(Zawiercie) 19-latek z Zawiercia zmarł podczas kąpieli na skutek zatrucia tlenkiem węgla. Do tragedii doszło 2 grudnia po godzinie 19.00 w jednym z mieszkań przy ulicy Cmentarnej. Co roku w sezonie grzewczym strażacy apelują o rozwagę, a z różnych regionów Polski napływają informacje o śmiertelnych ofiarach czadu.
- Prawdopodobnym powodem dramatu stał się niedrożny przewód wentylacyjny piecyka gazowego – informuje Andrzej Machura zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Zawierciu. Długi czas kąpieli chłopaka zaniepokoił jego rodziców. Gdy ten nie reagował na wołanie domowników zaczęto dobijać się do drzwi łazienki, w końcu udało się je wyważyć. Po wejściu do środka okazało się, ze 19-latek leży na podłodze i nie oddycha. Chłopaka bardzo długo reanimowały dwa zastępy pogotowia – niestety bez skutku. Na miejscu pojawiła się również administracja ADM, policja, przedstawiciele stacji epidemiologiczno-sanitarnej. To był klasyczny przykład zatrucia podstępnym tlenkiem węgla, który w większości przypadków atakuje właśnie wieczorem i nocą. Również podczas zwyczajnych czynności. Każdego roku z powodu zatrucia czadem, ginie kilkadziesiąt osób.
Czad stanowi śmiertelne zagrożenie dla mieszkańców, tak było niedawno w jednym z domów w Sławniowe. Ulatniający się gaz przy ulicy Czereśniowej w Zawierciu mógł natomiast zakończyć się wybuchem pożaru. W minionym tygodniu strażacy dwukrotnie sprawdzali poziom niebezpiecznego dla życia gazu. Do takich pomiarów byli wzywani między innymi na ulicę Północną i na ulicę Paderewskiego w Zawierciu. Tlenek węgla jest gazem niewyczuwalnym zmysłami człowieka. Wdychanie nawet niewielkiej jego ilości może spowodować zatrucie, silny ból głowy, wymioty, śpiączkę, zgon. Nawet zwykle sprawne instalacje zimową porą mogą zachowywać się nietypowo.
- Ludzie bronią się przed zimnem: uszczelniają okna, ocieplają mieszkania, zastawiają kratki wentylacyjne. To może być niebezpieczne. Trzeba sprawdzać szczelność przewodów kominowych, systematycznie je czyścić, dbać o odpowiedni ciąg powietrza i sprawność urządzeń grzewczych. Nie wolno zapominać o wietrzeniu pomieszczeń – tłumaczy A. Machura.
Warto również pomyśleć o zamontowaniu w mieszkaniu czujników czadu i gazu, to może uratować życie. Dokładną przyczynę 19-latka z Zawiercia mają wskazać specjalistyczne badania. Tekst: (mpp) Foto: (EC)
Napisz komentarz
Komentarze