(Rzędkowice, gm. Włodowice) 4 lutego 44-letni katowiczanin spadł ze Słonecznej Turni w Rzędkowicach. Mężczyzna z ciężkimi obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Sosnowcu. Wypadek do jakiego doszło w miniony piątek był pierwszym tak poważnym zdarzeniem na Jurze w tym roku.
- Z informacji jakie posiadamy wynika, że 44-letni turysta z Katowic wraz ze znajomą wybrali się na wycieczkę w okolice skał rzędkowickich. Nieodpowiednie warunki pogodowe i brak jakiegokolwiek sprzętu wspinaczkowego spowodowały, że mężczyzna poślizgnął się i spadł ze skały. Towarzysząca mu kobieta szybko wezwała pomoc. Gdyby mężczyzna był sam, prawdopodobnie wykrwawiłby się – przyznaje Adam van der Coghen naczelnik jurajskiej grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W wyniku upadku z wysokości kilkunastu metrów mężczyzna doznał poważnych obrażeń wewnętrznych, a także licznych złamań. Do szpitala w Sosnowcu przetransportowano go śmigłowcem. Lekarze określili jego stan jako ciężki. (JB)
Napisz komentarz
Komentarze