(Zawiercie) Już od 30 lat po zawierciańskich drogach jeżdżą tzw. „czerwone”. 22 września uczczono jubileusz, prezentując na parkingu przy Miejskim Ośrodku Kultury „Centrum” 3 autobusy: Jelcza nazywanego popularnie „ogórkiem” wypożyczonego z sosnowieckiego PKM-u, ostatniego w zawierciańskim taborze, sędziwego Ikarusa oraz jeden z siedmiu nowych nabytków ZKM-u – Solbus. Wystawa taboru miała zobrazować mieszkańcom, jak duże zmiany nastąpiły w ciągu minionych 30 lat. Dla pasażerów przygotowano także darmowy przejazd do karczmy „Czarci Młyn”, gdzie przygotowano piknik i darmowe prażonki.
Komunikacja Miejska w Zawierciu powstała 1 sierpnia 1982 roku z inicjatywy ówczesnej prezydent miasta Marii Gajeckiej. W ciągu 30 lat firmą zarządzali: Krzysztof Ligorowski, Jerzy Bijak, Krzysztof Sochacki, Roman Nitecki, Józef Pabian i obecnie Marek Machelski.
- Działamy od 1982 roku. Na początku były tylko 4 linie, od 711do 714. Obecnie mamy 24 autobusy, a najstarszy jest z 1993 roku. Warto na nie spojrzeć i docenić, że tyle lat wożą ludzi, szczególnie Ikarusa, który jest bardzo ważny dla Polskiej i zawierciańskiej komunikacji. Jest to pierwszy autobus, który został zmontowany w Polsce. W naszym zakładzie został już tylko ostatni Ikarus, w kraju jest ich również coraz mniej. Chcieliśmy także pokazać, jaką wygodę mają pasażerowie dzisiaj, dlatego przygotowaliśmy wystawę, która ma pokazać komunikację miejską dawniej i dziś – wyjaśnia dyrektor ZKM-u Marek Machelski.
Podczas wystawy można było dokładnie obejrzeć: Jelcza 272MEX, którego wypożyczono od Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Sosnowcu, ostatniego w zawierciańskim przedsiębiorstwie Ikarusa 260 oraz Solbus SM 12, który zasilił w tym roku tabor ZKM-u. Dzięki unijnej dotacji siedem Solobusów o łącznej wartości ponad 5,5 mln zł, pojawiło się w Zawierciu w ramach projektu „Rozwój infrastruktury komunikacji publicznej w Zawierciu poprzez zakup i wdrożenie do eksploatacji autobusów z silnikiem EURO 5”.
WIERNI ZAKŁADOWI OD 30 LAT
Podczas tak okrągłego jubileuszu nie mogło zabraknąć wyróżnień dla pracowników, którzy od początku istnienia zakładu są z nim związani. Listy gratulacyjne wręczono dla Janusza Jarzyńskiego, Leszka Kanii, Ireneusza Koclęgi, Marka Sikory i Józefa Sytniewskiego. W zawierciańskim ZKM-ie mamy doskonały przykład na to, że kobiety mogą być równie dobrymi kierowcami, jak mężczyźni. Każdego dnia w swojej pracy zawodowej udowadnia to Agnieszka Czerwińska, której także przyznano specjalne wyróżnienie. Podziękowano kierowcom, którzy wzorowo wykonują swoją pracę, w gronie tym znaleźli się: Waldemar Gosek, Marek Jaworek i Zdzisław Owcarz.
- Kiedy przyszedłem do pracy był tu oddział WPK Katowice. Ogórkiem wprawdzie nie jeździłem, ale były one w naszym zakładzie na początku. Później sprowadzili Ikarusy i Jelcze. Nasz ostatni Ikarus ma przejechanych ponad milion kilometrów. Jest to jeden z pierwszych autobusów, które były montowane w Mikołowie. Dziś widać, że zmiany w komforcie jazdy są ogromne. Jeśli chodzi o pasażerów, wcześniej było z ich strony lepsze zrozumienie, teraz mamy dużą ilość dewastacji – mówi Marek Jaworek, który podkreśla, że istnieje tylko jedna metoda na zadowolenie z pracy kierowcy autobusu. - W tym zawodzie trzeba mieć dużo cierpliwości i spokoju wewnętrznego. To praca z ludźmi, a wiadomo, że ludzie są różni. Jedni potrafią wiele zrozumieć inni nie. Opóźnienia czy jakaś awaria nie zależą przecież od kierowcy, a niektórzy nie potrafią tego zrozumieć - dodaje.
Justyna Banach
Napisz komentarz
Komentarze