Zbiórka dla powodzian w Łazach - burmistrz dziękuje mieszkańcom
Niż genueński, który na początku września znalazł się nad Polską spowodował silne opady deszczu, doprowadzając do podtopienia południowej części Polski. W wyniku strat, jakie ponieśli mieszkańcy najbardziej ucierpiałych na skutek powodzi terenów naszego kraju, wiele miast zdecydowało się prowadzić zbiórki dla powodzian. Jedna z takich zbiórek trwała od 16 września w Łazach, w budynku KTS. To właśnie tam od poniedziałku do piątku, w godzinach od 7.30 do 19.00 można było dostarczać rzeczy najbardziej potrzebne dla powodzian. Burmistrz w trakcie sesji podkreślał, że zbiórka zorganizowała się samoczynnie, bardzo szybko. Równocześnie dziękował za wielkie serca i hojność mieszkańcom Łaz, którzy się w nią włączyli, a także organizatorom, za poświęcony czas.
Dofinansowanie dla przedszkola
-Nasza gmina uzyskała dofinansowanie, jest na etapie podpisania umowy na realizację projektu “Wsparcie edukacji przedszkolnej w Gminie Łazy poprzez organizację zajęć dodatkowych i doposażenie Publicznego Przedszkola nr 1 w Łazach” -mówił burmistrz Łaz.
Zadanie, jak dowiadujemy się z wypowiedzi głowy miasta, jest dofinansowane w ramach Funduszu Europejskiego. Całkowita wartość tego projektu wynosi ponad 553 tys., natomiast dofinansowanie sięga kwoty 498 tys. Projekt będzie realizowany do czerwca 2025 r., a jego głównym celem jest wspieranie edukacji przedszkolnej, poprzez organizację zajęć oraz doposażenie placówki. Zadanie obejmie swym działaniem 156 dzieci oraz 14 nauczycieli, którzy będą mogli również rozwijać swoje kompetencje.
Modernizacja Urzędu Miejskiego w Łazach
Kolejno burmistrz Kaczyński przekazał, że pod koniec sierpnia podpisał umowę na modernizację Urzędu Miejskiego w Łazach.
-Chcę wszystkich mieszkańców i państwa przeprosić za niedogodności, bo praktycznie cały parter jest z użytkowania wyłączony i niestety korzystanie z urzędu przez jakiś czas będzie wiązało się z pewnymi niedogodnościami -mówił Maciej Kaczyński.
Modernizacja Urzędu Miejskiego ma na celu w pełni dostosować go do potrzeb osób z niepełnosprawnościami oraz szczególnymi potrzebami, a także – mówiąc najkrócej – stworzyć miejsce do jak najszybszej i jak najskuteczniejszej obsługi petentów.
Okres realizacji zamówienia trwa siedem miesięcy, a zatem pod koniec marca modernizacja Urzędu Miejskiego powinna się już zakończyć.
Ze względu na remont swoje miejsce spotkań zmieniła również Rada Miejska - dotychczas radni obradowali w Sali narad w Urzędzie Miejskim w Łazach przy ul. Traugutta 15, a obecnie obrady odbywają się w sali konferencyjnej Urzędu Miejskiego, w budynku KTS przy ul. Spółdzielczej 2.
Ośrodek Pomocy Społecznej w Łazach również doczekał się remontu
Wykonawca przebudowa pomieszczeń budynku Ośrodka Pomocy Społecznej w Łazach przy ul. Pocztowej. to było trzecie postępowanie. Ośrodek Pomocy Społecznej przenosi się od budynku Biblioteki Publicznej,-informował burmistrz Łaz. Z tego też względu poprosił mieszkańców, aby pamiętali, że swoje sprawy przez pewien czas nie będą załatwiali na ul. Pocztowej 14, a na ul. Kościuszki 3, właśnie w budynku biblioteki, jednak trzeba pamiętać, że usługi opiekuńcze będą realizowane w biurach Parku Jura
Interwencje radnej Supernak
Radna Renata Supernak na ręce przewodniczącego Rady Miejskiej Dariusza Tabasa złożyła wniosek o podjęcie działań, które mają doprowadzić do oczyszczenia rowu odwadniającego przy drodze powiatowej, która biegnie z Ciągowic do Łaz. Radna wskazywała, że pismo takie było już składane, natomiast do tej pory nie podjęto żadnych działań, aby zniwelować tę uciążliwość. Kolejno rada wnioskowała o wyznaczenie pasów przejścia dla pieszych na Osiedlu Podlesie w Łazach (dokładnie na ul. Jesionowej, przez którą przechodzą dzieci w celu dotarcia do szkoły, a która jest dosyć ruchliwa) oraz podjęcia działań w celu ustanowienia na tymże osiedlu strefy ruchu.
Za małe pieniądze na budżet obywatelski?
Rada Anna Garbarczuk w imieniu swoim oraz mieszkańców Łaz zwróciła się do burmistrza Kaczyńskiego z prośbą o zwiększenie kwoty na budżet obywatelski. Jak radna sama to określiła, prośba ta dotyczy “przyszłości naszego miasta jak i jakości życia w naszej społeczności”, podkreślając tym samym, że niezmiennie od 9 lat kwota budżetu obywatelskiego wynosi 70 000 zł - pomimo tego, że obecnie za taką kwotę można kupić i zrobić o wiele mniej niż w zeszłych latach.
Kolejno radna wnioskowała, w imieniu rodziców uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 w Łazach, o rozważenie sprawy ogrodzenia terenu placówki, która bezpośrednio graniczy z główną ulicą miasta.
-Ilekroć przypada okres letni, rodzice uczniów zgłaszają swoje obawy dotyczące bezpieczeństwa dzieci, które chcą korzystać z przestrzeni na świeżym powietrzu. Obecna sytuacja, pomimo dyżuru nauczycieli - stwarza ryzyko dla uczniów oraz samego dyżurującego, którzy przebywają w pobliżu ruchliwej ulicy -mówiła radna, wskazując, że ogrodzenie szkoły zwiększyłoby bezpieczeństwo uczniów oraz umożliwiłoby im swobodne korzystanie z podwórka na świeżym powietrzu.
Dziki w mieście
Radna Anna Szkliniarz zwracała uwagę na narastający problem z dzikami w gminie.
-Zwierzęta w poszukiwaniu pożywienia zbliżają się do siedlisk ludzkich, powodując przy tym duże szkody na posesjach, polach, ulicach. Na dziki można się natchnąć nad ranem lub wczesnym wieczorem, co wywołuje duży niepokój wśród mieszkańców. Populacja dzików odgrywa istotną rolę w rozprzestrzenianiu się choroby ASF, a zatem należy dążyć do redukcji tych zwierząt -mówiła radna, zadając kolejno pytanie czy gmina podjęła jakieś kroki w celu zredukowania liczby dzików.
Burmistrz w odpowiedzi radnej wskazał, że sprawą dzików raz w roku zarządza plan łowiecki, nad którym trwają obecnie rozmowy. Burmistrza wskazał również, że pod zabudowaniami odstrzału prowadzić nie można - chyba, że starosta zawnioskuje do Warszawy o odstrzał redukcyjny, który prowadzą specjalnie wyszkoleni myśliwi i strzelają do dzików z bliskiej odległości lub je odławiają.
Następnie radna Szkliniarz wnioskowała o zwrócenie się do zarządu dróg powiatowych w Zawierciu, aby przed sezonem zimowy przy drodze wojewódzkiej w Ciągowicach, zostały ustawione skrytki z piaskiem. Radna swój wniosek popierała faktem, że na danym odcinku drogi, w trakcie sezonu zimnego, gdy zrobi się ślisko następuje paraliż komunikacyjny - ciężarówki blokują drogę, mając problem z wjechaniem na skrzyżowanie, które znajduje się na górce.
Radna Renata Supernak wystąpiła natomiast z wnioskiem w imieniu mieszkańców Niegowonic o wypoziomowniu drogi w Niegowonicach, która, wykonana z płyt, po ostatnich ulewnych deszczach wykrzywiła się, a wody zaczęły podtapiać pobliską posesję.
Budżet obywatelski
Po raz kolejny na mównice wyszła radna Anna Grabarczuk. Opowiadała, jak to na posiedzeniu Komisji burmistrz Łaz wyraził krytyk wobec realizacji budżetu obywatelskiego nad zalewem Mitręga, a dokładnie wobec pomysłów mieszkańców gminy dotyczących stworzenia tam strefy rekreacyjnej. Radna wskazywała że takie wypowiedzi włodarza miasta wpływają negatywnie nie tylko na przedstawicieli miast, ale również na relację władza - mieszkaniec, a sama dyskusja na ten temat była po prostu niekonstruktywna.
-Nie przypominam sobie żebym się do pani nieelegancko odezwał -mówił burmistrza na zarzuty radnej właśnie odnośnie jego “nieeleganckiego” sposobu wypowiedzi. Maciej Kaczyński dalej kontynuował:
-Jeżeli Pani odebrała merytoryczną odpowiedź jako sposób nieeleganci to panią przepraszam. Nie ja krytykowałem efekt budżetu obywatelskiego tylko odnosiłem się do kwestii stref bezpieczeństwa, ale pani tego najwyraźniej nie zrozumiała. Proszę państwa każdy plac zabaw, każde urządzenie, które montujemy na placu zabaw wymaga projektu, zatwierdzenia przez architekta z uprawnieniami i wymaga pozwolenia na budowę. Każde urządzenie na placu zabaw wymaga strefy bezpiecznej.
Burmistrz następnie wyjaśnił, że “strefa bezpieczeństwa” na placu zabaw jest odległością jednego urządzenia od drugiego, tak by korzystające z nich dzieci nie były narażone na wypadki. Według burmistrza Kaczyńskiego, radna pod tym pojęciem rozumie również m.in. kosze na śmieci zamontowane na pospawanych stelażach, wskazując, że odpowiedzialnym za ustawienie takich koszy nie jest miasto, a Koło Wędkarskie, gdyż w trakcie chociażby zawodów przynależący do takiego koła zawieszają np. na ławkach dodatkowe worki na śmieci, aby przyjeżdżający z innych okolic wędkarze nie zaśmiecaj terenu zalewu.
Na argument z sali, że takie “prowizoryczne” kosze cały czas wiszą nad zalewem, burmistrz odparł, że “dobrze że jest ich więcej, że nikt nie wyrzuca tylko korzysta z przeznaczonych do tego worków”, wskazując ponownie na członków Polskiego Związku Wędkarskiego, którzy takie kosze wywieszają.
Kolejno, burmistrz nawiązał do wypowiedzi radnej o znakach “Zakaz kąpieli”, które nad zalewem są powieszone na słupach energetycznych.
-Proszę zwrócić uwagę, że te znaki wiszą na wysokości takiej, że mężczyzna który ma wzrostu 185 metrów nie dosięgnie ich -mówił burmistrz, podkreślają, że znaki zakazu kąpieli, które wywieszane są na metalowych słupach są stale wyrywane przez złomiarzy.
Co na to radna? Mówiła ona:
-Nie zgadzam się z panem. Dla mnie ta odpowiedź była przewidywalna i zauważyłam, że często w takich sytuacjach stosuje pan inwersję, że z rzeczy, z których nie powinniśmy się chwalić pokazuje jako przykład. Ja uważam że takiego przykładu nie powinniśmy dawać ani dzieciom, ani mieszkańcom np. z umieszczeniem znaków wciśniętych w słupy elektryczne.
Radna podkreślała, że wie jaka jest strefa dotycząca urządzeń do zabawy. Wskazała ponadto, że skrytykowała ich miejsce, gdzie graniczą z boiskiem do gry w siatkówkę i zaproponowała, aby je przenieść.
-Nie zgadzam się z pana wypowiedzią. Myślę, że pan mnie bardzo dobrze zrozumiał, ja pana również, ale nie dookreślił pan strefy bezpieczeństwa -mówiła na koniec radna Anna Garbarczuk.
Napisz komentarz
Komentarze