(Szczekociny, Drużykowa) 26-letni mieszkaniec gminy Moskorzew, kierując BMW spowodował kolizję drogową z dostawczym Lublinem. Do zderzenia pojazdów doszło w sobotę, 19 lutego na prostym odcinku drogi prowadzącej ze Szczekocin do Drużykowej. Sprawca „czmychnął” do pobliskiego lasu, a w pościg za nim ruszyli policjanci i strażacy.
26-letni zbieg miał się czego obawiać. Okazało się, że był pijany, a z jego ust wydobywał się mało subtelny zapach alkoholu. - Funkcjonariusze ze Szczekocin idąc po śladach na śniegu dogonili uciekającego mężczyznę po dwukilometrowym pościgu – mówi Andrzej Świeboda z KPP w Zawierciu. Jak udało się ustalić kierowca BMW zjechał na przeciwny pas ruchu i czołowo zderzył się z nadjeżdżającym z przeciwka samochodem. Uciekał, bo we krwi miał prawie 0,7 promila alkoholu. Jakby tego było mało nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Pewnie, by wzbudzić litość w czasie zatrzymania skarżył się na ból w klatce piersiowej. Mężczyzna z ogólnymi stłuczeniami trafił do szpitala, gdy z niego wyjdzie może nawet na dwa lata trafić do więzienia. Grozi mu również wysoka grzywna. (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze