(Zawiercie) Powiatowa opozycja domaga się stwierdzenia nieważności uchwały Zarządu Powiatu Zawierciańskiego w sprawie powierzenia pełnienia obowiązków dyrektora szpitala Małgorzacie Guzik. Minęło już pół roku odkąd starosta Rafał Krupa po raz drugi zablokował wybranego przez komisję konkursową kandydata na fotel dyrektora. Piotr Grazda za każdym razem wygrywał. Do tej pory z nikim nie nawiązano stosunku pracy, czy umowy cywilnoprawnej. Formalnie dyrektora nie ma, tymczasem jak wskazuje Ministerstwo Zdrowia w piśmie, do którego udało nam się dotrzeć -zatrudnienie w tym wypadku powinno nastąpić bez zbędnej zwłoki. Starosta –upomina ministerstwo- ma działać „zgodnie z prawem i w granicach prawa” (Art. 7 Konstytucji RP) Sugestia Ministerstwa Zdrowia jest bardzo czytelna: starosta Rafał Krupa swoim działaniem może naruszać nie tylko Ustawę o działalności leczniczej, ale również Konstytucję Rzeczypospolitej.
Powiatowa opozycja zaznacza, że powierzenie stanowiska dyrektora szpitala bez konkursu jest możliwe wyłącznie w sytuacji, gdy nie zgłosi się, co najmniej dwóch kandydatów albo komisja konkursowa nie wybierze żadnego kandydata. – Pomimo wyboru kandydata zarząd do chwili obecnej nie zawarł z wybranym kandydatem stosownej umowy. Zaniechanie zatrudnienia dyrektora szpitala w sytuacji jego niewypłacalności godzi bezpośrednio w interes społeczny, jakim jest zdrowie obywateli oraz przejrzystość procedur naboru na stanowiska publiczne – mówią radni Platformy.
Ich obawy podziela Ministerstwo Zdrowia. Opozycja napisała skargę do Wojewody Śląskiego w sprawie formalnego braku dyrektora szpitala. Minęły trzy miesiące, a odpowiedzi jak nie było, tak nie ma. Zaniechania ze strony starosty Krupy przy powoływaniu dyrektora Szpitala Powiatowego w Zawierciu są ewidentne.
Z informacji, do których dotarliśmy wynika, że już we wrześniu ubiegłego roku starostwo zwróciło się do ministerstwa zdrowia z pytaniem, w jakim terminie Zarząd Powiatu zobligowany jest do zatrudnienia wskazanego przez siebie kandydata na dyrektora szpitala, gdy dwukrotnie nie zaakceptował kandydata wyłonionego przez komisję. Jak się okazuje ostatecznie o wyborze kandydata nie może decydować zwykłe polityczne „widzi mi się” Rafała Krupy.
– Należy zwrócić uwagę, że rezultatem prawidłowo przeprowadzonego postępowania konkursowego powinno być zawarcie umowy z wybranym kandydatem. W świetle powyższego, budzi wątpliwości „nie zaakceptowanie”, jak to wynika z otrzymanego pisma dwukrotnie kandydata wyłonionego przez komisję konkursową, pragniemy podkreślić, że nie nawiązanie z kandydatem wybranym w postępowaniu konkursowym stosunku pracy może wynikać ze szczególnych okoliczności np. rezygnacji kandydata, przeszkód osobistych, losowych – czytamy w odpowiedzi dyrektora Departamentu Dialogu Społecznego w Ministerstwie Zdrowia Jakuba Bydłonia z 24 października ubiegłego roku.
Gdyby były nadzwyczajne okoliczności (takich nie ma) dla niepowołania osoby, która wygrała konkurs, starosta mógł zatrudnić przez siebie wskazaną osobę po zasięgnięciu opinii komisji konkursowej. I tego przez pół roku nie zrobił. Krupa w konkursach zawsze popierał p.o. dyrektora szpitala Małgorzatę Guzik. Nawet wtedy, gdy wiedział już o możliwych nieprawidłowościach w przetargach na transport medyczny w zawierciańskiej lecznicy w 2011 roku. W całą sprawę zamieszana jest właśnie Guzik, która wraz ze swoją koleżanką Danutą Wójcik miała ułatwić wygranie firmie Kam-Med.
Na stanowisko dyrektora Szpitala Powiatowego w Zawierciu 25 lipca ubiegłego roku komisja konkursowa wybrała Piotra Grazdę. Kandydat pełniący między innymi funkcję z-cy dyrektora ds. lecznictwa w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych im. sierżanta Grzegorza Załogi w Katowicach konkurs wygrał po raz drugi.
- Zarząd Powiatu nie podjął jeszcze decyzji o obsadzie stanowiska dyrektora szpitala. Brak formalnego powołania szefa jednostki w niczym nie zakłóca jej działalności. Przeciwnie. Pełniąca obowiązki dyrektora Małgorzata Guzik w pełni realizuje spoczywające na niej zdania, konsekwentnie wdraża program naprawczy- mówił trzy miesiące temu Maciej Pawłowski, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Zawierciu. Od tej pory zmieniło się niewiele. Wicestarosta Rafał Porc, który był przewodniczącym komisji do wyboru dyrektora, nie odbierał od nas telefonów. Kiedy w końcu oddzwonił, stwierdził, że M. Guzik nadal pozostaje p.o. dyrektora. (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze