Jura Łobzów – Warta Zawiercie – 2:1 (1:1)
Warta Zawiercie nie sprostała w meczu kontrolnym Jurze Łobzów. W najbliższą sobotę (12 lutego) podopieczni Grzegorza Kulawiaka zagrają z Jurą Niegowa.
W miniony weekend Warta zmierzyła się na wyjeździe z Jurą, która występuje w rozgrywkach A klasy olkuskiej i na półmetku sezonu 2010/11 plasuje się na 13 pozycji z 13 punktami. Sparing w Łobzowie rozpoczął się pomyślnie dla przyjezdnych. W 27 minucie były zawodnik Polonii Poraj Daniel Kozieł pokonał golkipera miejscowych. Podopieczni Grzegorza Kulawiaka z prowadzenia cieszyli się niespełna minutę. Jura odpowiedziała niemalże natychmiastowo i wszystko zaczęło się od początku. Po zmianie stron wpadła tylko jedna bramka. Łobzów przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę w 70 minucie. Trzeba tutaj dodać, że Warta zagrała bez swoich najbardziej doświadczonych graczy - Gajeckiego, Majchrzaka, Juraka i Nowaka-Jaworskiego.
- Pewnie mielibyśmy lepsze humory, gdybyśmy wygrali to spotkanie. Młodzież pracuje, ale na dziś dzień bez bardziej doświadczonych kolegów nie jest w stanie nawiązać równorzędnej walki z rywalem na poziomie A klasy. Najlepszą mieszanką jest rutyna i młodość. W najbliższą sobotę zmierzymy się z Jurą Niegowa. Mecz rozegramy na naszym bocznym boisku, lub na płycie we Włodowicach – poinformował trener Warty Grzegorz Kulawiak.
Warta Zawiercie: Walczyk - Szybis, Mukamiełow, Pasternak, Al. Szybis- M. Kozłowski, Surowiec, Ł. Kozłowski, Kozieł- Gryc, Cholewka. W drugiej połowie na boisku pojawili się: Kurdek, Czapla, Kucharski, Przybysz, Dobrowolski. (RUC)
Napisz komentarz
Komentarze