(Zawiercie) Rajd narciarski po Jurze w ubiegłym roku uznany został za największy rajd narciarski w Polsce. W tym roku w 43 edycjach tej popularnej imprezy wzięło udział blisko 90 zawodników z całego kraju. 15 stycznia o godz. 20.00 biorący udział w rajdzie narciarze spotkali się na mecie w Olkuszu, by świętować zakończenie rajdu podczas wspólnej biesiady w Schronisku Młodzieżowym „Jura” w Olkuszu.
Miłośnicy narciarstwa w tym roku także dopisali i 12 stycznia zjawili się na linii startu XLIII Rajdu Narciarskiego po Jurze organizowanego przez Klub Turystyczny „Ostańce” działający przy zawierciańskim oddziale PTTK. Zawodnicy przyjechali z różnych zakątków Polski m.in. Warszawy, Łodzi, Olsztyna, Rzeszowa, Bielska Białej, Wałbrzycha, Poznania i Katowic. Mimo dość kapryśnej pogody uczestnicy zmierzyli się z pięcioma trasami rajdu przebiegającymi przez: Bukowno, Diablą Górę, Podlesie, Pustynię Starczynowską, Olkusz Rodaki, Chechło, Pustynię Błędowską, Pomorzańskie Skałki, Chrząstowice, Michałówkę, Braciejówkę, Olewin, Olkusz, Jaroszowiec, Zubowe Skały i Rabsztyn.
- Muszę przyznać, że rajd był bardzo trudny. Na początku rajdu warunki jeszcze były dobre, gdy szliśmy przez Pustynię Błędowską śniegu było jeszcze dość dużo. Najgorzej było w piątek i sobotę. Nieustające opady deszczu roztapiały śnieg w mgnieniu oka. Rekompensatą deszczowej pogody była poniekąd wizyta w muzeach: wikliniarskim i afrykańskim w Olkuszu, które zachwyciły uczestników rajdu– przyznaje Andrzej Stróżecki prezes PTTK.
15 stycznia wszyscy spotkali się na mecie rajdu w Schronisku Młodzieżowym „Jura” w Olkuszu, gdzie przy wspólnej biesiadzie świętowali zakończenie 43 edycji Rajdu Narciarskiego po Jurze. (JB)
Napisz komentarz
Komentarze