(Zawiercie) Pod znakiem zapytania stoi sytuacja bezrobotnych czynnie poszukujących pracy. Przewidziane tegoroczne obniżki na aktywizację osób bezrobotnych spędzają sen z powiek zarówno niepracującym jak i urzędnikom Powiatowego Urzędu Pracy.
-Otrzymaliśmy jedynie 30% wielkości limitów ubiegłorocznych środków na formy przeciwdziałania bezrobociu na ternie naszego powiatu. – mówi dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Zawierciu Anna Rdest – ta sytuacja skutkuje tym, że mamy ograniczone pole manewru i musimy zminimalizować planowane działania. Już w ubiegłym roku byliśmy zmuszeni zaciągnąć pewne zobowiązania finansowe z tego powodu. Mamy więc nadzieję, że ta sytuacja ulegnie zmianie.
Pracownicy PUP-u dokładają wszelkich starań, aby zwiększyć kwoty przeznaczonych środków Funduszu Pracy m.in. został sporządzony apel podpisany przez Dyrektorów Powiatowych Urzędów Pracy z terenu województwa Śląskiego do Ministra Pracy i Polityki Społecznej – pani Jolanty Fedak. Urząd aplikował także o środki z Funduszy Europejskich na zrealizowanie projektów z działu 62 (pozyskiwanie środków na uruchomienie działalności gospodarczej przez osobę niepracującą) oraz projektu 812 (aktywizacja osób zwolnionych z pracy z powodów ekonomicznych).
W apelu skierowanym przez dyrektorów PUP do minister Fedak czytamy, że kwoty przeznaczone na aktywne formy likwidacji bezrobocia wystarczą jedynie na I kwartał działalności PUP. Jeżeli nic się nie zmieni, od kwietnia urzędy pracy będą jedynie wypłacać zasiłki. Na staże, roboty publiczne, czy wsparcie tworzenia firm przez bezrobotnych pieniędzy nie będzie. (KP)
Napisz komentarz
Komentarze