Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 stycznia 2025 17:51
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

W MARSZU DLA ŻYCIA I RODZINY

(Zawiercie) Ponad 1200 osób uczestniczyło w marszu dla życia i rodziny, który 14 października przeszedł głównymi ulicami Zawiercia. Manifestujący wyruszyli o 13.00 spod Bazyliki Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu, przeszli ulicą 3 Maja w kierunku ronda im Wiesława Ochmana, a dalej podążyli ulicą Blanowską, Wierzbową, Dojazd, Piłsudskiego. Barwny tłum, w którym sporo było rodziców z dziećmi budził wielkie zainteresowanie przechodniów. Przeciwnicy aborcji, in vitro, eutanazji wyrażali swoje poglądy i przekonywali, że w rodzinę warto inwestować. Tymczasem już niedługo radni z Zawiercia będą musieli pochylić się nad pomysłem samorządowej refundacji metody zapłodnienia pozaustrojowego. Z taką inicjatywą właśnie wyszli członkowie zawierciańskiego Klubu Ruchu Palikota. Jeśli pomysł przejdzie, to Zawiercie będzie trzecim miastem w Polsce, w którym bezdzietne pary będą mogły liczyć na refundację kosztów zapłodnienia metodą in vitro. Dla wielu rodziców in vitro to ostatnia szansa na posiadanie potomstwa.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie) Ponad 1200 osób uczestniczyło w marszu dla życia i rodziny, który 14 października przeszedł głównymi ulicami Zawiercia. Manifestujący wyruszyli o 13.00 spod Bazyliki Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu, przeszli ulicą 3 Maja w kierunku ronda im Wiesława Ochmana, a dalej podążyli ulicą Blanowską, Wierzbową, Dojazd, Piłsudskiego. Barwny tłum, w którym sporo było rodziców z dziećmi budził wielkie zainteresowanie przechodniów. Przeciwnicy aborcji, in vitro, eutanazji wyrażali swoje poglądy i przekonywali, że w rodzinę warto inwestować. Tymczasem już niedługo radni z Zawiercia będą musieli pochylić się nad pomysłem samorządowej refundacji metody zapłodnienia pozaustrojowego. Z taką inicjatywą właśnie wyszli członkowie zawierciańskiego Klubu Ruchu Palikota. Jeśli pomysł przejdzie, to Zawiercie będzie trzecim miastem w Polsce, w którym bezdzietne pary będą mogły liczyć na refundację kosztów zapłodnienia metodą in vitro. Dla wielu rodziców in vitro to ostatnia szansa na posiadanie potomstwa.

 

Marsz zorganizowało Duszpasterstwo Rodzin Archidiecezji Częstochowskiej, Rada Ruchów Archidiecezji Częstochowskiej oraz Fundacja dla Życia i Rodziny im. Jana Pawła II w Częstochowie. - Jest on wyrazem naszego poparcia dla życia i godności człowieka od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci. To manifestacja naszej solidarności z najbardziej bezbronnymi i cierpiącymi- przyznają organizatorzy. Duchowni podkreślali, że wielu ludzi wybiera łatwe i wygodne życie. Bo kolejne dziecko może zamknąć szansę na bogate konto w banku. Tymczasem na starość najlepszym zabezpieczeniem są dobrze wychowane pociechy.

 

- Ktoś kto wierzy w Jezusa automatycznie wyznaje wiarę w życie. Bo Jezus jest życiem… bo Bóg jest także po stronie każdego życia. To diabeł jest po stronie śmierci. Dlatego to nie przypadek, że rozpoczynamy rok wiary od świadectwa, jakim za moment będzie marsz dla życia i dla rodziny. Wiecie dobrze, że Biblia zaczyna się od tych opisów, jakie pokazują Boga, który jest dawcą życia, twórcą życia. I nie można powiedzieć, że jest się człowiekiem wierzącym i w jakikolwiek sposób stawać przeciwko życiu. Ludzie, którzy mówią, że są wierzący, a stoją przeciwko życiu, uchwalają prawa, które są przeciwko życiu. Muszą powiedzieć o sobie, że ich wiara albo jest chora, albo jest fałszywa. Bo nie ma takiej wiary w Jezusa Chrystusa, która pozwalałaby stanąć przeciwko życiu – mówił do zebranych w świątyni, podczas homilii tuż przed marszem dr Andrzej Przybylski rektor Wyższego Seminarium Duchownego archidiecezji częstochowskiej.

 

Bazylika i plac przed nią szybko się zapełniły wiernymi. Coraz więcej ludzi przeciskało się do głównego wejścia, część stała przed kościołem. – Nie ma dobra, które byłoby bez Boga i poza prawem Boga. To dotyczy również kwestii rodziny i obrony życia. I tu diabeł fałszuje nam pojęcie dobra, wciska nam jakieś zło i mówi, że to jest dobre. „Zrób to, bo to jest dobre, dla dobra kobiety, rodziny może dla dobra społeczeństwa”. (…) Pierwsze fałszerstwo polega na jakiejś nowomowie żeby tak coś powiedzieć, by brzmiało nowocześnie, dobrze. Nikt, kto jest przeciwko życiu nie będzie używał terminu, że to jest zabicie dziecka. Już się przyzwyczailiśmy do mądrego słówka aborcja. A dlaczego nie nazwać tego wprost, że tu chodzi o zabicie dziecka? I dalej będą mówić ci, którzy są przeciwko życiu: „Tu nie chodzi o dziecko, tu chodzi o embrion, o płód”. Jeśli ktoś nawet chce zabić ten embrion, płód to jego intencja jest taka, by nie było dziecka. By ono się nie pojawiło, bo może mi w czymś przeszkodzić”. (…) A jeśli życie zaczyna się z gwałtu, a jeśli gdzieś tam są jakieś problemy? One są trudne do rozwiązania, ale na ich podstawie nie można powiedzieć: „zabijamy dzieci, rozszerzajmy coraz bardziej prawo, by w imię prawa podkładać różne sytuacje życiowe, które będą powodem do zabijania i rozwalania rodziny” – dodał ksiądz.

 

Duchowny zaprosił wszystkich do dawania świadectwa piękna życia. Tłum wolno ustawiał się przed kościołem. Wśród maszerujących nie było polityków; znaleźli się za to np. przedstawiciele Katolickiego Gimnazjum i Liceum Katolickiego w Zawierciu z dyrektorem Piotrem Gawinkiem.

 

- Założenie było takie, że marsz będzie ponad podziałami politycznymi, a nawet religijnymi. W interesie wszystkich wierzących i niewierzących jest popieranie życia. Na to wydarzenie zapraszaliśmy wszystkich ludzi dobrej woli opowiadających się za obroną rodziny. To ją chcemy promować. Byłem podbudowany ilością osób, które wzięły udział w marszu. Atmosfera miała mieć pozytywny wydźwięk - mówi dyrektor katolickiej placówki, który na marsz przyszedł z żoną i synami Mikołajem i Kubą.

 

Nad całością unosiły się białe i żółte balony. Nad głowami szybko rozłożono transparenty z napisami „Rodzina to Najlepsza Inwestycja” lub „Wybieram Życie”. Powiewały biało-czerwone flagi. Maszerującym przygrywała orkiestra dęta z Dzwono-Sierbowic. Zdecydowanie przeważały rodziny z dziećmi, były także te wielopokoleniowe. Nie zabrakło młodzieży i osób starszych. Ojcowie często nieśli swoje małe pociechy na ramionach. Tak jak zapowiadano nie było haseł politycznych, ani nawiązywania do żadnej z istniejących partii. – Uważam, że rodzina, to najlepsza odpowiedź na kryzys. To wielka wartość i dziś idziemy bez polityki, manifestując swoje przekonania. Kto się nami zaopiekuje na starość, jeśli nie nasze dzieci?- pyta jedna ze starszych kobiet. Marsz przebiegał bardzo spokojnie. Wśród zgromadzonych rozdawano ulotki o szkodliwości metody in vitro, w której wiele polskich, bezdzietnych par upatruje swoją szansę na posiadanie potomstwa. Organizatorzy marszu przekonywali, że zapłodnienie pozaustrojowe to: niszczenie życia ludzkiego na początkowym etapie rozwoju, wielokrotne zwiększenie ryzyka wystąpienia wad rozwojowych u narodzonych dzieci, dwa razy częstsze przedwczesne porody i niska masa urodzeniowa dziecka poczętego w skutek in vitro, ryzyko uszczerbku zdrowia kobiety itd. To cytaty z ulotek. Prawdziwość naukowa tych stwierdzeń może budzić wiele wątpliwości.

 

Przewodnią myślą były słowa papieża Jana Pawła II: „W centrum wszelkich poszukiwań naukowych należy stawiać zawsze człowieka-osobę z przyrodzoną godnością i niezbywalnym prawem do życia od samego początku aż do naturalnego kresu”.

 

Główną ideą zgromadzenia stało się niewątpliwie przywiązanie do wartości rodzinnych obok poszanowania dla życia każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci. Duchowni podkreślali, że obrona rodziny, to nie tylko kwestia światopoglądu, ale godności człowieka.

 

JAKĄ DECYZJĘ PODEJMĄ RADNI?

 

Niedawno do Biura Rady Miejskiej w Zawierciu trafił wniosek dotyczący samorządowej refundacji metody zapłodnienia pozaustrojowego tzw. „Metody in vitro”.

 

- Taka propozycja wpłynęła do Biura Rady Miejskiej w Zawierciu pod koniec września od Klubu Ruchu Palikota w Zawierciu. W piśmie członkowie tej organizacji wnioskują o dofinansowanie leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców naszego miasta. Wniosek został skierowany przez przewodniczącego Rady Miejskiej do wszystkich radnych. To oni zadecydują o tym, jakie będą jego dalsze losy – przyznaje Łukasz Czop rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Zawierciu.

 

Głównym założeniem programu byłoby dofinansowanie procedury „in vitro” do maksymalnej kwoty 5 tysięcy zł, przy czym nie przekraczałoby ono 80 % wszystkich poniesionych kosztów.

 

- Proponujemy w tym celu powołać zespół ekspertów złożony z lekarzy i prawników, aby uniknąć błędów natury formalno-prawnej. Realizując program w Zawierciu proponujemy, aby wykorzystać doświadczenia innych samorządów takich jak częstochowski i czeladzki, które podjęły już działania w rzeczonej sprawie. Do niedawna procedura zapłodnienia pozaustrojowego, koszt leków stosowanych do indukcji owulacji nie były objęte refundacją ze środków publicznych, jednakże przy spadku liczby narodzin proces ten jest jak najbardziej zasadny. Dofinansowanie stwarza możliwość zajścia w ciążę parom, które bez powodzenia, z przyczyn zdrowotnych, starają się o dziecko, a których dochody nie pozwalają na samodzielne sfinansowanie zabiegu. Obecnie wysoki koszt tych zabiegów powoduje, że są one niedostępne dla wielu par – przyznaje przewodniczący Klubu Ruchu Palikota w Zawierciu Jan Kowalski.

 

Ocenia się, że 60-80 mln par na świecie (wg danych WHO) dotkniętych jest stale lub okresowo problemem niepłodności. W społeczeństwach krajów wysoko rozwiniętych częstość niepłodności jest szacowana na 10 - 12% populacji. W Polsce, pomimo braku dokładnych badań populacyjnych, odsetek ten jest podobny, a wielkość populacji dotkniętej problemem niepłodności sięga około 1,2 - 1,3 mln par. Nie mogąc uzyskać potomstwa w zamierzonym czasie i wymiarze, pary dotknięte problemem niepłodności oczekują pomocy medycznej w tym zakresie.

 

- Wdrożenie programu przyczyniłoby się do obniżenia odsetka bezdzietnych par w populacji zawierciańskiej, zapewnienia wyższego standardu leczenia pacjentom, zwiększenia skuteczności leczenia, obniżenia kosztów ponoszonych przez pacjentów oraz osiągnięcia korzystnych trendów demograficznych, które są niezwykle istotne wobec spadku ilości narodzin i emigracji młodych ludzi z naszego miasta – argumentują palikotowcy.

 

Co na to radni? Zdania są bardzo podzielone. Ale propozycja prawdopodobnie przepadnie.

 

- Jako kobieta i matka zawsze będę popierała wszelkie inicjatywy, które dają nadzieję bezpłodnym parom na posiadanie dziecka. Powinniśmy się cieszyć, że współczesna medycyna daje nam taką szansę i w pełni z niej korzystać. Dla mnie problem bezpłodności to nie tylko kwestia zdrowotna czy etyczna to problem cywilizacyjny. Jesteśmy społeczeństwem zagrożonym demograficznie, a już teraz aż 40 % młodych kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Metoda in vitro jest dla nich jedyna szansą na posiadanie dzieci. Inna kwestia to dofinansowanie zabiegów in vitro z gminnych środków. Nie będę przeciwna takiej uchwale, ale pod warunkiem, że zasady dofinansowania zostaną najpierw bardzo jasno określone, a zabezpieczone w budżecie środki będą adekwatne do potrzeb – przyznaje zawierciańska radna Ewa Mićka (PO).

 

Inni nie są zdecydowani – Nie zastanawiałem się jeszcze nad tym – mówi Krzysztof Sochacki radny PiS. Jak przebiegnie głosowanie czas pokaże, ale nie da się ukryć, że dyskusja o aborcji, in vitro, eutanazji właśnie dotarła do Zawiercia.

 

Monika Polak-Pałęga

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: FelicjanTreść komentarza: Ta zgraja to ruskie zagrożenie dla Polski, gorsze niż PIS.Data dodania komentarza: 19.01.2025, 07:59Źródło komentarza: Wybory Prezydenckie-Sławomir Mentzen: Myszków 13:00 Zawiercie 14:00Autor komentarza: emerytTreść komentarza: Śmieci, woda i jeszcze dobijcie człowieka podatkiem !Humanitarna władza wprowadza ulgi ! Nie w Porębie !Jeden ma tysiące pensji a drugi chudą ręcinę i płacą tak samo to MORALNE ? Czym dla burmistrza jest 40zł a dla rencisty .Syty głodnego nie zrozumie !!!!!!!1 i co gorsze nie pomoże.Data dodania komentarza: 9.01.2025, 23:51Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: AlojzTreść komentarza: Moja ciotka która tam mieszkała opowiadała że Niemcy lezeli na polach zabici i było ich więcej jak 19, część trupów zakopali głeboko w lesie żeby w odwecie nie spalono wsiData dodania komentarza: 3.01.2025, 16:22Źródło komentarza: Akcja partyzantów w Podlesicach w 1944 rokuAutor komentarza: koloTreść komentarza: ależ naiwność...Data dodania komentarza: 3.01.2025, 13:49Źródło komentarza: CMC ZWALNIA W ZAWIERCIU. A HUTA W CZĘSTOCHOWIE MA WZNOWIĆ PRODUKCJĘAutor komentarza: podpisTreść komentarza: dobra, skończ już lobbysto elementalu, dostaliście zgodę, wybudowaliście zakład, działa. I bez tego ''trzepiecie'' miliardy przychodów rocznie i jeszcze płaczecie, gdy pojawiają się prośby o zmniejszenie uciążliwości dla okolicy. Dla was to byłby niewielki koszt aby coś zmienić, ale musicie się stawiać bo przecież ''Dajecie miejsca pracy i podatki'' więc wam wszystko wolno? Przydałoby się z waszej strony mniej zadufania i więcej współpracy! Stać wasData dodania komentarza: 3.01.2025, 11:03Źródło komentarza: CMC ZWALNIA W ZAWIERCIU. A HUTA W CZĘSTOCHOWIE MA WZNOWIĆ PRODUKCJĘAutor komentarza: Konsultacje , konsultacje baju baju.Treść komentarza: Z tymi konsultacjami społecznymi to będzie jak np. ze Strzępiarką na terenie CMC w Zawierciu. Jak uruchamiano około 20 lat temu to miała pracować tylko do godziny 16 żeby ludzie jako tako mieli trochę spokoju. Teraz od dobrych ok.10 lat już pracuje do godziny 22 a sortownie całą dobę. Od Wart po ulicę Łośnicką jaka jest odległość od zabudowań ? Jest tam chociaż JEDEN ekran akustyczny ?Data dodania komentarza: 3.01.2025, 08:58Źródło komentarza: ELEMENTAL CHCE WYBUDOWAĆ WIATRAKI W MRZYGŁODZIE. FIRMA ŻĄDA ZGODY RADNYCH DO KOŃCA GRUDNIA
Reklama
Reklama