(Zawiercie, Łazy) Dawna trasa Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, której rozwój nierozerwalnie wiąże się z rozwojem naszego powiatu czeka prawdziwa rewolucja. Dla środowisk kolejarskich w Łazach i w Zawierciu to skok wprost do XXI wieku. PKP Polskie Linie Kolejowe realizują największy od ponad 30 lat program modernizacji i remontów linii kolejowych w Polsce. I pomyśleć, że 165 lat temu przez Zawiercie przejechał pierwszy pociąg, a nie aż tak dawno, bo w maju tego roku, oddany do użytku został odrestaurowany, zabytkowy dworzec w sercu naszego powiatu.
Jak twierdzą przedstawiciele PLK remont ma usprawnić ruch towarowy na liniach wywozowych ze Śląska. Rewitalizacja ma się wiązać z wymianą urządzeń sterowania ruchem kolejowym, sieci trakcyjnej, systemu zasilania i torów. Koszt całej inwestycji szacowany jest na kilkaset milionów złotych. Remont, który ma być ukończony w 2014 roku sprawi, że niebawem na zawierciańsko – łazowskie tory wkroczą robotnicy. U nas prace obejmą: przebudowę urządzeń samoczynnej blokady liniowej na odcinku Zawiercie – Łazy, modernizację sygnalizatorów i napędów zwrotnicowych, przebudowę blokady stacyjnej stacji Łazy, wymianę konstrukcji wsporczych sieci trakcyjnej i osprzętu sieciowego na odcinku Łazy – Będzin.
- Podobnie jak w bieżącym roku tak w przyszłym charakter prac jest skierowany na wzrost niezawodności ruchu kolejowego – informuje Robert Kuczyński, dyrektor projektu ds. media relations w PLK.
W 2013 roku rozpoczną się prace związane z poprawą stanu technicznego linii kolejowych na odcinku Zawiercie – Dąbrowa Górnicza Ząbkowice – Jaworzno Szczakowa.
WIADUKT NIE MA SZCZĘŚCIA
O ile tory w Chruszczobrodzie (gmina Łazy) mają sporo szczęścia, to wiadukt, który biegnie nad nimi jest wyjątkowo pechowy i nie doczeka się w najbliższym czasie remontu. Nie nadaje się do niczego innego jak tylko do rozbiórki. Nie raz na tym odcinku dochodziło do wypadków - mimo to pieniędzy na jego remont jak nie było, tak nie ma. W tym roku nie przewiduje się rozpoczęcia jego przebudowy. Jedynym ratunkiem jest doraźne łatanie dziur. Budżet ZDW w Katowicach w roku 2010 –wynosił ok. 150 mln zł, a w 2009 - ok. 200 mln zł. Środków na remonty jest coraz mniej. Mijają kolejne lata, a sprawa pozostaje nierozwiązana.
- Zleciliśmy opracowanie projektu kilku wiaduktów, a wśród nich jest wiadukt w Chruszczobrodzie. Opieramy się na planie rzeczowo-finansowym. Na chwilę obecną w budżecie nie ma pieniędzy na realizację tego zadania. W tym roku na inwestycje mamy 116 milionów złotych – tłumaczył w marcu Ryszard Pacer rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach. (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze