Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 22 grudnia 2024 15:01
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

spalenie samochodu

„MIELI MU POŁAMAĆ RĘCE I NOGI”- DARIUSZ M. NIE PRZYZNAJE SIĘ DO ZLECENIA ZBRODNI

Przed Sądem Okręgowym w Sosnowcu ruszył proces pięciu oskarżonych, z których jeden to były dyrektor szkoły w Zawierciu. To on zdaniem Prokuratury miał zlecić ciężkie pobicie Andrzeja K. „tak aby został kaleką, połamcie mu ręce i nogi”, żeby cierpiał i długo się leczył” -miało brzmieć zlecenie. Oprócz Dariusza M., zleceniodawcy pobicia, na ławie oskarżonych zasiadło czterech mężczyzn, każdy z przeszłością kryminalną. Dwóch z nich odsiaduje kary więzienia i na rozprawę zostali doprowadzeni z zakładów karnych. Mężczyźni to mieszkańcy Zawiercia i okolic.

09.12.2024 13:19
Reklama
WIADOMO KTO SPALIŁ SAMOCHÓD. ALE KTO TO ZLECIŁ?

Zakończył się proces karny dwóch mieszkańców Żarek Marcina G. i Karola T. którzy są oskarżeni o podpalenie samochodu mieszkańca Będzina. 30 listopada w Sądzie Rejonowym w Będzinie, gdzie toczy się proces, wyjaśnienia składał oskarżyciel posiłkowy, poszkodowany w sprawie Andrzej Kaleta, który bardzo długo opowiadał o tym, jak dwa razy został napadnięty, jak spalono mu dwa samochody. Tylko o jedno z tych podpaleń są oskarżeni Marcin G i Karol T. Obaj oskarżeni przyznali się do winy już na początku procesu, ale konsekwentnie odmawiali ujawnienia, kto im zlecił podpalenie. Choć wiele śladów prowadziło do Dariusza M. z Zawiercia, gdzie ten jest dyrektorem jednej ze szkół podstawowych, prokuraturze nie udało się połączyć go z tą sprawą. Dariusz M. ma zarzut zlecenia pobicia Andrzeja Kalety, i to dwukrotnego, oraz podżegania do spalenia mu samochodu. Innego niż ten który spalili mu Marcin G. i Karol T.

06.01.2023 07:14    3    1
Reklama