdziła, że rozumie niedoszacowane koszty MOKu, podkreślając, że zależało jej jedynie na udostępnieniu do wglądu wniosku, którego na komisji nie dostała, a sam dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, obecny na tym zebraniu nawet się nie odezwał. Radna przyznała, że wniosek dostała, ale przed sesją i było to o wiele za późno, aby w tym samym dniu podejmować decyzję, gdyż miała niewystarczająco czasu na jego staranną analizę.

Skarbnik miasta stwierdziła, że wywiązała się ze swojej obietnicy wobec radnej – radna chciała otrzymać wniosek przed sesją i go otrzymała, a inną kwestią jest to, że w tym dniu Renata Supernak stwierdziła, że nie chce się z nim zapoznać.

Co na to radna Supernak? Wskazała, że wyrażenie “przed sesją” nie oznacza stricte przed samą sesją, a z wnioskiem chciała się zapoznać – tylko odpowiednio wcześnie.

Wobec tych słownych przepychanek radna Anna Garbarczyk wystąpiła z propozycją, aby głos na mównicy zabrał dyrektor MOKu, w celu udzielenia informacji na co przeznaczy wnioskowane środki.

Dyrektor MOK Łazy, Grzegorz Piłka rozpoczął swoją mowę od opisu sytuacji ośrodka. Wskazał, że co roku następuje taka sytuacji, że placówce ucina się budżet, a kolejno wnioskuje ona o wypracowane wolne środki, które przeznacza na organizację imprez, konkursów i podobnie jak w zeszłych latach, pozyskane na drodze uchwały 250 tys. złotych, zostaną przeznaczone na zabezpieczenie bieżącej działalności MOKu.

-Co roku jest ta sama sytuacja, bo pierwotny budżet jest niewystarczający -mówił Grzegorz Piłka, podkreślając kolejnego, że radna (Renata Supernak), która swój mandat sprawuje już trzecią kadencję powinna zdawać sobie z tego sprawę.

Radna Garbarczuk, po raz ostatni zabierając głos, jeszcze raz podkreśliła, że zdaje sobie sprawę z sytuacji finansowej MOKu i o to nie ma pretensji, a jej skargi dotyczą zbyt późnego udostępnienia do wglądu wniosku, gdyż nie miała czasu przeliczyć, czy wszystkie sumy się zgadzają i na jakie dokładnie imprezy te pieniądze zostaną przeznaczone.

Ostatecznie uchwała został przegłosowana – dziewięciu radnych głosowało za, jeden był przeciwny, dwóch się wstrzymało, a trzech radnych było nieobecnych.

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Znamy historię Intergem. Firma posiada wielomilionowe długi, należała do (udziałowcy): Magdalena Szczepańczyk (żona prokurenta Kamila Szczepańczyka w DHD sp. z .o.o), Marcin Zając (prezes w DHD) i Marta Kolasa-Synowiec, później zastąpiona przez Kamila Szczepańczyka. W Krajowym Rejestrze Zadłużonych przy spółce Intergem jako dłużnicy pojawiają się też Marek Synowiec i Kamil Szczepańczyk. K. Szczepańczyk był w Intergem prokurentem, podobnie jak w DHD budującej Park Paderewskiego. Generalnie wygląda na to, że gdzie pojawią się w spółkach te nazwiska, to zostają po nich długi i upadłości. Opinie na gowark.pl o firmie formułowane przez byłych pracowników, wiele mówią: https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,21541239Data dodania komentarza: 27.02.2025, 11:33Źródło komentarza: Projekt „Park Paderewskiego” z nowym prezesem. Obwiniany o malwersacje zarząd zawieszonyAutor komentarza: KarolTreść komentarza: Konfederacja domaga się likwidacji obowiązkowych składek ZUS. Czyli rozumiem, że jak dostaną raka to będą się leczyć za swoje, że jak ich kobieta będzie rodzić to zapłacą około 10.000 zł za poród. Za opiekę nad noworodkiem. Jak złamią np. nogę to też sobie zapłacą, chyba, że pójdą do znachora do będzie taniej ale bez znieczulenia. ha..ha Nic nie jest doskonałe ale jak w Ameryce bez opieki zdrowotnej nie chciałbym żyć.Data dodania komentarza: 27.02.2025, 10:30Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatów J Autor komentarza: Dane do wiadomości redakcjiTreść komentarza: Dzień dobry, zapoznałem się z Pana artykułem na temat DHD w Zawierciu. Jesteśmy firmą wynajmującą luksusowe samochody w formule długoterminowej, i mieliśmy styczność z P. Zając oraz P. Szczepańczyk (spółka Intergem). Wynajmowali od nas łącznie 6 pojazdów: 2 x BMW X5, 2 x Mercedes GLE, BMW serii 5 oraz Audi A4. Pojazdy zostały ostatecznie odebrane z powodu zaległości przekraczających 3 miesiące. Sprawa w sądzie wygrana, mimo prawie 2-letniej batalii gdzie przesyłane były niezgodne z prawdą umowy i protokoły. Spółka nie spłaciła swoich zobowiązań mimo prowadzonej egzekucji komorniczej. Wystarczy przejrzeć wpis w KRS, oraz przejrzeć Krajowy Rejestr Długów. Kamil Szczepańczyk jest kilkukrotnie skazany prawomocnym wyrokiem sądu, dlatego nie może zasiadać w zarządzie ani prowadzić sp. z o. o., dlatego figuruje tylko jako prokurent. Kilkukrotnie byliśmy wzywani do prokuratury celem złożenia wyjaśnień o zależnościach biznesowych miedzy naszymi firmami. Pracownicy w Intergem z posiadanych informacji również pozostali bez ostatnich wypłat, opłaconych zaliczek na podatek dochodowy, zusów oraz pitów (polecam profil gowork Intergem).Data dodania komentarza: 27.02.2025, 09:35Źródło komentarza: Projekt „Park Paderewskiego” z nowym prezesem. Obwiniany o malwersacje zarząd zawieszonyAutor komentarza: DamianTreść komentarza: Kombinatorzy murem za kombinatorem brawooooooData dodania komentarza: 26.02.2025, 14:20Źródło komentarza: RUSZA AKCJA SAMORZĄDOWCY ZA TRZASKOWSKIMAutor komentarza: wojtasTreść komentarza: stać ich na sponsoring a nie stać na ekrany/osłony na oświetlenie, które przeszkadza mieszkańcom ulicy Myśliwskiej. To wiele pokazuje o intencjach kierujących tym przedsiębiorstwem. A do tego jakby prezentowali podejście w postaci -"wybudowaliśmy wam zakład na 200 miejsc pracy więc morda w kubeł"Data dodania komentarza: 21.02.2025, 12:36Źródło komentarza: Elemental został sponsorem szczypiornistów CMC Virtu VIRET. To tę firmę mieszkańcy ulicy Myśliwskiej zamierzają pozwać o odszkodowanie J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Czyta pan to w internecie na smartfonie z Androidem, więc proszę ostrożnie te buty pucować bo jeszcze ekran się zaryzuje! A tak na poważnie to można jeszcze dodać, że mówił jeszcze Mentzen, że nie zgadza się na wysyłanie polskich żołnierzy na Ukrainę. Typowy pacyfizm rosyjski typu: nie nasza wojna, przestępcy z Ukrainy zabierają nam pracę i kobiety i podobne bzdury. Niedawno jeden z konfederatów chciał zostać radnych w Żarkach, bez powodzenia, a na ulotce pisał, że będzie łapał pedofili uczących w żareckich szkołach (wyśmiano go w szkole za te pomysły), straszył wzrostem przestępczości powodowanej przez "obcych". Poprosiliśmy o dane policji, ta nie odnotowała żadnego wzrostu w gminie Żarki przestępczości której sprawcami byliby obcokrajowcy. O pacyfiźnie wielu osób, zwykle z Konfederacji, którzy "nie będą umierać za Kijów" pisałem w innym artykule, niestety też tylko w sieci, więc do "podcierania" musi Pan użyć ponownie smartfona. Było tam o chlubnych tradycjach polskiego oręża, gdy pogoniliśmy Ruskich do Moskwy (1610) i pod Kijów (25.041920). To fakty historyczne. A teraz spekulacja: z rządzami tchórzy i ruskich agentów spod różnych pacyfistycznych partyjek w Polsce to raczej Putin nas zajmie do Odry lub dalej.Data dodania komentarza: 7.02.2025, 10:40Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatów
Reklama
Reklama
Reklama