19 sierpnia 2023 roku w Poczesnej koło Częstochowy, podczas wykonywania prac ziemnych na terenie posesji przy ulicy Południowej, zostały ujawnione szczątki ludzkie. Szczątki zostały ujawnione przez mężczyznę, na którego pod koniec sierpnia 2023 roku Zbigniew S. miał przenieść własność tej nieruchomości.
W toku śledztwa ustalono, że w lutym 2022 roku członkowie rodziny zgłosili na Policji zaginięcie 40-letniego mieszkańca Poczesnej Tomasza Z. W wyniku oględzin domu Zbigniewa S. ujawniono ślady krwi, na podłodze, ścianach i meblach. Ponadto na podstawie zeznań świadka stwierdzono, że Zbigniew S. miał do niego powiedzieć, iż Tomasz Z. został zabity przez Sławomira P. w trakcie libacji alkoholowej, informuje prokurator Krzysztof Budzik, zastępca rzecznika Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Przeprowadzone w toku postępowania badania genetyczne potwierdziły, to szczątki zaginionego Tomasza Z. Jednocześnie w wyniku sekcji zwłok stwierdzono, że przyczyną zgonu Tomasza Z. były obrażenia głowy, powstałe na skutek silnych uderzeń narzędziem ostrokrawędzistym.
W dalszym śledztwie ustalono, że we wrześniu lub październiku 2021 roku, będący pod wpływem alkoholu Zbigniew S., powiedział do Sławomira P., że trzeba zrobić porządek z Tomaszem Z. W tym samym dniu mężczyźni weszli do domu Zbigniewa S., w którym spał Tomasz Z. i Zbigniew S. uderzył pokrzywdzonego siekierą w głowę. Następnie siekierę przejął Sławomir P. i również uderzył nią w głowę Tomasza Z. Potem oskarżeni zawinęli zwłoki pokrzywdzonego w kołdrę i umieścili w dole, który wykopali na terenie posesji.
W śledztwie Sławomirowi P. i Zbigniewowi S. przedstawiono zarzut zabójstwa Tomasza Z., którego dopuścili się przy użyciu siekiery. Przesłuchany przez prokuratora Sławomir P. przyznał się do popełnienia zarzucanej mu zbrodni i wyjaśnił, że dopuścił się tego czynu, gdyż obawiał się Zbigniewa S. Natomiast Zbigniew S. przyznał się jedynie do udziału w ukryciu zwłok pokrzywdzonego.
20 lutego 2025 roku Sąd Okręgowy w Częstochowie wydał wyrok, w którym skazał oskarżonego Sławomira P. za zbrodnię zabójstwa na karę 25 lat pozbawienia wolności, natomiast w przypadku Zbigniewa S. Sąd zmienił ustalenia faktyczne i przyjął, że zarzucany mu czyn stanowi przestępstwo poplecznictwa i wymierzył mu karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
W mowie końcowej prokurator wnosił o uznanie obu oskarżonych winnych zbrodni zabójstwa i wymierzenie za to Sławomirowi P. kary dożywotniego pozbawienia wolności, a Zbigniewowi S. kary 25 lat pozbawienia wolności.
Sławomir P. był w przeszłości wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu i prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Zbigniew S. był karany za przestępstwo znęcania się nad osobą najbliższą i prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości
Napisz komentarz
Komentarze