Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 21 stycznia 2025 05:06
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

SĄD SKAZAŁ PSEUDOADWOKATA DS. TRUDNYCH

(Zawiercie) 6 grudnia zapadł wyrok w sprawie Stefana C., który podając się za adwokata, nakłaniał matkę 6-letniej wówczas Amelki pogryzionej przez amstaffa do zmiany zeznań. O sprawie wypadku do jakiego doszło na terenie jednego z zawierciańskich ogródków piwnych pisaliśmy na łamach Kuriera Zawierciańskiego wielokrotnie. Za podżeganie do przestępstwa z poplecznictwem właściciel „biura ds. trudnych” został skazany na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata oraz 3000 zł kary. Oskarżony zapowiedział już, że zamierza złożyć apelację.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie) 6 grudnia zapadł wyrok w sprawie Stefana C., który podając się za adwokata, nakłaniał matkę 6-letniej wówczas Amelki pogryzionej przez amstaffa do zmiany zeznań. O sprawie wypadku do jakiego doszło na terenie jednego z zawierciańskich ogródków piwnych pisaliśmy na łamach Kuriera Zawierciańskiego wielokrotnie. Za podżeganie do przestępstwa z poplecznictwem właściciel „biura ds. trudnych” został skazany na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata oraz 3000 zł kary. Oskarżony zapowiedział już, że zamierza złożyć apelację.

 

Przypomnijmy. 12 czerwca do płotu  piwnego ogródka przy ulicy Sikorskiego w Zawierciu Dariusz P. przywiązał swojego amstaffa. Mała Amelka w ogródku baru przebywała z matką, jej koleżanką i braciszkiem. Gdy dziewczynka sięgała po swoją pluszową zabawkę pies należący do Dariusza P. nagle rzucił się w jej kierunku i uszkodził jej nosek.

 

- Córka się przewróciła… Zobaczyłam, że jest cała we krwi. Myślałam, że ma odgryziony cały nos. Wówczas wybiegł oskarżony. Zwróciłam mu uwagę, że nie pilnował psa. Na zmianę z koleżanką dzwoniłam na pogotowie. Moja córeczka miała wyrwaną część nosa w kształcie trójkąta. Jakiś klient baru zaczął mi pomagać, przyniósł wodę utlenioną. Nie mam żadnych wątpliwości, w jakich okolicznościach Amelka została ranna. Bałam się, że Dariusz P. ucieknie, został. Powiedział: „Ale o co Pani chodzi? Przecież nic się nie stało”- opowiadała matka pogryzionej dziewczynki Angela Borowiec.

 

Jeszcze tego samego dnia do matki małej Amelki zadzwonił właściciel psa i pytał jak czuje się dziecko. Dwa dni później Borowiec odebrała telefon od Stefana C. podającego się za adwokata Dariusza P. Znany w Zawierciu właściciel agencji nieruchomości i „Biura ds. trudnych” zaproponował kobiecie ugodę, jeśli zmieni zeznania w prokuraturze. W zamian za kłamstwo, że to nie pies ugryzł dziewczynkę, tylko, że uderzyła się ona o huśtawkę, mieli porozmawiać o rekompensacie. Słowa matki potwierdzało wykonane przez nią nagranie. Ponieważ uznaliśmy, że treść rozmowy wskazuje na próbę wpływania na zeznania matki poszkodowanej nasza redakcja powiadomiła o wszystkim prokuraturę. Ta uznała, że są wystarczające dowody na postawienie zarzutów i złożyła osobny akt oskarżenia przeciwko Stefanowi C. zarzucając mu podżeganie do przestępstwa z poplecznictwem. Akt oskarżenia wpłynął do sądu w listopadzie 2011 roku. W toku procesu, w którym orzekał sędzia Michał Nawrocki, oskarżony zaprzeczał, aby próbował przekupić matkę pogryzionego dziecka i że „nie nakłaniał do składania fałszywych zeznań”. W sprawie zeznawał m. in. policjant, który odsłuchiwał nagranie rozmowy z telefonu Angeli Borowiec oraz – tej samej rozmowy - z płyty CD dostarczonej policji przez kobietę. Sam oskarżony podczas jednej z rozpraw stwierdził, że nagranie „nie jest kompletne” i złożył wniosek o badanie fonoskopijne nagrania rozmowy.

 

- Biegli porównali nagranie zapisane na płycie CD, które dostarczyła policji świadek podżegana wcześniej do składania fałszywych zeznań, z nagraniem na telefonie komórkowym i stwierdzili ich zgodność oraz że nie mają  żadnych przejawów manipulacji – poinformował nas rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie Bogusław Zając.

 

Za podżeganie do przestępstwa z poplecznictwem właściciel „biura ds. trudnych” został skazany na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata oraz 3000 zł kary. Oskarżony zapowiedział już, że zamierza złożyć apelację.

 

Natomiast Dariusz P. za niedopilnowanie zwierzęcia został skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata oraz obowiązek wpłacenia 3,5 tysiąca złotych na rzecz poszkodowanej. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami on również złożył apelację. Sprawa odbędzie się w Sądzie Apelacyjnym w Częstochowie 11 stycznia. (JB)


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: FelicjanTreść komentarza: Ta zgraja to ruskie zagrożenie dla Polski, gorsze niż PIS.Data dodania komentarza: 19.01.2025, 07:59Źródło komentarza: Wybory Prezydenckie-Sławomir Mentzen: Myszków 13:00 Zawiercie 14:00Autor komentarza: emerytTreść komentarza: Śmieci, woda i jeszcze dobijcie człowieka podatkiem !Humanitarna władza wprowadza ulgi ! Nie w Porębie !Jeden ma tysiące pensji a drugi chudą ręcinę i płacą tak samo to MORALNE ? Czym dla burmistrza jest 40zł a dla rencisty .Syty głodnego nie zrozumie !!!!!!!1 i co gorsze nie pomoże.Data dodania komentarza: 9.01.2025, 23:51Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: AlojzTreść komentarza: Moja ciotka która tam mieszkała opowiadała że Niemcy lezeli na polach zabici i było ich więcej jak 19, część trupów zakopali głeboko w lesie żeby w odwecie nie spalono wsiData dodania komentarza: 3.01.2025, 16:22Źródło komentarza: Akcja partyzantów w Podlesicach w 1944 rokuAutor komentarza: koloTreść komentarza: ależ naiwność...Data dodania komentarza: 3.01.2025, 13:49Źródło komentarza: CMC ZWALNIA W ZAWIERCIU. A HUTA W CZĘSTOCHOWIE MA WZNOWIĆ PRODUKCJĘAutor komentarza: podpisTreść komentarza: dobra, skończ już lobbysto elementalu, dostaliście zgodę, wybudowaliście zakład, działa. I bez tego ''trzepiecie'' miliardy przychodów rocznie i jeszcze płaczecie, gdy pojawiają się prośby o zmniejszenie uciążliwości dla okolicy. Dla was to byłby niewielki koszt aby coś zmienić, ale musicie się stawiać bo przecież ''Dajecie miejsca pracy i podatki'' więc wam wszystko wolno? Przydałoby się z waszej strony mniej zadufania i więcej współpracy! Stać wasData dodania komentarza: 3.01.2025, 11:03Źródło komentarza: CMC ZWALNIA W ZAWIERCIU. A HUTA W CZĘSTOCHOWIE MA WZNOWIĆ PRODUKCJĘAutor komentarza: Konsultacje , konsultacje baju baju.Treść komentarza: Z tymi konsultacjami społecznymi to będzie jak np. ze Strzępiarką na terenie CMC w Zawierciu. Jak uruchamiano około 20 lat temu to miała pracować tylko do godziny 16 żeby ludzie jako tako mieli trochę spokoju. Teraz od dobrych ok.10 lat już pracuje do godziny 22 a sortownie całą dobę. Od Wart po ulicę Łośnicką jaka jest odległość od zabudowań ? Jest tam chociaż JEDEN ekran akustyczny ?Data dodania komentarza: 3.01.2025, 08:58Źródło komentarza: ELEMENTAL CHCE WYBUDOWAĆ WIATRAKI W MRZYGŁODZIE. FIRMA ŻĄDA ZGODY RADNYCH DO KOŃCA GRUDNIA
Reklama
Reklama