(Zawiercie) Po latach popadania w ruinę zawierciański, wiekowy dworzec kolejowy odzyskał dawny blask. Jego remont właśnie dobiega końca. Jak zapowiada PKP obiekt zostanie ponownie oddany do użytku już w czerwcu.
Ponad rok trwały intensywne prace na ternie liczącego ponad 12 tys. mkw. budynku stacji Zawiercie.
- Obecnie na dworcu kolejowym w Zawierciu wykonywane są prace wykończeniowe (m.in. układanie płytek, podłóg, roboty malarskie, uruchamianie instalacji wewnętrznych w tym: wentylacji, centralnego ogrzewania, dźwiękowego systemu ostrzegania o pożarze). Budowana jest także nowa „nitka” wodociągu do hydrantów przeciwpożarowych zewnętrznych. Zakończenie prac przewidziane jest na 15 maja. Proszę jednak pamiętać, że nie oznacza to, że następnego dnia budynek dworca będzie dostępny dla podróżnych. Najpierw muszą zostać wykonane wszystkie niezbędne procedury i tzw. odbiory budynku (sanepid, straż pożarna, itp.). Przewidujemy, że otwarcie dworca nastąpi w ciągu około 4 - 6 tygodni od daty zakończenia prac – zaznacza Kamil Migała z biura prasowego PKP.
Inwestycja finansowana ze środków budżetu państwa oraz środków własnych PKP S.A. przyniosła spore udogodnienia dla osób niepełnosprawnych, które miały duży problem z dostaniem się do kas biletowych czy na perony. Po zakończeniu remontu chodniki, wejścia do budynku, mała architektura, a także toalety będą odpowiednio dla nich przystosowane. Ulepszono układ komunikacyjny, by dworzec stał się bardziej przyjazny dla osób niepełnosprawnych i mających trudności z poruszaniem się. Powstała m.in. rampa podjazdowa przed wejściem do budynku, kasy biletowe z obniżonym blatem przystosowane do obsługi osób na wózkach inwalidzkich, pętle indukcyjne dla osób niedosłyszących przy kasach biletowych, system informacji dynamicznej dla podróżnych (wyświetlacze z informacjami o bieżących odjazdach/przyjazdach pociągów). Toalety są teraz w pełni przystosowane dla potrzeb osób niepełnosprawnych, jest pomieszczenie z przewijakiem dla osób z małymi dziećmi.
- Podłoga wewnątrz dworca przystosowana została także do potrzeb osób niewidomych, ponieważ odpowiednio wyprofilowane płytki podłogowe wskażą niewidomym, gdzie znajdują się np. drzwi i pokażą drogę do kas czy na perony – zaznacza Daria Kosmala, inżynier budowy.
Przy przejściu podziemnym wciąż trwają prace związane z budową wind umożliwiających dostanie się na perony.
- W zakresie robót związanych z modernizacją infrastruktury służącej do obsługi podróżnych w stacji Zawiercie przewidziana jest zabudowa 3 wind umożliwiających dostęp do peronów dla osób o ograniczonych możliwościach poruszania się. Zabudowa wind przewidziana jest w ramach remontu przejścia podziemnego, stanowiącego ostatni etap zadania inwestycyjnego - informuje Renata Krok z Zakładu Linii Kolejowych w Częstochowie.
Windy te będą działały na takiej samej zasadzie jak dźwigi montowane w budynkach, czyli będą poruszać się pionowo, a nie wzdłuż schodów. Ich instalacja powinna zakończyć się latem.
W budynku oprócz kas biletowych, Miejskiej Informacji Turystycznej będzie się także znajdować siedziba Straży Ochrony Kolei. Pozostała część pomieszczeń będzie wydzierżawiona.
Jak przyznają „budowlańcy” przez cały okres remontu budynku funkcjonowała restauracja La Stazione, która stanowi niejako wizytówkę stacji.
- Remont obejmował wymianę konstrukcji dachu, roboty elewacyjne, wymianę stolarki okiennej. Wiele prac przeprowadzaliśmy więc po godz. 22.00, kiedy restauracja była już zamknięta. W ciągu całego remontu nie było nawet jednego dnia, kiedy lokal byłby nieczynny – przyznaje kierownik budowy.
ŻEGNAJCIE CZASY PRL-U
Po remoncie budynek zyskał taki wygląd jak w czasach swojej świetności. Zniknęły szpecące symbole PRL-u: podwieszane sufity i panele w pomarańczowym kolorze, została natomiast przejrzysta przestrzeń, stylowe elementy i zdobienia.
- Budynek odzyskał taki wygląd, jak przed remontami przeprowadzonymi w czasach PRL-u. Modernizacja dworców ma na celu połączenie dawnego blasku z nowoczesnością, która zapewni także bezpieczeństwo na terenie obiektu. Zabytkowy charakter budynku pozostanie, ale musimy pamiętać, że mamy XXI wiek. W hali głównej był podwieszany sufit z pomarańczowych, aluminiowych paneli. Po jego rozebraniu okazało się, że wyżej są bardzo ciekawe zdobienia, które odrestaurowaliśmy. Nie wiadomo jeszcze co stanie się z zabytkowym piecem kaflowym znajdującym się w jednej z hal. Decyzję w tej sprawie pod koniec remontu ma podjąć konserwator zabytków. PRL-owska mozaika znajdująca się w poczekalni dworca została natomiast zdeponowana u administratora obiektu i podobnie jak godło z dokręcaną koroną trafi do muzeum kolejnictwa– mówi kierownik budowy, Marek Policiński.
- Remont sprawi, że najstarsi mieszkańcy będą mogli przypomnieć sobie lata świetności tego dworca – dodaje Daria Kosmala.
Kiedy budynek zostanie oddany do użytku, z hali gdzie kiedyś znajdowała się poczekalnia PKS-u, tak jak z hali głównej dworca, będzie można wyjść wprost na peron pierwszy, który przy budynku będzie ogrodzony barierką.
- Pierwszy peron został skrócony i kończy się równo z budynkiem. Chodziło tu o względy bezpieczeństwa, ponieważ trzeba zachować odległość między budynkiem, a peronem – wyjaśnia Kamil Migała.
Teraz w budynku nie słychać już stukotu przejeżdżających pociągów. Będzie to korzystne dla podróżnych, ale i osób pracujących w budynku dworca. Teren wokół stacji jak i sam budynek dworca będą wkrótce pięknie oświetlone. To w połączeniu z ładnie zagospodarowanym placem dworcowym i zielonymi skwerami z pewnością sprawi, że podróżni będą z przyjemnością czekać nawet na opóźnione pociągi.
Justyna Banach
Napisz komentarz
Komentarze