Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 03:48
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

GRELA: NIE MOŻEMY DOPROWADZIĆ DO ROZBIORU POWIATU!

(Zawiercie) Doniesienia prasowe Kuriera Zawierciańskiego stały się jednym z kluczowych punktów posiedzenia Komisji Ochrony Zdrowia i Pomocy Społecznej Rady Powiatu Zawierciańskiego. 20 kwietnia po raz pierwszy radni usłyszeli konkretne wartości wycenianych powiatowych nieruchomości. Nieoficjalnie wiadomo, że starosta Rafał Krupa aktywnie poszukiwał również źródeł ewentualnego „przecieku”. O komentarz w sprawie wyceny szpitala i innych jednostek dopytywał jak zwykle bardzo aktywny radny Lech Jaros. Tylko dzięki jego uporowi światło dzienne padło na liczby towarzyszące wycenie. Zarząd powiatu twierdzi, że nie chce jednak dokonywać rozbiorów majątku szpitala. Nasze informacje o wartości wyceny majątku szpitala w całości się potwierdziły.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie) Doniesienia prasowe Kuriera Zawierciańskiego stały się jednym z kluczowych punktów posiedzenia Komisji Ochrony Zdrowia i Pomocy Społecznej Rady Powiatu Zawierciańskiego. 20 kwietnia po raz pierwszy radni usłyszeli konkretne wartości wycenianych powiatowych nieruchomości. Nieoficjalnie wiadomo, że starosta Rafał Krupa aktywnie poszukiwał również źródeł ewentualnego „przecieku”. O komentarz w sprawie wyceny szpitala i innych jednostek dopytywał jak zwykle bardzo aktywny radny Lech Jaros. Tylko dzięki jego uporowi światło dzienne padło na liczby towarzyszące wycenie. Zarząd powiatu twierdzi, że nie chce jednak dokonywać rozbiorów majątku szpitala. Nasze informacje o wartości wyceny majątku szpitala w całości się potwierdziły.

 

Kurier Zawierciański podał nieoficjalne informacje, że Szpital w Zawierciu został wyceniony na 23 miliony złotych. Pisaliśmy również, że Zarząd Powiatu prawdopodobnie przymierza się do przekazania lecznicy. 18 kwietnia wysłaliśmy do starosty szereg pytań, które niestety pozostały bez odpowiedzi. Tego dnia Krupa był również bardzo zajęty i nie zdążył naszych wątpliwości rozwiać telefonicznie. Prosiliśmy o pilny komentarz w sprawie wyceny zawierciańskiego szpitala. Dopytywaliśmy, czy to prawda, że taką wycenę zlecono, kto i kiedy jej dokonał, czy była konsultowana z powiatowymi radnymi. Szukaliśmy potwierdzenia, że wartość szpitala oszacowano na 23 miliony złotych, a wartość przychodni przy ulicy Gałczyńskiego na 600 tysięcy złotych. Ponowiliśmy pytanie, czy zawierciański szpital zostanie przejęty przez podmiot zewnętrzny. W czasie posiedzenia komisji starosta wyjaśnił, że pracuje i nie ma możliwości „siedzenia” na telefonie.

 

Lech Jaros w czasie komisji zafundował staroście prawdziwy przegląd prasowy. Najpierw zapytał o redukcję zatrudnienia w szpitalu i o to, kto wprowadza zmiany restrukturyzacyjne w jednostce. Na ile te ostatnie są uzależnione od dyrekcji lecznicy, a na ile od zarządu. – Zarząd w tajemnicy wycenił szpital na 23 miliony, a jakie jest oficjalne pana stanowisko w tej sprawie? dopytywał Jaros. W tym czasie niektórzy z obecnych na sali dostali nagłego ataku kaszlu. –Proszę zapytać panią redaktor na pewno wie lepiej-odparł Krupa.

 

Po raz kolejny zaznaczyliśmy, że nadal czekamy na odpowiedź ze strony starosty i że dawaliśmy mu szansę na to, by zaprzeczył pewnym informacjom lub, by je sprecyzował.

 

- Odpowiedź będzie na pewno, ale nie chciałbym najpierw przedstawiać informacji prasie, a później dopiero radnym- wyjaśnił Krupa, który zaznaczył, że prawdopodobnie otrzymamy ją jeszcze tego samego dnia. Jak się okazało dopiero kolejny, poniedziałkowy telefon uruchomił długotrwałą i żmudną procedurę odpowiedzi.

 

Samorządowiec twierdzi, że niczego nie robił w tajemnicy, a informacje o wycenie pojawiały się w czasie obrad. –Wiedzieliśmy jedynie, że wycena była zlecona, ale nie wiedzieliśmy, że są gotowe już jej wyniki – argumentował radny Jaros, który zasugerował, że proces częściowo odbywał się w konspiracji.

 

- Będzie weryfikacja przez Śląskie Stowarzyszenie Rzeczoznawców, będziemy o tym rozmawiać – usłyszał w odpowiedzi.

 

Niezmordowany radny nie poddawał się zbyt łatwo i poprosił, aby informacje udzielane na ten temat były bardziej konkretne.

 

Jarosław Kleszczewski chciał wiedzieć, czy oprócz obiektów służby zdrowia wyceniono jeszcze inne nieruchomości. Kontekstem stało się poręczenie przez gminy naszego powiatu ogromnego kredytu dla szpitala. Punktem wyjścia do jego uzdrawiania jest restrukturyzacja długu, czyli zastąpienie lichwiarsko oprocentowanych, nieuregulowanych należności jedną, której spłata rozłożona byłaby na kilkanaście lat. Do osiągnięcia tego celu konieczne jest zaciągnięcie  długoterminowego kredytu, którym zaspokojeni zostaliby obecni wierzyciele. Potrzeba na to ok. 40 milionów zł. Rzecz w tym, że zdolność finansowa powiatu pozwala udzielić gwarancji na nie więcej niż połowę tej sumy. Idealnym rozwiązaniem byłoby poręczenie pozostałej części kredytu przez gminy.

 

- Konieczne jest zabezpieczenie się na tym majątku, którego przedmiot dotyczy. Poszliśmy dalej, wyceniliśmy szpital. Zarząd zadecydował o wycenie w określonym celu – powiedział starosta.

 

Jan Grela nawiązał do zmiennej sytuacji i zaznaczył, że nie można doprowadzić do rozbioru powiatu: – Z poręczeniami nie możemy się zagalopować. Nie możemy zrobić rozbioru powiatu. Nikt nie przewidzi, jaka może być sytuacja w przyszłości i czy poszczególne pomysły nie legną w gruzach.

 

Pełen obaw jest również L. Jaros., który stawia pytanie, co się stanie, gdy gminy zgodzą się na poręczenie, a wariant naprawy szpitala się nie powiedzie i zostanie on przekazany podmiotowi zewnętrznemu?

- To będzie normalne i uczciwe zabezpieczenie. Musimy być uczciwi wobec gmin - naszych partnerów, którzy chcą nam pomóc. Uważam, że ten temat jest do zrealizowania i się uda. Nie ma szans żeby coś się nie powiodło – odparł starosta.

 

W dalszej części nawiązał do współpracy z prasą. Polityk liczy, że jego relacje z mediami będą w przyszłości poprawne:

 

- Jesteśmy w takim momencie, w jakim jesteśmy. Jeśli zaczniemy do siebie strzelać, to nic nie załatwimy. Musimy iść do przodu i załatwić tę sprawę. Rozwiązanie nie jest takie, że „ktoś się w nocy nie przespał” i je zaproponował. Zostało wypracowane w porozumieniu z fachowcami, którzy mają coś do powiedzenia. Myślę, że prasa (wskazuje na dziennikarkę KZ- przyp. red.) nam w tym pomoże, a nie przeszkodzi. To wy macie tu zasadniczą rolę – dodał Krupa.

 

Lech Jaros zaznaczył, że tylko dobrze doinformowana prasa jest w stanie pomagać. Brak informacji, jej blokada, albo rezerwacja dla wybranych z całą pewnością nie służy (jak to określił na stronie promującej powiat rzecznik prasowy starostwa Maciej Pawłowski) „procesowi poznawczemu”.

 

CO ZA ILE? ZA, JAKĄ CENĘ?

 

Konkretnej informacji była w stanie udzielić dopiero Martyna Bogusz z Wydziału Gospodarki Mieniem i Zamówień Publicznych.

 

Jak wyraźnie zaznaczyła autorem operatów szacunkowych jest Joanna Nękanowicz. Na tę chwilę –jak wynika z wyceny- wartość rynkowa szpitala, jako nieruchomości zabudowanej wynosi 24 miliony 629 tysięcy złotych (osobno wyceniono wartość gruntu na 2 miliony 149 tysięcy złotych). Wartość rynkowa szacowanej nieruchomości w stanie na dzień zakończenia budowy SOR wynosi w przybliżeniu 26 milionów 517 tysięcy złotych. Wartość rynkowa SOR (przy obecnym stopniu zaawansowania) to ponad 5 milionów 572 tysiące złotych, po zakończeniu inwestycji wyniesie 7 milionów 461 tysięcy 155 złotych. Przychodnia przy Gałczyńskiego została oszacowana na 722 tysiące złotych, przychodnia przy ulicy Piłsudskiego na 7 milionów 989 tysięcy złotych, przychodnia na ulicy Niedziałkowskiego warta jest około 1 milion i 84 tysiące złotych, a przychodnia przy ulicy Powstańców Śląskich 10 milionów 344 tysiące złotych.

 

- O wycenę podległych powiatowi jednostek służby zdrowia upominali się sami radni. Ten postulat jest zresztą bardzo słuszny, bo racjonalne dysponowanie samorządowym mieniem wymaga znajomości jego wartości. Dokonane przez rzeczoznawcę wstępne wyceny szpitala i przychodni były, zatem spełnieniem życzenia radnych. Co do mojej wizji funkcjonowania zawierciańskiej lecznicy, jeszcze raz podkreślam, iż uczynię wszystko, by placówka pozostała pod władaniem samorządu- mówi Rafał Krupa.

 

Operaty są ciągle weryfikowane. Ich prawidłowość stwierdzi Stowarzyszenie Rzeczoznawców Majątkowych. Koszt opinii wynosi od 2 tysięcy do nawet 20 tysięcy złotych.

 

- Szpital działa dla wszystkich mieszkańców powiatu zawierciańskiego. To jest nasze dobro wspólne. Pracuję, by miał i opinię i obsługę taką jak należy. Niestety to nie są łatwe działania i bywa, że są bolesne. Złośliwi „rozsypują” jakieś plotki, że nie mamy odpowiedniego zabezpieczenia. To nieprawda. Do pełnego procesu restrukturyzacyjnego jeszcze nam wiele brakuje – zaznacza samorządowiec.

 

SOR BEZ CHIRURGII DZIECIĘCEJ ZAGROŻONY

 

Szpitalny Oddział Ratunkowy jest poddawany skutecznej reanimacji. Właśnie o postępach przy tej inwestycji poza doniesieniami prasowymi rozmawiali powiatowi radni. Niestety dobrych wiadomości nie ma zbyt wiele, bo obecnie nie spełniamy kryteriów prawnych dla funkcjonowania SOR-u. Taki oddział organizuje się w szpitalu, w którym znajduje się oddział chirurgii ogólnej z częścią urazową, a w przypadku szpitali udzielających świadczeń zdrowotnych dla dzieci - oddział chirurgii dziecięcej.

 

Lech Jaros istniejący przepis nazwał nierealnym. - Gdyby zamknąć oddział dla maluchów spełnialibyśmy wszystkie wymagania (bo nie świadczylibyśmy usług dla tej wybranej grupy pacjentów) – zauważa Maria Milejska naczelniczka Wydziału Zdrowia w Starostwie Powiatowym w Zawierciu.  Kiedy składano wniosek o dofinansowanie obowiązywało inne rozporządzenie dotyczące SOR-u. Rodzą się obawy, czy nie będzie to przeszkodą do podpisania kontraktu. Istnieje szansa, że fatalne rozwiązanie prawne ulegnie jeszcze zmianie, na co liczą władze naszego szpitala, które są już po wstępnych rozmowach z NFZ.

 

- Projekt był już dwukrotnie poddawany kontrolom (w zakresie prawidłowości zawarcia umowy i przeprowadzania postępowań) przez instytucję wdrażającą, którą jest Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia w Warszawie. Nie wykazano uchybień i naruszeń. (…) W trakcie realizacji uzyskaliśmy oszczędności w zakresie robót budowlanych. Wystąpiliśmy o przeznaczenie oszczędności na zakup aparatury i sprzętu medycznego. Otrzymaliśmy zgodę na przeniesienie środków. Wystąpiła konieczność wykonania zamówień dodatkowych, które były związane z istniejącą infrastrukturą szpitala i były niezbędne. Zakres pierwszego zamówienia obejmował przykanaliki, remont hydroforni, czerpni powietrza, przełożenie kanalizacji sanitarnej, przyłącze tlenu z wykonaniem stacji redukcyjnej- wymieniała Danuta Wójcik z działu Zamówień Publicznych Szpitala Powiatowego w Zawierciu.

 

W lutym ubiegłego roku pojawiła się konieczność uwzględnienia nowych zadań. Dotyczyły one wykonania przyłącza wodociągowego do budynku głównego szpitala (z uwagi na fatalny stan obecnie istniejącej sieci), wykonania drugostronnego zasilania o zwiększonej mocy z 350 kilowatów do 400. Nowością jest utworzenie podłączenia światłowodowego SSP do Państwowej Straży Pożarnej w Zawierciu. W dokumentacji projektowej nie była ujęta powierzchnia w magazynach budynku SOR-u (figurowała jako rezerwowa). Wystąpiono o to, by zagospodarować ją, jako powierzchnię serwerowni i instalacji słaboprądowej (zapewni to szybszy przepływ informacji między pracownikami SOR-u i wykorzystanie w pełni sprzętu medycznego).

 

Jak zaznaczono fatalny stan techniczny istniejącej sieci wodociągowej powoduje częste awarie i brak wody w obiekcie. Ostatnia awaria ze stycznia 2011 roku na odcinku zasilającym Budynek Główny była usuwana przez RPWiK przez 12 godzin, w tym czasie szpital był pozbawiony dostaw wody.

 

Pierwszym problemem przy inwestycji były problemy finansowe Grupy 3J, które spowodowały spowolnienie robót. Trudności rozpoczęły się w sierpniu 2011 roku, gdy podwykonawcy zgłosili brak zapłaty za wykonane prace. 30 marca został podpisany aneks do umowy z Grupą 3J przedłużający termin zakończenia robót do 30 czerwca tego roku. Podwykonawcy wznowili pracę na budowie.

 

Warunkiem obowiązywania aneksu jest miedzy innymi wniesienie przez wykonawcę zabezpieczenia na rzecz wykonania umowy na przedłużony okres, ubezpieczenia budowy i dostarczenie harmonogramu rzeczowo-finansowego.

 

Monika Polak-Pałęga

 

nasz komentarz:

 

Trzeba było nie kluczyć!

 

Jak podsumujemy, majątek trwały szpitala: budynki, grunty i przychodnie jest wart 52,5 mln zł. To wycena bez sprzętu medycznego, czyli bez „mienia ruchomego”, wartego kolejne grube miliony. Ujawniona wreszcie pod naciskiem naszym i radnych wycena pokrywa się z „plotkami”, których nie byłoby wcale, gdyby na pytania dziennikarzy Kuriera Zawierciańskiego padały szybkie i dokładne odpowiedzi. Ani szpital, ani sporządzona przez rzeczoznawców jego wycena nie jest niczyją prywatną własnością. Do poznania wyceny jako dokumentów wykonanych za pieniądze starostwa ma prawo każdy i tłumaczenie, że najpierw radni,  później prasa nie jest funta kłaków warte. Urzędnicy starostwa nie mają prawa informacji reglamentować, gdyż są tylko ich dysponentem, nie właścicielem.

 

Jarosław Mazanek

 


GRELA: NIE MOŻEMY DOPROWADZIĆ DO ROZBIORU POWIATU!

GRELA: NIE MOŻEMY DOPROWADZIĆ DO ROZBIORU POWIATU!


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Klatka schodowa i winda w szpitalu za milionów🫢To może pan Jorg poszuka jeszcze lekarzy. Myszy plotkują, że zaden lekarz dyzurujacy na OIOM nie zgodzi się na dyzury w Zawierciu nawet za podwójną ustawkę. Ciekawe dlaczego? 🤦Data dodania komentarza: 22.11.2024, 00:21Źródło komentarza: KTÓREMU Z RADNYCH NIE PODOBA SIĘ „TĘCZOWY PIĄTEK”?Autor komentarza: AntoninaTreść komentarza: Link do sierpniowej sesji z podsumowaniem przez Burmistrza Spyrę osób pytających i komentujących "porębską fuszerkę": https://esesja.tv/transmisja/56596/iii-sesja-rady-miasta-poreba-w-dniu-poniedzialek-26-sierpnia-2024.htm?fbclid=IwY2xjawGqe_hleHRuA2FlbQIxMAABHa763Pf-UB0IP7jKvX85vrHIGEj6BIU6VRn-eYwS-KEDoD2VFPrHsVLb-g_aem_fu2tMvmzUA76ESLBrZyoRw Godzina 11.25 lub 2 godzina 8 minuta sesji. Oceńcie to sami.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 09:26Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: JustinTreść komentarza: Po tej wypowiedzi Spyry można stwierdzić, że jak pojedzie do McDonalds to nie musi brać słomki do napoju, wyciągnie ją sobie z butów.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 08:11Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: AlaTreść komentarza: Przesłuchałam sesję z sierpnia, Burmistrz rzeczywiście nazwał mieszkańców "poziomem rynsztoka" pytających o jego wątpliwe postępy w budowie Agory. Prawdziwy "burak" można rzec.Data dodania komentarza: 19.11.2024, 14:07Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: MadziolubTreść komentarza: Widzę, że Szemla już 3 raz przekłada składanie ofert. Czyżby potencjalni wykonawcy ciągle go punktowali ? Taki "fachowiec" ? Tylko od czego ?Data dodania komentarza: 16.11.2024, 14:41Źródło komentarza: NASI INFORMATORZY: TEN PRZETARG MOŻE WYGRAĆ TYLKO JEDNA FIRMA!Autor komentarza: zawiercianinTreść komentarza: Zobaczymy kto wygra przetarg lekko zmodyfikowany Panie Prezesie i Panie Redaktorze Zobaczymy kto ma racjęData dodania komentarza: 12.11.2024, 23:23Źródło komentarza: NASI INFORMATORZY: TEN PRZETARG MOŻE WYGRAĆ TYLKO JEDNA FIRMA!
Reklama
Reklama