Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 21:51
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

DYREKTORKA PODPISYWAŁA ZAŚWIADCZENIA W FIRMIE KAM-MED.

(Zawiercie) Redakcji Kuriera Zawierciańskiego przedstawiono dokumenty, z których wynika, że obecna p.o. dyrektora Szpitala Powiatowego w Zawierciu Małgorzata Guzik na początku maja ubiegłego roku mogła pracować nie tylko na rzecz powiatowej lecznicy, ale także na rzecz firmy Kam-Med. Świadczy o tym podpis dyrektorki na firmowej pieczątce firmy Pawła Kamińskiego z 7 maja 2012. W policyjnych zeznaniach autentyczność podpisu, jak podkreślają nasi informatorzy, potwierdza sam Kamiński, którego z Małgorzatą Guzik ma łączyć coś więcej niż zwykła znajomość.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie) Redakcji Kuriera Zawierciańskiego przedstawiono dokumenty, z których wynika, że obecna p.o. dyrektora Szpitala Powiatowego w Zawierciu Małgorzata Guzik na początku maja ubiegłego roku mogła pracować nie tylko na rzecz powiatowej lecznicy, ale także na rzecz firmy Kam-Med. Świadczy o tym podpis dyrektorki na firmowej pieczątce firmy Pawła Kamińskiego z 7 maja 2012. W policyjnych zeznaniach autentyczność podpisu, jak podkreślają nasi informatorzy, potwierdza sam Kamiński, którego z Małgorzatą Guzik ma łączyć coś więcej niż zwykła znajomość.

 

To już kolejny wątek tzw. „szpitalnej afery”. Przypomnijmy, radny powiatowy Zbigniew Rok, jako jedyny postanowił ujawnić długo ukrywaną w jego ugrupowaniu (NAW) prawdę o nieprawidłowościach przy przetargach na transport medyczny w Szpitalu Powiatowym w Zawierciu. Małgorzata Guzik miała ze swoją koleżanką zajmującą się w lecznicy zamówieniami publicznymi ustawiać warunki przetargu tak, by ułatwić wygranie firmie Kam-Med Pawła Kamińskiego. Stało się jasne, że w lecznicy mogło dojść do ustawiania warunków przetargu na transport medyczny w 2011 roku. Firma przetarg wygrała. Na tym nie koniec M. Guzik od 21.09.2012 rozszerza firmie zakres usług o transport pacjentów do szpitala Neuropsychiatrycznego w Lublińcu, wykonywany dotychczas przez SP ZOZ Lubliniec. Sprawę ewentualnego ustawiania przetargów bada obecnie Prokuratura Rejonowa w Zawierciu. To największe śledztwo w historii naszego powiatu.

 

GUZIK NA URLOPIE BEZPŁATNYM

 

23 kwietnia do dyrektorki Guzik wysłaliśmy kilka pytań. Chcieliśmy wiedzieć, od kiedy nie pracuje w Kam-Medzie i czy w maju ubiegłego roku wystawiała zaświadczenia w imieniu tej firmy. Małgorzata Guzik wyjaśnia, że będąc pracownikiem firmy Kam-Med upoważniona została do składania stosownych oświadczeń w zakresie prowadzenia biura rachunkowego zgodnie z zawartą umową o pracę. Zaświadczenie z maja 2012 roku dotyczy m.in. okresu, w którym prowadziła sprawy klienta biura i było ono niezbędne do przedłożenia w sądzie, gdzie klient prowadzi sprawy sądowe ze swoją byłą żoną. Dokument został wystawiony przez Kam-Med.

 

- W zaświadczeniu na prośbę klienta biura potwierdziłam dochody klienta za styczeń 2012 roku. W okresie tym nie pełniłam obowiązków dyrektora szpitala. Klient zamierzał powołać mnie na świadka. Ponadto dodatkowo odrębnym oświadczeniem firma Kam-Med potwierdziła pozostałe dochody klienta. Pragnę Panią poinformować, że osoba, która jest wymieniona w zaświadczeniu złoży zawiadomienie o ujawnieniu osobom trzecim danych osobowych oraz wysokości dochodów, które zostały przedłożone w Sądzie Rejonowym w Zawierciu do celów określonego postępowania sądowego- a stały się publicznie dostępne – straszy „anonimowo” dyrektorka Guzik (pod wiadomością e-mail do naszej redakcji brak jest jej podpisu).

 

W dalszej części „domniemana” Guzik zapewnia, że od 01.02.2012 nie wykonuje pracy na rzecz firmy Kam-Med - przebywa na urlopie bezpłatnym. - Pełniąc obowiązki Dyrektora Szpitala nie świadczę pracy na rzecz firmy Kam-Med i nie otrzymuję wynagrodzenia od lutego 2012 r. Pełnienie obowiązków dyrektora szpitala w żaden sposób nie koliduje z wykonywaną wcześniej pracą na rzecz firmy Kam-Med – dodaje. Dyrektorka poucza, że firma świadczy usługi dla szpitala na podstawie przeprowadzonego postępowania przetargowego, a umowa z nią zawarta jest zgodnie z prawem.

 

Wiadomość o tym, że Małgorzata Guzik mogła pracować w dwóch miejscach jednocześnie zbulwersowała powiatowych radnych.

 

- Podwójna działalność Małgorzaty Guzik na kilometr zalatuje konfliktem interesów. Równoczesna praca w szpitalu i firmie mogącej osiągać materialne korzyści na dobrych kontaktach z placówką to przecież jawne naruszenie moralnych, etycznych i biznesowych zasad. No chyba, że jest to biznes szemrany. Niestety pod rządami starosty Rafała Krupy takie praktyki nie tylko uchodzą na sucho. Stanowią stały, nieodłączny element politycznej codzienności – komentuje radny powiatowy Zbigniew Rok.

 

TYLKO ONA BYŁA UPOWAŻNIONA…

 

Paweł Kamiński potwierdził, że zaświadczenie o zarobkach z 7 maja 2012 i 10 czerwca 2011 roku wydała jego firma. W obydwóch przypadkach te zaświadczenia wystawiła Małgorzata Guzik. To jedyna osoba upoważniona przez niego do wystawienia takiego zaświadczenia.

 

Właśnie na podstawie zeznań P. Kamińskiego policja 19.03.2013 odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie ewentualnego poświadczenia nieprawdy o zarobkach klienta biura. Jak wynika z relacji naszego informatora „klient” biura jest jednocześnie bliskim kolegą Kamińskiego (pracowali razem w pogotowiu).

 

Jeżeli informacje w policyjnym dokumencie są prawdziwe, to może świadczyć, to o jednym, że dyrektorka Guzik pracowała w dwóch miejscach jednocześnie. W szpitalu, gdzie obecnie sprawuje funkcję p.o. dyrektora szpitala i w firmie, która wygrała przetarg na transport medyczny w 2011 roku, w dosyć niejasnych okolicznościach.

 

OKO ZA OKO…

 

- Bardzo cieszy mnie tak duże zainteresowanie szpitalem i troska Radnego Zbigniewa Roka, aby w szpitalu nie dochodziło do nieprawidłowości. Dlatego pozwolę sobie poprosić Panią redaktor, aby podobnie jak mnie zadała kilka pytań radnemu Zbigniewowi Rokowi m.in. Czy będąc wspólnikiem z osobą która została dyrektorem szpitala, dalsze prowadzenie działalności na terenie szpitala nie kolidowało z pełnieniem funkcji radnego? Czy zawarcie umowy na świadczenie usług w szpitalu z dyrektorem, który dzień wcześniej był wspólnikiem pana radnego było zgodne z prawem? Czy nie przeszkadzało Panu radnemu i czy jego uczciwość pozwalała mu na zawarcie umowy na świadczenie usług dla szpitala bez konkursu?- dopytuje M. Guzik, mając zapewne na myśli okres, w którym funkcję dyrektora szpitala sprawował Sergiusz Lendor.

 

Te zarzuty radny i do niedawna członek komisji konkursowej do wyboru dyrektora szpitala bardzo szybko odpiera.

 

- Pracę w szpitalu i dla szpitala (czyli dla pacjentów) wykonywałem za pełną wiedzą i zgodą kierownictwa. Co więcej, dysponuję dwoma adwokackimi opiniami (z początku kadencji), które potwierdzają zgodność z prawem moich zarobkowych czynności. W tym pytaniu dostrzegam element prowadzonej na mnie nagonki. Od kiedy zacząłem być niewygodny, Starosta Krupa i jego protegowana Małgorzata Guzik usilnie szukają na mnie „haków”. Gdybyśmy żyli w III Rzeszy, zapewne do piątego pokolenia sprawdzana byłaby moja czystość rasowa. W kontekście tzw. interesu społecznego szpitalne doświadczenia pozwalają mi lepiej i skuteczniej wykonywać mandat radnego. Wiem więcej niż inni, dlatego stałem się tak niebezpieczny dla obecnej władzy – wyjaśnia Rok.

 

STALINOWSKIE METODY W POWIECIE

 

W mediach pojawiły się wypowiedzi, że Małgorzata Guzik jest współodpowiedzialna za obecny dług powiatowej lecznicy.

 

- Stanowisko p.o. dyrektora szpitala objęłam 03.02. 2012 roku. Stan zadłużenia na 31. 01. 2012 r. wynosił 51.952.746,54 zł. Obecnie na dzień 31.03.2013 r. zobowiązania szpitala wynoszą 51.165.887,61 zł. Z przedstawionych danych ewidentnie wynika, że w okresie, kiedy pełnię obowiązki dyrektora zadłużenie nie wzrosło. Informacje rozpowszechniane przez radnego Zbigniewa Rok mijają się z prawdą. Pan radny zarzuca mi również stosowanie czysto stalinowskich chwytów, połączonych z retoryką pruszkowsko-wołomińską. Metody stalinowskie są mi obce, natomiast z wypowiedzi, a jeszcze bardziej z postępowania radnego wynika, że metody szantażu, manipulacji i inne działania niezgodne z prawem nie są mu obce. Radny posiada dużą wiedzę na temat metod stalinowskich. Być może wiedzę taką nabył, jako Oficer Wojska Polskiego kończąc przed laty Wojskową Akademię Medyczną – docina Guzik. Cytujemy panią dyrektor z pewnym niesmakiem, gdyż naszym zdaniem taka wypowiedź ewidentnie godzi w dobra osobiste wszystkich absolwentów WAM-u. Czy M. Guzik sugeruje, że WAM była stalinowską uczelnią, lub uczelnią stalinowskiej indoktrynacji?

 

Szybka wymiana ciosów…

 

- Stalinizm skończył się w Polsce po wygłoszonym na XX Zjeździe KPZR referacie Chruszczowa, czyli w roku 1956. Moi przyszli rodzice nawet nie planowali wówczas posiadania syna. Mówienie, że Wojskowa Akademię Medyczną skończyłem „przed laty” (a więc czynienie ze mnie zgrzybiałego dziadziusia) jest drobną przesadą, zwłaszcza w ustach pani Guzik. Moją matką może nie mogłaby być, ale na pewno starszą siostrą. Studia rozpocząłem u schyłku poprzedniego ustroju, zatem znacznie później niż większość obecnej generalicji. W tamtym czasie o jedno miejsce na WAM ubiegało się dziesięciu kandydatów. To była naprawdę oblegana uczelnia. Jeśli ktoś, neguje jakość wojskowego szkolnictwa wyższego, to neguje również intelektualną sprawność większości korpusu oficerskiego. Także tych jego przedstawicieli, którzy tragicznie zginęli w katastrofie smoleńskiej. Sugerowanie, że na WAM-ie uczono innej niż gdzie indziej anatomii czy fizjologii jest zwykłym, prymitywnym chamstwem, obrażającym wielu wspaniałych lekarzy w mundurach. A propos wojska, mam jeszcze jedną refleksję. W tzw. okresie unitarnym zetknąłem się z klasycznymi, podręcznikowymi kapralami, takimi, którzy gnoją poborowych, rekompensując w ten sposób nabyte w cywilu poczucie niższości. Nawet najbardziej wredni kaprale, z jakimi miałem do czynienia, byli w porównaniu z panem Krupą i panią Guzikową aniołami – komentuje wojskowy Z. Rok.

 

CO ZROBI KOMISJA W NOWYM SKŁADZIE?

 

Dwa razy konkurs na dyrektora szpitala wygrał Piotr Grazda, ale starosta Rafał Krupa ciągle nie powołuje go na stanowisko dyrektora szpitala, przedłuża okres pracy pełniącej te obowiązki tymczasowo Małgorzacie Guzik.

 

21 marca Wojewoda Śląski zaskarżył uchwałę o powołaniu Guzik na stanowisko dyrektora, do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Zdaniem skarżącego Zarząd Powiatu swoim działaniem naruszył konstytucyjną zasadę legalizmu (Art. 7 Konstytucji). Już 9 kwietnia komisja konkursowa miała zaopiniować kandydata na dyrektorski stołek przedstawionego przez zarząd, ale w proteście na posiedzenie stawiło się zaledwie kilku członków. 25 kwietnia sytuacja się powtórzyła. Więc Zarząd Powiatu odwołał odwołał Henryka Karcza i Zbigniewa Roka ze składu komisji powołanej do przeprowadzenia konkursu na dyrektorski stołek. Ich miejsce zajmie Dariusz Bednarz i Krystyna Koczur, oboje  z opinią dyspozycyjnych wobec Zarządu radnych. W komisji Jarosława Kleszczewskiego zastąpi Cezary Barczyk (etatowy członek Zarządu Powiatu). Najbliższe posiedzenie już 14 maja o 12.00. Czy Rafał Krupa dopnie swego i powoła M. Guzik na dyrektora szpitala?

 

Monika Polak-Pałęga

 


DYREKTORKA PODPISYWAŁA ZAŚWIADCZENIA W FIRMIE KAM-MED.

DYREKTORKA PODPISYWAŁA ZAŚWIADCZENIA W FIRMIE KAM-MED.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Pytający mieszkańcy to rynsztok ? Kim jest ten gość ?Data dodania komentarza: 24.11.2024, 08:24Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Klatka schodowa i winda w szpitalu za milionów🫢To może pan Jorg poszuka jeszcze lekarzy. Myszy plotkują, że zaden lekarz dyzurujacy na OIOM nie zgodzi się na dyzury w Zawierciu nawet za podwójną ustawkę. Ciekawe dlaczego? 🤦Data dodania komentarza: 22.11.2024, 00:21Źródło komentarza: KTÓREMU Z RADNYCH NIE PODOBA SIĘ „TĘCZOWY PIĄTEK”?Autor komentarza: AntoninaTreść komentarza: Link do sierpniowej sesji z podsumowaniem przez Burmistrza Spyrę osób pytających i komentujących "porębską fuszerkę": https://esesja.tv/transmisja/56596/iii-sesja-rady-miasta-poreba-w-dniu-poniedzialek-26-sierpnia-2024.htm?fbclid=IwY2xjawGqe_hleHRuA2FlbQIxMAABHa763Pf-UB0IP7jKvX85vrHIGEj6BIU6VRn-eYwS-KEDoD2VFPrHsVLb-g_aem_fu2tMvmzUA76ESLBrZyoRw Godzina 11.25 lub 2 godzina 8 minuta sesji. Oceńcie to sami.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 09:26Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: JustinTreść komentarza: Po tej wypowiedzi Spyry można stwierdzić, że jak pojedzie do McDonalds to nie musi brać słomki do napoju, wyciągnie ją sobie z butów.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 08:11Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: AlaTreść komentarza: Przesłuchałam sesję z sierpnia, Burmistrz rzeczywiście nazwał mieszkańców "poziomem rynsztoka" pytających o jego wątpliwe postępy w budowie Agory. Prawdziwy "burak" można rzec.Data dodania komentarza: 19.11.2024, 14:07Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: MadziolubTreść komentarza: Widzę, że Szemla już 3 raz przekłada składanie ofert. Czyżby potencjalni wykonawcy ciągle go punktowali ? Taki "fachowiec" ? Tylko od czego ?Data dodania komentarza: 16.11.2024, 14:41Źródło komentarza: NASI INFORMATORZY: TEN PRZETARG MOŻE WYGRAĆ TYLKO JEDNA FIRMA!
Reklama
Reklama