(Zawiercie) 20 listopada strażacy z PSP opanowali Hutę Szkła w Zawierciu. O 10.00 ruszyły ćwiczenia, które polegały na symulacji wycieku kwasu siarkowego. Akcja przebiegła bardzo sprawnie. Była woda, specjalne kombinezony i oczywiście poszkodowany, w którego rolę wcielił się manekin.
-Dysponujemy zakładowym planem działań ratowniczych. W nim są przewidziane odpowiednie siły i środki do walki z zagrożeniami takimi jak pożary. Na szczęście od kilkunastu lat do takich zdarzeń tu nie dochodziło, ponieważ mamy wspaniałych pracowników. Ćwiczenia odbywają się na terenie naszego zakładu cyklicznie – mówi starszy brygadier w stanie spoczynku Stanisław Pasiut, który w Hucie dba między innymi o bezpieczeństwo.
Ćwiczenia zakładały wyciek kwasu siarkowego w okolicach magazynu ze zbiornika 1000 litrów. Część strażaków włożyła specjalne kombinezony kwaso i ługoodporne. Właśnie takie ubranie jest przeznaczone do pracy w środowisku chemicznie agresywnym. – Opary w części zakładu spowodowały zagrożenie. Pierwszym elementem była ewakuacja pracowników. Natychmiast przystąpiono do likwidacji zagrożenia i pomocy osobie poszkodowanej, która ucierpiała przy próbie zatrzymania wycieku. Kolejne działania polegały na wyznaczeniu strefy zagrożenia, neutralizacji kwasu – relacjonuje Radosław Lendor rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zawierciu. (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze